Tragiczny pożar domu we wsi koło Sulejowa. W płomieniach zginęła 80-letnia kobieta

oby
Do tragicznego pożaru domu doszło w niedzielę, 8 rudnia, we wsi Kałek w gminie Sulejów. W płomieniach zginęła 80-letnia kobieta.Do pożaru domu doszło w Kałku około godz. 12.30. na miejsce pojechały dwa zastępy JRG państwowej straży pożarnej z Piotrkowa oraz dwa z OSP Przygłów. Paliła się oficyna o wymiarach około 4x3 metra.CZYTAJ DALEJ NA NASTĘPNYM SLAJDZIE
Do tragicznego pożaru domu doszło w niedzielę, 8 rudnia, we wsi Kałek w gminie Sulejów. W płomieniach zginęła 80-letnia kobieta.Do pożaru domu doszło w Kałku około godz. 12.30. na miejsce pojechały dwa zastępy JRG państwowej straży pożarnej z Piotrkowa oraz dwa z OSP Przygłów. Paliła się oficyna o wymiarach około 4x3 metra.CZYTAJ DALEJ NA NASTĘPNYM SLAJDZIE OSP Przygłów
Do tragicznego pożaru domu doszło w niedzielę, 8 grudnia, we wsi Kałek w gminie Sulejów. W płomieniach zginęła 80-letnia kobieta.

Do pożaru domu doszło w Kałku około godz. 12.30. na miejsce pojechały dwa zastępy JRG państwowej straży pożarnej z Piotrkowa oraz dwa z OSP Przygłów. Paliła się oficyna o wymiarach około 4x3 metra.

- Podczas dogaszania pożaru strażacy znaleźli ciało kobiety w obrębie spalonego łóżka - informuje mł. bryg. Wojciech Pawlikowski z Komendy Miejskiej PSP w Piotrkowie. - Z uwagi na jego stan, strażacy odstąpili od działań ratowniczych.

Wstępnie strażacy określili, że przyczyną pożaru było zaprószenie ognia. Dokładnym wyjaśnieniem przyczyn zajęła się już piotrkowska policja pod nadzorem prokuratora. Ustalono, że w tym domu 80-letnia kobieta, ofiara pożaru, zamieszkiwała samotnie.

Wyposażenie pokoju uległo całkowitemu spaleniu

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Tragiczny pożar domu we wsi koło Sulejowa. W płomieniach zginęła 80-letnia kobieta - Dziennik Łódzki

Komentarze 4

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

G
Gość
9 grudnia, 11:10, krystyna40:

Nie rozumiem dlaczego ludzie nie zakładają alarmu z czujnikiem pożarowym ?! Ja mam taki czujnik przy systemie alarmowym, opłacam głupie parę złotych składki członkowskiej w Krajowej Sieci Alarmowej Sztabu Ratownictwa i śpię spokojnie, Wiem, że jeżeli zacznie się dymić to natychmiast będzie alarm i zaraz przyślą straż pożarną, a przy okazji przez całą dobę pilnują czy ktoś nie włamał mi się do mieszkania.

Praktycznie za koszty usuwania skutków jednego pożaru można by wszystkie budynki w mieście zabezpieczyć w tej sieci.

Rencistom i emerytom, których nie stać na zakup centralki alarmowej dają ją za darmo. Wiem to bo załatwiłam u nich taki zestaw do wzywania pogotowia swojej 75-letniej sąsiadce. Dostała go od nich bezpłatnie bo z mizernej renty nie była w stanie kupić sprzętu. Sama jak się o tej Sieci Alarmowej dowiedziałam to najpierw nie wierzyłam, a potem byłam bardzo pozytywnie zaskoczona.

Mają też opcję, że jak ktoś dostanie zawału serca to jednym przyciśnięciem w noszonym przy sobie breloczku lub telefonie mogą wezwać Pogotowie Ratunkowe. To samo dotyczy napadu. Myślę, że wielu ludzi nie wie, że taka sieć działa i dlatego co jakiś czas dochodzi do takich strasznych nieszczęść. Wielu ludzi mogłoby żyć. Pytałam ich dlaczego się nie reklamują. Odpowiedzieli, że są organizacją całkowicie non profit i nie mają pieniędzy na opłacanie reklam, a te co mają przeznaczają na zakup sprzętu dla emerytów i rencistów, żeby jak największej liczbie ludzi pomóc.

Media chętnie pokazują, piszą i mówią o ludzkich tragediach, ale ani słowem nie wspominają o tym, że dzięki działaniom społecznego Sztabu Ratownictwa SKSR ludzie mogliby żyć spokojnie dalej. Uważam, że warto o tym mówić.

Spie.. r dalaj z tą reklamą naciągaczu.

k
krystyna40

Nie rozumiem dlaczego ludzie nie zakładają alarmu z czujnikiem pożarowym ?! Ja mam taki czujnik przy systemie alarmowym, opłacam głupie parę złotych składki członkowskiej w Krajowej Sieci Alarmowej Sztabu Ratownictwa i śpię spokojnie, Wiem, że jeżeli zacznie się dymić to natychmiast będzie alarm i zaraz przyślą straż pożarną, a przy okazji przez całą dobę pilnują czy ktoś nie włamał mi się do mieszkania.

Praktycznie za koszty usuwania skutków jednego pożaru można by wszystkie budynki w mieście zabezpieczyć w tej sieci.

Rencistom i emerytom, których nie stać na zakup centralki alarmowej dają ją za darmo. Wiem to bo załatwiłam u nich taki zestaw do wzywania pogotowia swojej 75-letniej sąsiadce. Dostała go od nich bezpłatnie bo z mizernej renty nie była w stanie kupić sprzętu. Sama jak się o tej Sieci Alarmowej dowiedziałam to najpierw nie wierzyłam, a potem byłam bardzo pozytywnie zaskoczona.

Mają też opcję, że jak ktoś dostanie zawału serca to jednym przyciśnięciem w noszonym przy sobie breloczku lub telefonie mogą wezwać Pogotowie Ratunkowe. To samo dotyczy napadu. Myślę, że wielu ludzi nie wie, że taka sieć działa i dlatego co jakiś czas dochodzi do takich strasznych nieszczęść. Wielu ludzi mogłoby żyć. Pytałam ich dlaczego się nie reklamują. Odpowiedzieli, że są organizacją całkowicie non profit i nie mają pieniędzy na opłacanie reklam, a te co mają przeznaczają na zakup sprzętu dla emerytów i rencistów, żeby jak największej liczbie ludzi pomóc.

Media chętnie pokazują, piszą i mówią o ludzkich tragediach, ale ani słowem nie wspominają o tym, że dzięki działaniom społecznego Sztabu Ratownictwa SKSR ludzie mogliby żyć spokojnie dalej. Uważam, że warto o tym mówić.

G
Gość

Pożar i wypadek, poziom Dziennika.

m
mietek

„Oficyna 4×3 metry"? Jak się używa jakiegoś wyrazu, warto znać jego znaczenie...

Wróć na i.pl Portal i.pl