TOP 10 młodzieżowców w Fortuna 1. Lidze według GOL24
Fortuna 1. Liga. Runda jesienna na zapleczu Lotto Ekstraklasy dobiegła końca. Za nami 21 kolejek, które dostarczyły wielu emocji, zaskoczeń, czy nawet w kilku przypadkach rozczarowań. W naszym rankingu prezentujemy TOP 10 młodzieżowców, których mogliśmy oglądać jesienią. Przypomnijmy, że w 1. lidze w każdej drużynie na boisku musi przebywać przynajmniej jeden zawodnik, urodzony w roku 1998 lub młodszy. Piłkarze, wybrani przez nas, są przedstawieni w kolejności od najstarszego, do najmłodszego.
Hubert Adamczyk (GKS Tychy)
Data urodzenia: 23 lutego 1998
Występy w 1. lidze: 13 meczów – 1076 minut [4 bramki, 2 asysty]
Pomocnik wypożyczony z Wisły Płock do GKS-u Tychy jest najstarszy na naszej liście. Adamczyk grał regularnie od września i swoimi występami nie dawał szkoleniowcowi tyszan żadnych powodów, by ten musiał szukać dla niego zastępstwa. Strzelił cztery bramki i dołożył dwie asysty. W spotkaniu z Wigrami Suwałki dwukrotnie pokonał golkipera, na dodatek zrobił to jeszcze w pierwszej połowie.
Miłosz Szczepański (Raków Częstochowa)
Data urodzenia: 22 marca 1998
Występy w 1. lidze: 17 meczów – 1286 minut [4 bramki, 2 asysty]
Szczepański pokazywał, że będą z niego ludzie, gdy grał w trzecioligowych rezerwach Legii Warszawa, gdzie był jednym z najbardziej wyróżniających się zawodników. Transfer do Rakowa Częstochowa dodał mu skrzydeł i choć pierwsze miesiące w nowym miejscu nie były udane, to jesienią 2018 roku, odpalił. Strzelił cztery bramki, dorzucił dwie asysty, wywalczył rzut karny, a ponadto jego drużyna jest liderem tabeli i coraz głośniej puka do drzwi Ekstraklasy.
Przemysław Płacheta (Podbeskidzie Bielsko-Biała)
Data urodzenia: 23 marca 1998
Występy w 1. lidze: 12 meczów – 716 minut [3 bramki, 1 asysta]
W poprzednim sezonie Płacheta spędził wiosnę w pierwszoligowej Pogoni Siedlce, z którą spadł do 2. ligi. Nie był to jego najlepszy okres, choć w spotkaniu z Ruchem Chorzów (wygranym przez Pogoń aż 6:0, strzelił dwa gole). Przeprowadzka do Bielska-Białej wyszła mu na dobre. Z samego początku był zmiennikiem, lecz w 11. kolejce trener dał mu szansę rozpocząć mecz w wyjściowej jedenastce. Szybko skorzystał z okazji i odwdzięczył się szkoleniowcowi dwoma bramki, zdobytymi w spotkaniu z Wigrami Suwałki, a potem jednym trafieniem, w także zwycięskim starciu z Chojniczanką Chojnice.
