Trasa wodna E40: Z Lubelszczyzny mamy szansę dopłynąć do Morza Czarnego (ZDJĘCIA)

MG
Ponad 2200 km ma liczyć szlak wodny łączący Bałtyk z Morzem Czarnym. Trasa E40 planowana jest na terenie Polski, Białorusi, Ukrainy i ma wykorzystywać m.in. Wisłę, Prypeć, Dniepr. W części przebiegałaby przez Lubelszczyznę.

Od piątku w gmachu TVP Lublin można oglądać wystawę poświęconą temu projektowi. Jej pomysłodawcą jest prof. Mirosław Piotrowski, europoseł z Lubelszczyzny. Wystawa była już w październiku ub. roku prezentowana w gmachu Parlamentu Europejskiego w Brukseli. W styczniu tego roku prezydent Andrzej Duda podpisał europejską konwencję dotyczącą międzynarodowych śródlądowych szlaków wodnych (AGN).

- To umożliwia rozpoczęcie zabiegów o uzyskanie dofinansowania tego projektu z funduszy europejskich - mówił prof. Piotrowski.

Koszt powstania wodnej autostrady E40 jest wstępnie szacowany na ok. 30 mld zł.

Wystawę będzie można oglądać do Wielkanocy.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Trasa wodna E40: Z Lubelszczyzny mamy szansę dopłynąć do Morza Czarnego (ZDJĘCIA) - Kurier Lubelski

Komentarze 55

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

n
niepatriota
Piotrowski jest znany z tego, że narzeka na UE. I to narzeka koncertowo. Nie wiem czy nadal to praktykuje, ale swojego czasu prowadził w Internecie ranking europejskich absurdów, na której umieszczał także rzeczy ze wszech miar rozsądne. Jeśli są jakieś wątpliwości to proponuję lekturę zbioru felietonów Piotrowskiego (nagranych oryginalnie dla Radia Maryja) pt. Unia jak Titanic. W gruncie rzeczy nie pozostawia tam suchej nitki na Unii. Nie krytykuje jedynie wysokości uposażenia europosłów.
n
niepatriota
Proponujesz abyśmy poszli drogą, którą usiłuje teraz iść Rosja? Problem w tym, że Rosja jest potęgą surowcową a my "węglową". Od 1989 do 2004 jakoś ten rynek nie wymusił powstania w Polsce konkurencyjnych gałęzi przemysłu. Może poza meblarstwem, ale to głownie zasługa IKEI. Tezie o tym, że największe korzyści z poszerzenia UE osiągają kraje starej unii a zwłaszcza Niemiec jest o tyle nietrafiona, że Polska ma teraz nadwyżkę w handlu z UE. Przed 2004 roku nasze saldo było zdecydowanie ujemne. W Europie państwo poza Unią nie ma szans na ekonomiczny sukces, chyba że zgodzi się płacić haracz tak jak to robią Szwajcarzy czy Norwegowie. Anglicy jak już wyjdą z tej UE też będą płacić za dostęp do unijnego rynku. Cudów nie będzie.
q
qwert
kapitał zachodnioniemiecki był dużo silniejszy niż wschodni i produkty z RFN zalały rynek NRD, doprowadzając do upadku gospodarkę NRD, te przedsiębiorstwa, które nie upadły zostały wykupione przez kapitał z RFN. Dawne NRD po zjednoczeniu jest w o tyle lepszej sytuacji, niż Polska w UE, że stanowi jedno państwo niemieckie z dawnym RFN, więc nadwyżka środków wytworzonych w landach zachodnich jest np. poprzez budżet transferowana na wschód Niemiec i różnica między wschodem a zachodem Niemiec nie jest aż tak wielka, jak między Polską a Niemcami, gdzie taki transfer jest dużo mniejszy, tzw. fundusze europejskie stanowią ułamek tego, co otrzymuje byłe NRD. Cztery razy mniej ludne dawne NRD otrzymało z dawnego RFN ok. 2 biliony euro takiego transferu środków, gdy tymczasem Polska otrzymała na jednego mieszkańca kilkadziesiąt razy mniej.
q
qwert
i wspólnego rynku mają największe gospodarki, głównie Niemcy, gdyż ich nastawiona na eksport gospodarka może sprzedawać swoje towary bez żadnych barier celnych, bez takiego wspólnego rynku np. Polska mogłaby wprowadzić cła na niektóre produkty z Niemiec, a po jakimś czasie rynek wymusiłby powstawanie w Polsce tych gałęzi przemysłu, które są ograniczane cłami i byłoby to z korzyścią dla Polski.
A
Adam
Narzekać bo Piotrowski coś pożytecznego robi. Jakie to lubelskie(((((
m
mieszkaniec
Jakby się udało to przepchnąć to otworzyłyby się dla Polski nowe możliwości rozwijania wymiany handlowej.
p
piotrowski
Ten tylko udaje,ze coś robi pisząc sam do siebie nawet. w KL.
C
Chełmianin N
MAJACZENIE!!!
Prof.Piotrowski przed mapą rozwija złudzenia,
a słuchający wierzą w profesorskie marzenia.
Uczony! Jak zwykle Lubelszczyznę wymienia,
ale nie umie udowodnić, gdzie leży ta ziemia.
Profesor i inni mądrale wyjaśnienie PAN znają,
to jednak historii Polski i uczonych nie uznają
i obecne lubelskie - Lubelszczyzną nazywają,
a to z tego wynika, że urojenia lubelskie mają.
Morał: rozumu tępego nie da się wytłumaczyć,
bo pyszałkowaty maniak uwielbia - majaczyć!
>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>
RADA JĘZYKA POLSKIEGO
PRZY PREZYDIUM POLSKIEJ AKADEMII NAUK
Warszawa ,dnia 6 lipca 2011 roku RJP-183/W/2011
Szanowny Panie,
Lubelszczyzna to 'ziemia lubelska', a nie 'województwo lubelskie'. Wyraz ten powstał przez dodanie do przymiotnika lubelski przyrostka -yzna,wskazującego na jakiś obszar.
/-/ dr Katarzyna Kłosińska
Sekretarz Rady Języka Polskiego przy Prezydium PAN.
WIKIPEDYŚCI.
My wiemy, że to stosowanie tego określenia może nie jest uprawnione, może nieodpowiednie, ale fakty i źródła mówią jak w artykule. Proszę napisać do urzędu marszałkowskiego i urzędu wojewódzkiego a szczególnie mediów by tego nie robiły. Wikipedia przedstawia tylko fakty.JDavid 11:28,18 grudnia 2011(CET)
n
niepatriota
Nie rozumiem jak można zabiegać o unijne pieniądze a jednocześnie być przeciwnikiem europejskiej integracji. Polski rząd gdyby grał fair to postąpiłby tak jak rząd brytyjski i zaproponował obywatelom referendum. Brytyjczycy uznali, że nie chcą uczestniczyć w projekcie integracji europejskiej więc zdecydowali o wystąpieniu z UE. Po prostu zachowali się godnie. My natomiast pomimo, że nie podzielamy wartości europejskich chcemy być w UE jedynie ze względu na kasę.
c
czytamkurier
ten to przynajmniej coś robi
c
cpgrt
Mi się wydaje, że zabieganie o takie rzeczy jak szlak wodny i przekonywanie coraz szerszego gremia leży w naszym interesie
j
jestem za
jestem za
L
Lk
taka trasa, oczywiście w połączeniu z nowym jedwabnym szlakiem, to dla zachodu straty gospodarcze, ale zysk dla wschodu i być może w konsekwencji pewne odwrócenie niekorzystnych skutków dualizmu gospodarczego powstałego po wielkich odkryciach geograficznych.
i
idy
nie mamy lepszego posła w UE niż Piotrowski
g
g
Piotrowski jest jednym z najbardziej aktywnych europosłów. I ciągle walczy o konkretne sprawy dla lubelszczyzny!!!
Wróć na i.pl Portal i.pl