Tragedia w szpitalu w Brzegu. Nie żyje matka i jedno z bliźniąt, drugie jest w ciężkim stanie

Jarosław Staśkiewicz
Jarosław Staśkiewicz
40-letnia kobieta, u której lekarz prowadzący stwierdził obumarcie jednego płodu, trafiła do Brzeskiego Centrum Medycznego w poniedziałek.
40-letnia kobieta, u której lekarz prowadzący stwierdził obumarcie jednego płodu, trafiła do Brzeskiego Centrum Medycznego w poniedziałek. Jarosław Staśkiewicz
Ciężarna mieszkanka Dolnego Śląska zgłosiła się do Brzeskiego Centrum Medycznego na zabieg cesarskiego cięcia. Był on konieczny, bo jedno z bliźniąt było martwe. Lekarze uratowali drugie dziecko, ale matka zmarła w szpitalu.

40-letnia kobieta, u której lekarz prowadzący stwierdził obumarcie jednego płodu, trafiła do szpitala w Brzegu w poniedziałek.

- Była przygotowywana do cesarskiego cięcia, ale dziś, tuż przed zabiegiem, zasłabła - mówi Krzysztof Konik, dyrektor Brzeskiego Centrum Medycznego.

Lekarze błyskawicznie przystąpili do zabiegu i choć noworodek nie wykazywał oznak życia, udało się przeprowadzić skuteczną reanimację. Niestety, jednocześnie okazało się, że matka jest ciężko chora.

- To schorzenie, o którym nikt nie wiedział, nie miało związku z ciążą - dodaje dyrektor Konik. - Kobietą zajęli się chirurdzy, ale było to na tyle poważne schorzenie, że nie było żadnych szans, by uratować pacjentkę.

Noworodek został przewieziony na oddział intensywnej terapii w Wojewódzkim Centrum Medycznym w Opolu. Jest w bardzo ciężkim stanie.

- Miał krytyczne niedotlenienie i tylko dzięki sprawnym działaniom w szpitalu w Brzegu udało się go reanimować - mówi dr Wojciech Walas, ordynator Oddziału Anestezjologii i Intensywnej Terapii Dzieci i Noworodków w WCM-ie. - Istnieje jednak bardzo duże zagrożenie jego życia, jak również - jeśli dziecko przeżyje - zagrożenie w postaci poważnych powikłań z powodu niedotlenienia - dodaje lekarz.

O śmierci pacjentki dyrekcja BCM-u powiadomiła już prokuraturę rejonową. Ta wszczęła śledztwo pod kątem narażenia na utratę życia lub nieumyślnego spowodowania śmierci.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Tragedia w szpitalu w Brzegu. Nie żyje matka i jedno z bliźniąt, drugie jest w ciężkim stanie - Nowa Trybuna Opolska

Komentarze 57

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

n
niko

Mam nadzieję iż te ważniejsze sprawy zakończyły się szczęśliwie...

n
niko

Gdyby nie przekładali cesarki dwukrotnie  to drugie dziecko byłoby zdrowe już w domu ale były inne ważniejsze sprawy mimo iż kobieta była w ciąży zagrożonej...

 

A
Anna B.

Ja rodziłam w brzeskim szpitalu w czerwcu. Spotkało mnie tam bardzo profesjonalne podejście lekarzy i położnych. Miła atmosfera i życzliwość była dla mnie zaskoczeniem. Inne kobiety, które leżały w tym czasie ze mną również wyrażały się, że są zdziwione tym, że mówi się tym, że pisze się o brzeskiej porodówce nie najlepiej. Jak sądzimy, wypowiadają się osoby, które nie korzystały z brzeskiej porodówki i typowo dla swych charakterów krytyka nawet nieuzasadniona szybciej im przychodzi niż uzasadnione pochwalenie.

Nie wierzę, że wskutek zaniedbania lekarzy ta kobieta umarła. Z tego, co czytam jedno z niemowląt od dawna było nieżywe, więc tu nie można w ogóle winić za to brzeskich lekarzy. Jeśli to prawda, że miała tętniaka, który pękł, to w takim przypadku żaden lekarz i żaden szpital nie pomoże.

Wyrazy współczucia dla rodziny zmarłej.

E
Ewa
W dniu 24.08.2016 o 01:46, ujjjj napisał:

Zna ktos nazwisko i imie sp. Kobiety?

Agnieszka Borko

A
Ala
W dniu 23.08.2016 o 20:55, ją napisał:

Ja myślę, że to wina matki, to ona była chora i zmarła robiąc kłopot lekarzom.

Zastanów sie co piszesz kretynie!!!!!!!!!!!!!deb***izm ponad wszystko

A
Aga

Najgorszy szpital jaki znam,rodzilam tam i nie polecam.Lezalam 3 dni po urodzeniu synka i nawet sniadania,obiadu nic nie dali,pielegniarki niiemile,wulgarne.Na szczescie lekarz mily :D

z
z

brzeski szpital ?  tu można nagrywać komedie " daleko od noszy " bez reżysera ,ewentualnie horrory bez charakteryzacji !!Cała moja rodzina korzysta ze szpitala w Oławie w razie potrzeby ewentualnie Opola- nikt nie decyduje się na brzeską umieralnie.

A
Antek
Uciekajcie z brzeskiego szpitala jak naj dalej jak chcecie żyć.
s
spokojna już babcia

Smutne i ogromna tragedia dla rodziny. Ale niestety tak mamy teraz w szpitalach. Moja córka tydzień temu rodziła poprzez cesarskie cięcie. Ciąz druga , maluszek ułożony poprzecznie i łozysko przodujące - tak samo jak ciążą pierwszą. Pierwszą ciążą termin i cięcie a druga mądra pani połozna kazała rodzić siłami natury- pytam kto tu bardziej chory??? Szok co kilka minut badanie aż za którys razem po 5 godzinach w bólach krzyżowych połozna " niechcący" przebiła pęcherz płodowy i odeszły wody i chlusnęła krew. Zakkryła ja kocem i sobie poszła. Córka zwróciła uwagę ale cóz to. Więc zarządała wypisu na własne żądania bo jak powiedziała z ulicy zabierze ją karetka i cesarkę zrobią szybko. Pani wówczas poleciała po lekarza a lekarz w szybkich minutach cesarkę wykonywał i zdziwiony gdzie wody?/ Niestety pielęgniarka "zapomniała" poiformować lekarza. To co sie teraz dzieje woła o pomste do neiba lekarze otwierają praktyki prywatne a publicznej służbie zdrowie radź sobie sam. Chcieliście PiS-u to macie. Złodziejski kraj niestety 

P
Pielęgniarka

Dlaczego pacjentka z ciążą dużego ryzyka została zakwalifikowana do szpitala o pierwszym stopniu referencyjności?

a
anielski pacjent

Darku, jeżeli uważasz, że polityka nie ma nic wspólnego z organizacją pracy w szpitalu, to przejrzyj historię zatrudnianych dyrektorów - sami kolesie Starosty z PiSu. Uważasz, że człowiek, który skończył wychowanie techniczne zna się doskonale na ZARZADZANIU szpitalem? A zobacz jakie długi generuje ten szpital od wielu lat. Przejrzyj raport NIKu, to może Ty przejrzysz na oczy.

D
Darek
W dniu 24.08.2016 o 07:25, pacjęt napisał:

Od kilkunastu lat brzeskim szpitalem rządzą kolesie z PiSu pompując grube miliony w pensje lekarzy i pracowników (oczywiście swoich), zamiast np. wybudować nową salę operacyjną. BCM to przykład super dojnej krowy, gdzie po kasę chętnie przyjeżdżają nawet lekarze z Wrocławia, przespać się noc lub dwie za blisko 2000 złotych. Dyrektor szpitala nie widział nawet nic zdrożnego zatrudnić na ginekologii przestępcę. Ostatnia kontrola NIK-u nie pozostawiła suchej nitki na dyrektorach szpitala oraz nadzorującym jego pracę Staroście Powiatu Brzeskiego. Ale kolesie mają się dobrze. Ot, taka dobra zmiana. 

Ależ Ty jesteś niemądry! Po pierwsze w tragedię ludzką mieszasz politykę, co już samo w sobie jest obrzydliwe. po drugie jeżeli już, to dowiedz się lepiej kto "rządzi: szpitalem w Brzegu i jakie są jego sympatie polityczne i zaplecze. Wyjdzie z tego dokładnie coś odwrotnego do tego co napisałeś.  

a
aaa

nie na darmo mówi się, że BCM to umieralnia czy cmentarz. my, Brzeżanie, to wiemy, ale jak wół pisze w artykule, że babka była z dolnego śląska to mogła tego nie wiedzieć a BCm był bliżej niż inny szpital.

nie wiemy jaka była prawda, czy faktycznie u kobiety mogła być jakaś ukryta choroba czy jest to najzwyczajniej ściema. jednak nie rozumiem - ile musiało upłynąć czasu od przybycia kobiety z martwym płodem do "przygotowanej" CC ? przecież od razu powinna być wzięta na badania i na stół....

poza tym porodówka brzeska od lat cieszy się zlą sławą. każdy chyba ma znajomą, która po porodzie w BCmie ma złe wspomnienia, a to opryskliwy, "przepracowany" personel, a to granie na zwłokę przy porodzie, albo zwykła znieczulica lekarzy. dlatego potem porodówka była praktycznie pusta, za to matki jeździły do Oławy czy Opola.

był chwilowy przełom ze 2-3 lata temu jak był nowy ordynator spoza Brzegu. od razu wziął się za personel, zaczął jakieś remonty przeprowadzać itp. ale widać nie wytrzymał tej brzeskiej patologii lekarskiej i także stąd uciekł.

osobiście - jak będę w przyszłości rodzić to NIGDY w Brzegu. to już na hasło BCM powiem by od razu zawieźli mnie na cmentarz

p
pacjęt

Od kilkunastu lat brzeskim szpitalem rządzą kolesie z PiSu pompując grube miliony w pensje lekarzy i pracowników (oczywiście swoich), zamiast np. wybudować nową salę operacyjną. BCM to przykład super dojnej krowy, gdzie po kasę chętnie przyjeżdżają nawet lekarze z Wrocławia, przespać się noc lub dwie za blisko 2000 złotych. Dyrektor szpitala nie widział nawet nic zdrożnego zatrudnić na ginekologii przestępcę. Ostatnia kontrola NIK-u nie pozostawiła suchej nitki na dyrektorach szpitala oraz nadzorującym jego pracę Staroście Powiatu Brzeskiego. Ale kolesie mają się dobrze. Ot, taka dobra zmiana. 

A
ALA

tak to jest chcesz umrzeć jedź do Brzegu do szpitala pewne masz

Wróć na i.pl Portal i.pl