5/5
Co się wydarzyło między nimi, dokładnie nie wiadomo. Na...
fot. Wojciech Wojtkielewicz

Mąż dotkliwie pobił, a potem przejechał żonę samochodem

Co się wydarzyło między nimi, dokładnie nie wiadomo. Na drodze do Supraśla świadek widział Elżbietę P. całą zakrwawioną na twarzy, która wsiadła do auta męża i odjechała. Na tej drodze śledczy odnaleźli później plamy krwi, zęby i but pokrzywdzonej. Ich zdaniem, mąż bił ją po głowie i ciele nieustalonym tępym, twardym narzędziem. Z dużą siłą. Potem - w nieustalony sposób - przejechał po niej samochodem.

47-letniemu Mirosławowi P. grozi dożywocie. W śledztwie nie przyznawał się ani do zabójstwa, ani do znęcania nad żoną. Twierdził, że to Elżbieta P. była agresywna. Zarzekał się, że on nigdy jej nie uderzył, nie miał też powodu, by zabijać. Tłumaczył, że siniaki na jej ciele, które mogli widzieć sąsiedzi, spowodowane były niedoborem żelaza.

Kontynuuj przeglądanie galerii
WsteczPrzejdź na i.pl

Zobacz również

Prezydent Andrzej Duda nie podpisze ustawy o języku śląskim - ustalenia DZ

TYLKO U NAS
Prezydent Andrzej Duda nie podpisze ustawy o języku śląskim - ustalenia DZ

Kierująca wjechała w kawiarenkę w Wielkopolsce

Kierująca wjechała w kawiarenkę w Wielkopolsce

Polecamy

Tłuste koty z Lecha Poznań opanowały internet. Oto nowy trend w social mediach LISTA

Tłuste koty z Lecha Poznań opanowały internet. Oto nowy trend w social mediach LISTA

"Lwy" także im niestraszne. Żużlowcy Motoru wysoko pokonali Włókniarza

"Lwy" także im niestraszne. Żużlowcy Motoru wysoko pokonali Włókniarza

Stal Gorzów znokautowała Falubaz Zielona Góra w końcówce lubuskich derbów

Stal Gorzów znokautowała Falubaz Zielona Góra w końcówce lubuskich derbów