Trwa walka o życie Dawidka. Bez naszej pomocy chłopiec się udusi

Mirela Mazurkiewicz
Mirela Mazurkiewicz
Żeby uratować 2,5-latka, konieczna jest operacja, którą lekarze wycenili na ponad 5 milionów złotych!
Żeby uratować 2,5-latka, konieczna jest operacja, którą lekarze wycenili na ponad 5 milionów złotych! Archiwum prywatne
Żeby uratować 2,5-latka, konieczna jest operacja, którą lekarze wycenili na ponad 5 milionów złotych! Mama chłopca wyliczyła, że gdyby 2,5 miliona osób wpłaciło zaledwie po dwa złote, maluch byłby uratowany. Trwa wyścig z czasem.

- Początkowo modliłam się o pierwszy milion. Myślałam, że kiedy będziemy go już mieć, pójdzie z górki, ale tak nie jest - mówi Elżbieta Popardowska, mama Dawidka. - Nie chcę nawet myśleć, co się stanie, jeśli nie uzbieramy tych pieniędzy. Nie wyobrażam sobie, że Dawidka mogłoby zabraknąć.

Chłopiec urodził się ze skomplikowaną wadą serca i płuc. Na tyle skomplikowaną, że w Europie żaden z lekarzy nie podejmie się jej zoperowania. Nadzieja pojawiła się w Stanach Zjednoczonych.

- Dr Hanley ze Stanford uważa, że jest szansa całkowitego naprawienie wady. Dawidek mógłby żyć jak jego rówieśnicy - mówi z nadzieją w głosie mama 2,5-latka. - Ten sam lekarz pomógł już dwójce dzieci z Polski, dlatego tak wielkie nadzieje pokładamy w tej operacji.

Dawidek z pozoru rozwija się jak inne dzieci. Uśmiecha się, wtula w swój ulubiony kocyk, z zaciekawieniem śledzi losy książkowych bohaterów. - Ale mój synek umiera, a ta operacja jest walką o życie. Nie wybaczyłabym sobie, gdyby nie dostał tej szansy, bo nie udało się zebrać pieniędzy - mówi Elżbieta Popardowska. - Wyliczyłam, że gdyby 2,5 miliona osób wpłaciło zaledwie po 2 złote Dawidek mógłby żyć!

Zbiórka prowadzona jest za pomocą strony siepomaga.pl

Wpłat można też dokonywać na rachunek Fundacji Siepomaga 65 1060 0076 0000 3380 0013 1425, tytułem 10367 Dawid Drapacz darowizna (dla darczyńców zagranicznych: IBAN: PL SWIFT: ALBPPLPW)

Na razie na koncie chłopca udało się zgromadzić 1,5 mln złotych. Potrzeba jeszcze prawie 4 milionów. A zegar tyka, bo serduszko malca z każdym tygodniem jest słabsze.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Trwa walka o życie Dawidka. Bez naszej pomocy chłopiec się udusi - Nowa Trybuna Opolska

Komentarze 3

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

G
Gość

Zapewne wpłaciłbym jakąś kwotę, ale zamiast artykułu wyświetliła mi się taka informacja:

 

Wyczerpałeś już limit bezpłatnych artykułów w tym miesiącu. Kup prenumeratę cyfrową i otrzymaj: dostęp do wszystkich treści Głosu Szczecińskiego dostęp do serwisu Głos Szczeciński Plus codzienne e-wydanie Głosu Szczecińskiego KUP DOSTĘP Masz dostęp? Zaloguj się

 

I tak, poprzez pazerność GS24 niektórzy tracą szansę, by pomóc potrzebującym. 

a
abcd
Obecna wysokość składki zdrowotnej to 320 zł. Przypuśćmy, że Dawidek będzie pracował przez 50 lat, wtedy suma wpłaconych składek wyniesie: 320*12*50 = 192000 zł.
o
obserwator
Najwyższa pora, aby rząd zaczął przeznaczać pieniądze na zdrowie obywateli. Każde leczenie powinno być finansowane z budżetu państwa, bo na to płacimy w comiesięcznych składkach, a jest to spory haracz. Jeśli wymagane jest specjalistyczne leczenie w kraju bądź za granicą, to dla każdego obywatela polskiego środki muszą być zapewnione przez państwo polskie. Tymczasem ludzie chorzy, rodzice chorych dzieci, poza troskami związanymi z trudami choroby, zmuszeni są do publicznej zbiórki pieniędzy. Przed wyborami jednym z haseł była likwidacja tworu zwanego Narodowy Fundusz Zdrowia, a tymczasem co mamy, dalsze niczym nie zagrożone jego funkcjonowanie, ciepłe posadki królika i znajomych królika. To są bogowie życia i śmierci. Czas z tym skończyć! Czas skończyć z eksterminacją i depopulacją Polaków. Czas skończyć z finansowaniem gmin żydowskich!.
Wróć na i.pl Portal i.pl