3. Pedro Sánchez

Ostatnie miejsce na podium zajął premier mniejszościowego rządu Hiszpanii Pedro Sánchez. Według POLITICO Lider Hiszpańskiej Socjalistycznej Partii Robotniczej w nadchodzącym roku mocno zaznaczy swoją obecność na arenie międzynarodowej. Już teraz próbuje kształtować europejską politykę - niedawno zalecał Theresie May przeprowadzenie drugiego referendum w sprawie Brexitu, a Włochów przekonywał, by przestali walczyć z Brukselą.

Pod koniec 2019 r. w Hiszpanii prawdopodobnie odbędą się wcześniejsze wybory. Istnieje duże prawdopodobieństwo, że wygra je właśnie partia Sáncheza.

2. Ine Marie Eriksen Søreide

Eriksen Søreide jest ministrem spraw zagranicznych Norwegii. Kraj ten od lat stara się utrzymać równowagę pomiędzy zobowiązaniami wobec NATO, a koniecznością współpracy z Rosją w związku z przebiegająca na północy półwyspu Skandynawskiego ponad 200-kilometrową granicą między państwami.

Søreide w poprzednich latach jako szef resortu obrony zwiększyła wydatki na obronność celem zapewnienia armii nowego sprzętu i wybudowania nowych baz wojskowych na północy kraju. Była to odpowiedź na działania Moskwy, która zaledwie 100 km od granicy ulokowała swoją północną flotę, łącznie z łodziami podwodnymi uzbrojonymi w głowice nuklearne.

Dziś, w obliczu potencjalnego zagrożenia zza wschodniej granicy, Norwegia z Søreide jako szefem resortu spraw zagranicznych, jest "oczami i uszami Zachodu" nadzorującymi działania Moskwy.

1. Matteo Salvini

Za najważniejszą postać nadchodzącego roku uznany został włoski minister spraw wewnętrznych Matteo Salvini. Szef skrajnie prawicowej Ligi Północnej według POLITICO będzie miał bardzo duży wpływ na nadchodzące eurowybory, a co za tym idzie na przyszłość całej Unii Europejskiej. Dlaczego?

Salvini, razem z przewodniczącą francuskiego Frontu Narodowego Marine Le Pen, stara się zebrać europejskich polityków o podobnych poglądach, by uformować zjednoczony blok, który w przyszłym roku wspólnie zawalczy o głosy Europejczyków. Jeśli eurosceptyczni politycy wygrają, to po wyborach planują przeprowadzić duże zmiany w Unii Europejskiej.

Salvini zapewnia, że nie chce zniszczyć UE, ale uczynić ją bardziej demokratyczną. Planuje dać większą niezależność rządom narodowym i oddać europarlamentowi część kompetencji należących obecnie do Komisji Europejskiej. Ma też swój pomysł na powstrzymanie migracji z Afryki do Europy. Wkrótce okaże się, czy ambitne plany uda się wcielić w życie.