Tragedia w Gliwicach na zbiorniku Czechowice: Utonęły dwie osoby. Ciała 15-latka i 33-latka z wody wyłowili nurkowie

Patryk Osadnik
Patryk Osadnik
Zdjęcie ilustracyjne
Zdjęcie ilustracyjne Archiwum DZ
Tragiczny okazał się ubiegły tydzień nad jeziorem czechowickim w Gliwicach. W trzy dni utonęły tam dwie osoby. 15-letni mieszkaniec Gliwic i 33-latek z Zabrza. Ciała obu ofiar musieli wyławiać nurkowie.

Tragiczny weekend nad jeziorem czechowickim w Gliwicach

W czwartek, 8 sierpnia przed godziną 17 dyżurny policji odebrał telefon od kobiety znajdującej się na niestrzeżonej plaży zalewu czechowickiego w Gliwicach. W słuchawce usłyszał, że chwilę wcześniej ktoś miał topić się w wodzie.

15-LATEK ZAŁOŻYŁ SIĘ Z KOLEGAMI, ŻE PRZEPŁYNIE ZBIORNIK CZECHOWICE. UTONĄŁ

Na miejscu okazało się, że nad brzegiem jeziora znajduje się kilku nastolatków z Zabrza i Gliwic, którzy potwierdzili, że ich kolega nie wypłynął z wody.

Nie przegapcie

15-latek wraz z dwoma kompanami, chcieli przepłynąć jezioro wpław. Dwojgu z nich się udało, natomiast 15-letni gliwiczanin, nie dopłynął do brzegu - informuje gliwicka policja.

Pomimo akcji ratunkowej nie udało się wyłowić 15-latka żywego. Jego ciało odnalazł nurek.

Oficer dyżurny Komendy Miejskiej Policji w Częstochowie odebrał zgłoszenie w tej sprawie tuż po godz. 15.00. Wstępnie ustalono, że nad zbiornikiem wodnym Bałtyk w Parku Lisiniec, przebywali: 16- latek, jego o rok młodszy kolega i dwie dziewczyny w wieku 12 i 15 lat. Dokładnie rzecz biorąc byli na pomoście przy niestrzeżonym akwenie. - W pewnym momencie uwagę innych osób znajdujących się nieopodal zwróciło wzywanie o pomoc. Przypadkowi świadkowie nie pozostali obojętni. Niestety na pomost udało się wyciągnąć tylko jednego z przebywających w wodzie chłopców - informuje Marta Ladowska, rzecznik prasowy KMP w Częstochowie.

Chłopiec utonął w Częstochowie w Parku Lisiniec. Miał 16 lat...

Dwa dni później podobnego wyczynu, czyli przepłynięcia jeziora wpław chciał dokonać 33-letni mieszkaniec Zabrza. Kiedy po pięciu minutach nie wrócił, o jego zaginięciu służby poinformowała policja. Poszukiwania trwały około trzech godzin. Ciało odnalazł nurek.

Po około 5 minutach od wypłynięcia i niepowrocie, służby powiadomił krewny 33-latka.

- Ciało odnalezione zostało pod wodą, po niecałych trzech godzinach. Znajdowało się około 50 metrów od brzegu - wyjaśnia policja.

W tym przypadku do zdarzenia również doszło w miejscu, gdzie nie było ratowników.

W obydwu przypadkach sprawę bada prokuratura.

Zobaczcie koniecznie

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na i.pl Portal i.pl