TOP 5 bramkarzy, na których Legia zarobiła najwięcej
Radosław Majecki jest kolejną sztabką złota w sejfie Legii Warszawa. 20-letni bramkarz podpisał kontrakt z AS Monaco, choć rundę wiosenną spędzi jeszcze w stołecznym klubie. Ekipa z Księstwa zapłaci za niego - według informacji "Super Expressu" - siedem mln euro plus bonusy. To kolejny transfer, przy którym trudno nie docenić pracy, jaką od 2001 r. przy Łazienkowskiej wykonuje Krzysztof Dowhań. Trener bramkarzy wyszkolił już wielu fachowców, na których "Wojskowi" zarobili kilkanaście milionów euro!
Zobacz, którzy bramkarze zapewnili Dowhaniowi sympatię księgowych stołecznego klubu, oglądając galerię.
Jan Mucha
Niestety dla Legii Warszawa, nie za wszystkich bramkarzy spod ręki Krzysztofa Dowhania stołeczny klub otrzymał pieniądze. Niektórzy odeszli z klubu na zasadzie wolnego transferu. Jednym z takich jest Jan Mucha. Prawdopodobnie w jego przypadku należy najbardziej pluć sobie w brodę. Gdy w styczniu 2010 r., pół roku przed zakończeniem kontraktu z Legią, podpisał obowiązującą od lipca umowę z Evertonem, był jednym z najlepszych (o ile nie najlepszym) bramkarzem w polskiej lidze. Serwis "Transfermarkt" wyceniał go na 3,2 mln euro!
Dusan Kuciak
Słowackiego bramkarza Legia też mogła sprzedać drożej, niż to zrobiła. W lutym 2016 r., wyceniany na ponad jeden milion euro Kuciak, odszedł za 0,3 mln euro do Hull City. Głównie dlatego tylko tyle, bo z końcem sezonu kończyła mu się umowa ze stołecznym klubem i mogła powtórzyć się sytuacja z Muchą.
Wojciech Kowalewski
Wojciech Kowalewski na początku 2002 r. został sprzedany do Szachtara Donieck za 0,6 mln euro.
