Tragiczny pożar przy ulicy Glinianej we Wrocławiu. Nie żyje kobieta (ZDJĘCIA)

Jarosław Jakubczak
Kolejny tragiczny w skutkach nocny pożar we Wrocławiu. Około północy ze środy na czwartek (30-31.01), w mieszkaniu na drugim piętrze w trzypiętrowej kamienicy przy ulicy Glinianej 38 wybuchł pożar, w którym zginęła jedna osoba, kobieta w wieku około 40 lat. Ewakuowano ponad 20 osób.

Z ogniem walczyło 8 zastępów straży pożarnej. Z okien mieszkania na drugim piętrze w trzypiętrowej kamienicy przy ulicy Glinianej 38 we Wrocławiu wydobywał się gęsty dym i płomienie. Jak poinformował nas oficer dyżurny Miejskiego Stanowiska Kierowania Państwowej Straży Pożarnej we Wrocławiu, w momencie wybuchu pożaru w mieszkaniu znajdowały się trzy osoby. Jedna z nich zginęła.

Według naszych informacji, ofiara pożaru to około 40-letnia kobieta. Jej dzieci zdołały się ewakuować jeszcze przed przyjazdem pierwszych zastępów straży. Z płonącego mieszkania strażacy wynieśli kobietę. Niestety- nie przeżyła.

Z pozostałych mieszkań ewakuowano ponad 20 osób. Część z nich została przebadana w karetkach pogotowia. Na szczęście, nie odnieśli poważnych obrażeń. Na czas akcji gaśniczej, dla osób które musiały opuścić mieszkania, podstawiono autobus MPK.

Przyczyny wybuchu pożaru na razie nie są znane.

W ŚRODĘ DOSZŁO DO POŻARU W KAMIENICY PRZY UL. KLECZKOWSKIEJ 8 - ZGINĘŁY 3 OSOBY

Zdjęcie ilustracyjne

Wrocław: Znów tragiczny pożar na Kleczkowskiej. Nie żyją trzy osoby

Był to kolejny tragiczny pożar przy Kleczkowskiej w ostatnich dniach. W nocy z piątku na sobotę w pożarze przy tej samej ulicy zginęły cztery osoby. One również zmarły na skutek zaczadzenia. Jak ustaliliśmy wówczas, straż pożarna interweniowała w tej samej kamienicy dwie godziny przed tragedią. Wezwali ją mieszkańcy, którzy czuli w budynku dym. Ale strażacy po sprawdzeniu budynku uznali, że zagrożenia nie ma, a lokatorom powiedzieli, że mogą spać spokojnie.

Cztery ofiary pożaru we Wrocławiu. Dwie godziny przed pożare...

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Tragiczny pożar przy ulicy Glinianej we Wrocławiu. Nie żyje kobieta (ZDJĘCIA) - Gazeta Wrocławska

Komentarze 144

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

S
Sąsiad
Już wiadomo, jej mlodszy synuś zamknal chorą matke od zewnatrz w jej pokoju i podpalil mieszkanie. I co, dalej wspolczujecie biednym dzieciom bez mamusi? Dobrze ze sie wynieśli
z
znajomy
czy mlodsza corka kobiety mieszkala tam w ogole?
D
Dla
Ty łajzo znasz tę rodzinę raczej nie i dlatego chuj w twoją
g
gośc
Cała dzielnica ich zna ćpuny i złodzieje a niby niepełnosprawni umysłowo wystarczy posłuchać opinii sąsiadów policja i inne służby dobrze wiedzą co to za ziółka jeszcze im pomagać zrzutka ? a dalej z nimi do ziemianek bo nic i tak nie uszanują .....
X
Xxx
No i tu akurat nie masz racji. Znam te rodzinę.
X
Xxx
Dzieci pozostały z babcia. Są dorosłe.
A
Ala
Oby nigdy więcej takich nieszczęść. Żal patrzeć na biedne dzieci, które w środku nocy trzeba ewakuować.
w
wędrowiec
Zimna noc i pożar
M
Monika
Nastaw dupkę bo muszę wypróbować swoje nowe buty z ćwiekami hehe:))))
M
Monika
Nastaw dupkę bo muszę wypróbować swoje nowe buty z ćwiekami hehe:))))
G
Gość
Uważaj frajerze, ja mam 14 lat, wiesz co to znaczy,
g
gdy chodzi
o otworzenie drzwi... Narażenie życia jak nie wiem, chyba że tego kto leży za drzwiami i czeka na pomoc... bo takie wezwania nie są godne wielkiego pana profesjonalisty strażaka.
d
dd
byłem tam od poczatku przyjazdy strazy. juz po kilku minutach z okien wydobyła sie para co oznacza ,ze byli juz w srodku. Bardzo szybko!!!. Ci dwaj na drabinie jedynie pomagali dogaszac i sprawdzali z zewnetrz pozostale mieszkania. Widziałem to wiem i prosze nie piszcie głupot.
k
ktoś
ma Ci cokolwiek oddawać, zwracać? Dostałeś mieszkanie za darmo/półdarmo i jeszcze łapy po więcej wyciągasz...
m
mieszkaniec
w takim, podniesienie funduszu remontowego o 20gr od metra starają się od kilku lat... bezskutecznie, nie ma takiej opcji, bo inni mieszkańcy tacy biedni. Szkoda że fajek na klatce leży mnóstwo wypalonych, a libacje cały tydzień to norma. Pies może nasrać 3 metry od ich wycieraczki, ale nie posprzątają bo to robota dla sprzątaczki! Leży potem takie 2 tygodnie... czysta patologia z WC na korytarzu.
Wróć na i.pl Portal i.pl