1/18
Nieco mniej zarabiają pracownicy produkcji i magazynu – od...
fot. fot. Piotr Krzyzanowski/Polska Press

Nieco mniej zarabiają pracownicy produkcji i magazynu – od 13 do 14 zł netto na godzinę, ale za to często dodatkowo otrzymują m.in. dopłatę do zakwaterowania, różnego rodzaju dodatki czy premie za frekwencję i wydajność.

2/18
Nieco mniej zarabiają pracownicy produkcji i magazynu – od...
fot. fot. Piotr Krzyzanowski/Polska Press

Nieco mniej zarabiają pracownicy produkcji i magazynu – od 13 do 14 zł netto na godzinę, ale za to często dodatkowo otrzymują m.in. dopłatę do zakwaterowania, różnego rodzaju dodatki czy premie za frekwencję i wydajność.

3/18
Nieco mniej zarabiają pracownicy produkcji i magazynu – od...
fot. fot. Piotr Krzyzanowski/Polska Press

Nieco mniej zarabiają pracownicy produkcji i magazynu – od 13 do 14 zł netto na godzinę, ale za to często dodatkowo otrzymują m.in. dopłatę do zakwaterowania, różnego rodzaju dodatki czy premie za frekwencję i wydajność.

4/18
W pierwszej trójce najlepszych ofert pracy dla Ukraińców w...
fot. fot. Przemyslaw Swiderski/ Polska Press

W pierwszej trójce najlepszych ofert pracy dla Ukraińców w styczniu znajdują się: spawacze, murarze oraz malarze.

Kontynuuj przeglądanie galerii
Dalej

Polecamy

Najlepiej wyceniani piłkarze Ekstraklasy. Numerem jeden przyszła gwiazda Tottenhamu

Najlepiej wyceniani piłkarze Ekstraklasy. Numerem jeden przyszła gwiazda Tottenhamu

Te chwasty można jeść! To bomba witaminowa na wiosnę. Zobacz, które zbierać

Te chwasty można jeść! To bomba witaminowa na wiosnę. Zobacz, które zbierać

Zarobki Biało-Czerwonych w Miami Open. Kto liderem na liście płac? GALERIA

Zarobki Biało-Czerwonych w Miami Open. Kto liderem na liście płac? GALERIA

Zobacz również

Świątek wykorzystana (świadomie?) do promocji nowego filmu z Zendayą w głównej roli

Świątek wykorzystana (świadomie?) do promocji nowego filmu z Zendayą w głównej roli

Youtuberka krytykuje markę odzieżową. Firma straszy pozwem, a potem... przeprasza

Youtuberka krytykuje markę odzieżową. Firma straszy pozwem, a potem... przeprasza