Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Tomasz Skupieński: "Kukiz uwiódł ofertą przewietrzenia"

rozm. Marcin Darda
mat. promocyjne
Z Tomaszem Skupieńskim, specjalistą do sprawmarketingupolitycznego, rozmawia Marcin Darda.

Ponad 40 procent wyborców Pawła Kukiza to ludzie przed 29. rokiem życia, uczniowie i studenci. Oddali na niego głos, bo to Kukiz, czy to Kukiz zagospodarował elektorat buntowników?

Wydaje mi się, że w miarę upływu czasu elektorat niezadowolonych młodych ludzi stopniowo wzrasta. Wielu z nich wyjeżdża, pracę znajdują za granicą, gdzie żyją na wysokim poziomie, w Polsce dla ich rówieśników i rodziców często niedostępnym. Ci ludzie od Pawła Kukiza otrzymują ofertę zmiany, na swój sposób znajomej, bo wiedzą, że w Anglii żyje się świetnie, a przecież tam mają jednomandatowe okręgi wyborcze. I oni tę ofertę kupują, tym bardziej że inni kandydaci niewiele im oferują, a Kukiz jest w tym buncie autentyczny, muzyk rockowy, z łatwym do zrozumienia przekazem.

Przeważyło to, że to postać znana, rockman, czy też to co i jak mówił?

Fakt, jest znany, ale znaczenie miała też prostota i uniwersalność jego oferty. Na jego stronie internetowej widzimy tylko JOW-y i nic więcej, zatem wyborca, zgadzając się na JOW-y, zgadza się na Kukiza oraz ucieleśnianą przez niego ideę zmiany i nad niczym innym się nie zastanawia .

W porządku, ale przecież znakomita większość ludzi nie ma pojęcia o jednomandatowej ordynacji...

W większości ludzie tego nie wiedzą, bo gdyby wiedzieli, to mieliby pewność, że nie jest to recepta na ich problemy, tylko na zakonserwowanie obecnego układu. Oni oddali głosy na zmiany i pewną ofertę, która teoretycznie otwiera sys-tem. Teraz pan czy ja do Sejmu wystartować nie możemy, bo musielibyśmy mieć zgodę partyjnego lidera, który umieściłby nas na biorącym miejscu na liście. Przy JOW--ach szanse na start mielibyśmy większe, ale praktycznie partyjne machiny rozgniotłyby nas na miazgę . Zatem ludzie tego nie wiedzą, ale w Kukizie uwiodła ich sama koncepcja otwarcia i przewietrzenia systemu.

Ale co dalej? Przecież najmłodszy elektorat jest również najbardziej niezdyscyplinowanym. Mogą w ogóle nie pójść do drugiej tury wyborów.

Wydaje mi się, że znaczna część elektoratu Pawła Kukiza nie pójdzie na te wybory. Pozostali jednak pójdą i poprą Andrzeja Dudę, bo on reprezentuje zmianę. Nie jest to zmiana wymarzona, bo gdyby była, to kandydat PiS miałby ich głosy już pierwszej turze. Zwłaszcza że wyborcy Pawła Kukiza to także ludzie, którzy odeszli od Platformy Obywatelskiej. To jest 26 procent poparcia Kukiza wśród przedsiębiorców, 24 wśród dyrektorów, 24 procent wśród administracji. Te grupy przecież wcześniej określane były jako dla Platformy tradycyjne, podobnie jak osoby w wieku od 30 do 39 lat, wśród których Kukiz zdobył aż 30 procent! To osoby zbliżające się do średniego wieku, które coś już w życiu osiągnęły i bardzo sobie ten spokój, gwarantowany niejako przez Platformę, ceniły. Teraz tego zabrakło, ci wyborcy się od Platformy odwrócili i odeszli do Kukiza. Zatem skoro raz już się odwrócili i nie poparli Bronisława Komorowskiego, to raczej zostaną w domu i nie pojawią się na drugiej turze wyborów. Przyjdzie natomiast głosować w drugiej turze ta bardziej antysystemowa część elektoratu Pawła Kukiza i ta część zagłosuje na Andrzeja Dudę.
Rozmawiał marcin darda

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki