Transfery Realu Madryt. Cristiano Ronaldo odszedł, przyjdzie Robert Lewandowski? "To byłby dobry ruch"

Tomasz Dębek
Tomasz Dębek
Robert Lewandowski
Robert Lewandowski Bartek Syta
- Po odejściu Cristiano Ronaldo w tym okienku do Realu Madryt powinno trafić dwóch zawodników. Jeden na pozycję Portugalczyka, kolejny na "dziewiątkę". Tym drugim powinien być Robert Lewandowski. W klubie jest miejsce dla takiego zawodnika - uważa były obrońca "Królewskich" Michel Salgado.

Mimo nieudanego mundialu nazwisko Roberta Lewandowskiego wciąż jest jednym z najgorętszych na rynku transferowym. O tym, czy po odejściu Cristiano Ronaldo do Juventusu Real Madryt może sprowadzić Polaka, opowiedział były gwiazdor "Królewskich" Michel Salgado. Dwukrotny zwycięzca Ligi Mistrzów w środę wziął udział w meczu legend na Placu Czerwonym.

- Dla takiego zawodnika jak Robert Lewandowski na pewno jest miejsce w Realu. Wydaje mi się, że klub od kilku lat wciąż poszukuje typowej "dziewiątki". A Polak jest jednym z najlepszych na świecie na tej pozycji. Odkupić go od Bayernu nie będzie łatwo. Ale wiem, że po wielu latach spędzonych w Niemczech Robert chciałby spróbować sił w Madrycie. To byłoby naprawdę dobre posunięcie - uważa 42-letni dziś Salgado, który w Realu grał od 1999 do 2009 roku.

Czy oznacza to, że Lewandowski w Realu zagra już jesienią? - Sytuacja trochę skomplikowała się po odejściu Cristiano Ronaldo. Uważam, że w tym okienku do Realu musi przyjść dwóch zawodników. Jeden na pozycję CR7, drugi na dziewiątkę. Jeśli nie nim Lewandowski, to ktoś podobnej klasy. A to nie takie proste - dodaje Hiszpan.

- Spodziewaliśmy się tego, że Ronaldo może odejść. Przez dziewięć lat ustanowił w Realu wszelkie możliwe rekordy, napisał piękną historię. Każdy kibic Realu czuje teraz smutek, ale trzeba zrozumieć jego decyzję i podziękować za wszystko, co zrobił dla klubu. Ja życzę mu samych sukcesów. Poza meczami z Realem, oczywiście - podkreśla Salgado, który w meczu gwiazd z Moskwie wystąpił m.in. z Diego Forlanem, Cafu, Lotharem Matthäusem, Nuno Gomesem i Jorge Camposem.

- Real to coś więcej niż jeden zawodnik. To ten klub tworzy gwiazdy. Po odejściu CR7 zobaczymy innych "Królewskich". Ale tak samo było, kiedy żegnaliśmy się z Alfredo Di Stefano, Raulem czy Zinedinem Zidanem - przekonuje 53-krotny reprezentant Hiszpanii.

Obserwuj autora artykułu na Twitterze

Sandro Kulenović: W Juventusie mogłem trenować z moim idolem Mandžukiciem, ale tęskniłem za Legią

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na i.pl Portal i.pl