Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Tragedia w Uszczynie koło Piotrkowa. Zwłoki mężczyzny znalezione w lesie. Został postrzelony?

oby
Polska Press/archiwum
Zwłoki mężczyzny w wieku ok. 60-70 lat znaleziono w poniedziałek przed południem w lesie w Uszczynie koło Piotrkowa Trybunalskiego

Śledztwo w tej sprawie wszczęła piotrkowska prokuratura. Jak potwierdza zastępca prokuratora rejonowego w Piotrkowie, zmarły miał na policzku dwie rany, które mogły być skutkiem postrzału z odległości.

Na ciało w lesie w Uszczynie natknęły się osoby pracujące przy wycince drzew. Powiadomili policję, a ta prokuraturę. W oględzinach zwłok, obok lekarzy, wziął też udział biegły z zakresu balistyki z KWP w Łodzi. Został wezwany, bo niedaleko ciała zmarłego znaleziono łuski po nabojach, a dzień wcześniej w okolicy odbywało się polowanie.

- Około 200-300 metrów od zwłok zabezpieczono łuski po pociskach - potwierdza Tomasz Retyk, zastępca prokuratora rejonowego w Piotrkowie. - Mamy też takie ustalenia, że poprzedniego dnia miało miejsce w okolicy polowanie. Wstępne ustalenia, niestety nie pozwalają, na chwilę obecną, jednoznacznie stwierdzić przyczyny zgonu, dlatego zarządzono lekarską sekcję zwłok, którą przeprowadzi biegły z zakładu medycyny sądowej w Łodzi. W zależności od dalszych ustaleń, w tym przesłuchań świadków i wyników sekcji, podejmiemy dalsze czynności procesowe.

Podczas oględzin biegły nie potwierdził jednoznacznie, że obrażenia na policzku zmarłego były wynikiem strzału oddanego z odległości, bo równie dobrze, jak informuje prokurator Retyk, rany mogły spowodować zwierzęta.

- Na razie nie mamy podstaw, żeby twierdzić, że przyczyną zgonu być postrzał - zastrzega prokurator Retyk, choć dodaje, że policja na polecenie prokuratury zabezpieczyła już protokoły polowania, które odbyło się w Uszczynie w weekend oraz listę jego uczestników.

Informacje z prokuratury rzucają nowe światło na sprawę, bo w poniedziałek wieczorem piotrkowska policja o obrażeniach zmarłego nie informowała.

- Nie mam informacji o widocznych obrażeniach na ciele mężczyzny - powiedziała asp. Ilona Sidorko, oficer prasowy piotrkowskiej policji.

Do poniedziałkowego wieczora nie było informacji o tożsamości denata, ale również dziś śledczy nie wiedzą, kim był zmarły. - Sprawdzamy wszystkie wątki, np. czy nie była to osoba poszukiwana itd - dodaje prokurator Tomasz Retyk.

ZOBACZ |Wydarzenia minionego tygodnia w Łódzkiem

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki