Jakub Świerczok wyjechał z Ekstraklasy po Euro 2020. Piast Gliwice zarobił na nim dwa miliony euro. W japońskim zespole Nagoya Grampus napastnik został gwiazdą. Strzelał regularnie w lidze, Pucharze Japonii i Azjatyckiej Lidze Mistrzów. Łącznie strzelił 12 goli w ciągu jednego sezonu.
W grudniu 2021 roku piłkarz został jednak zawieszony z powodu niejednoznacznego testu na obecność dopingu. Świerczok twierdził, że nie ma sobie nic do zarzucenia, a kontrola była błędna.
Po wyjeździe do Japonii napastnik szybko został gwiazdą klubu z Nagoi. Bramki strzelał nie tylko w J1 League i Pucharze Japonii, ale także w Azjatyckiej Lidze Mistrzów. Łącznie pokonywał bramkarzy 12 razy. Gdy wydawało się, że w kolejnych miesiącach jego akcje jeszcze urosną, nadszedł niespodziewany cios. 10 grudnia 2021 roku pojawiła się informacja, że 29-latek nie przeszedł kontroli antydopingowej i został tymczasowo zawieszony.
- Słyszę, że Legia Warszawa chciałaby sprowadzić Jakuba Świerczoka. Pierwsze rozmowy już się odbyły. To byłaby transferowa bomba, ale do realizacji daleka droga. Świerczok najpierw musiałby rozwiązać umowę z Nagoya Grampus, a później dostać wysoką ofertę z Legii - napisał na Twitterze Sebastian Staszewski, który specjalizuje się w transferowych pogłoskach.
Kontrakt Świerczoka z Nagoyą Grampus obowiązuje do stycznia 2024 roku, a więc jeszcze trochę czasu może pozostać zawodnikiem Japończyków. Stara się jednak o to, aby już do Azji nie wracać.
Legia nawiązała już kontakt z napastnikiem i jego przedstawicielami kilka tygodni temu. Klub musiałby wykonać odważny krok i dojść do indywidualnego porozumienia. O to może być trudno, bo Świerczok wyjechał do Japonii właśnie ze względu na duże zarobki. W Warszawie byłby jednym z lepiej zarabiających, a przecież legioniści są w kryzysie.
TRANSFERY w GOL24
Trener Wojciech Łobodziński mówi o sytuacji kadrowej Arki Gdynia
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?