1/11
Top 10 książek 2018. Zobacz najciekawsze publikacje mijającego roku
2/11
10. Olga Hund, „Psy ras drobnych”, Korporacja Ha!art...

10. Olga Hund, „Psy ras drobnych”, Korporacja Ha!art

Olga, lat 28, zwariowała. Niby nic spektakularnego - tak w objawach: zaleganie w łóżku, płaczliwość, depresja - jak i w przyczynach: smutne życie po prostu. W takim stanie trafia do szpitala psychiatrycznego w Kobierzynie, do jak pisze Hund „antyarki” gdzie spotyka całą galerię kobiet do niej podobnych. „Anty”, bo pobyt w szpitalu nikogo nie ratuje, nie uzdrawia, najwyżej chwilowo przywraca równowagę. I to nie tylko z braku empatii i pieniędzy, ale przede wszystkim, dlatego że na zewnątrz czekają niespłacone chwilówki, marna praca i nędzna rodzina, która nawet najspokojniejszego człowieka potrafiłaby wpędzić w wariactwo. I właśnie dzięki perspektywie, która pokazuje jak niewiele trzeba, żeby „codzienne” szaleństwo zamieniło się w to „prawdziwe”, które zasługuje już na diagnozę i receptę, sprawia, że książka Olgi Hund jest czymś więcej niż kolejnym szpitalnym pamiętnikiem.

3/11
9. Marta Handschke, „Brzuch Matki Boskiej”, Czarne...

9. Marta Handschke, „Brzuch Matki Boskiej”, Czarne

Żeby pisać o najbliższej rodzinie dobrze, nie wpadając w kicz, trzeba pisać prawdziwie. Handschke sięgnęła po metodę, którą historycy nazywają historią mówioną: przez kilka lat regularnie, co weekend, odwiedzała swoje ciotki, babki, matkę i nagrywała na dyktafon rodzinne opowieści. Pomysł wydawałoby się nijaki: ani tu dramatu, ani tragedii, ot, to, co znajdzie się w każdej rodzinie. Ale tutaj zadziałało. Może jest coś w języku - prostym, wyczyszczonym ze zdrobnień i przymiotników, niemal szorstkim. On nadaje książce niemal muzyczny rytm i pozwala opowiadać o trudnych przeżyciach bez melodramatycznej nuty. A może sekret tkwi w sposobie prowadzenia opowieści - na pozór chaotycznym, ale jednak układającym się w spójną rodzinną sagę. To historie, na które brakuje miejsca w podręcznikach i w naukowych artykułach. A szkoda, bo jak udowadnia „Brzuch Matki Boskiej”, potrafią być fascynujące.

4/11
8. Szczepan Twardoch, „Królestwo”, Wydawnictwo Literackie...

8. Szczepan Twardoch, „Królestwo”, Wydawnictwo Literackie

Chociaż „Królestwo” jest kontynuacją bestsellerowego „Króla”, już nie Jakub Szapiro - dawny bokser i opryszek władający warszawskim półświatkiem, jest tu głównym bohaterem. Narrację prowadzą na przemian Ryfka - przedwojenna kochanka boksera i Dawid - jeden z jego synów. Układając ich monologi Twardoch tym razem zrezygnował ze stylistyczno-fabularnych udziwnień i wyszło to książce na dobre. Szczególnie ciekawe są opowieści Ryfki, która po klęsce powstania ukrywa siebie i Jakuba w gruzach spalonej Warszawy. „Ciemnymi dniami kulę się w mojej norze, szara jak ściany kryjących mnie jam, nocą ciemną wychodzę na żer, zdrapywać resztki mięsa ze szkieletu martwego miasta” - mówi o sobie. I mówi tak poruszająco i barwnie przez całą powieść, którą czytać można jako kolejny fabularyzowany przyczynek do historii II wojny światowej, ale można też jako opowieść o tym, jak to jest z „króla” - stać się najmniej ważnym z ludzi.

Pozostało jeszcze 7 zdjęć.

Polecamy

Milik bohaterem Juventusu. Dał awans do finału Pucharu Włoch

Milik bohaterem Juventusu. Dał awans do finału Pucharu Włoch

Wielka Brytania przekaże Polsce myśliwce. "Będą patrolować polskie niebo"

Wielka Brytania przekaże Polsce myśliwce. "Będą patrolować polskie niebo"

Takie jedzenie wywołuje biegunkę! Zastanów się dwa razy, zanim zjesz

Takie jedzenie wywołuje biegunkę! Zastanów się dwa razy, zanim zjesz

Zobacz również

Zabójstwo matki i córki. Kiedy zapadnie wyrok w tej głośnej sprawie?

Zabójstwo matki i córki. Kiedy zapadnie wyrok w tej głośnej sprawie?

Takie jedzenie wywołuje biegunkę! Zastanów się dwa razy, zanim zjesz

Takie jedzenie wywołuje biegunkę! Zastanów się dwa razy, zanim zjesz