Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Tomasz Pułka - Wojaczek z pokolenia przełomu wieków

Aleksandra Suława
Aleksandra Suława
Poezja. W ciągu 24-letniego życia wydał cztery tomiki wierszy, a kilka kolejnych napisał do szuflady. W piątą rocznicę śmierci wszystkie utwory zebrano w książce „Wybieganie z raju”.

- Zostawił po sobie niezły rozgardiasz - pisała po jego śmierci poetka, Aldona Kopkiewicz. - Dużo tekstów na papierze i w sieci, czasem bardzo różnych, a do tego zalążek legendy, który trudno objąć jakąś jedną trafną formułą. Legenda zaczęła się, kiedy Pułka, mając 18 lat, wydał swój pierwszy tomik „Rewers”. Młody poeta krótko cieszył się sukcesem. Szybko uznał zbiór za „przeestetyzowany” i zaczął szukać nowego, oryginalnego języka.

Efektem jego literackich eksperymentów były cztery tomy: „Paralaksa w weekend” (2007), „Mixtape” (2009), „Zespół Szkół” (2010) i „Cennik” (2012, wydany pośmiertnie) Każdy kolejny rozbudzał apetyt krytyków. Nazywano go nadzieją, otrzymał Dżonkę - nagrodę im. Stachy Zawiszanki i stypendium Miasta Krakowa. Do legendy doskonale pasowała jego otwarta osobowość i styl życia, zanurzony w literackim światku Krakowa - był członkiem grupy Perfokarta i jednym z sygnatariuszy manifestu grupy Rozdzielczość Chleba.

Im więcej Pułka pisał, tym bardziej jego życie przypominało literacką legendę. Jej kolejny wątek t o psychoza, z której poeta leczył się w szpitalu im. Babińskiego. - Pierwsze trzy tygodnie przeleżałem na dostawce (materac na podłodze) dysputując o tomizmie z panem Stasiem i grając w ping-ponga - opisywał warunki panujące na terapii w felietonie dla Ha! Artu.

A potem wyprowadził do Wrocławia, poznał dziewczynę, zakochał. Wydawało się, że legenda będzie spokojniejsza, a on szczęśliwszy. Kilka dni po swoich 24 urodzinach utonął w Odrze. Śmierć Pułki szybko zaczęto zestawiać z samobójstwem Wojaczka, który w wieku 41 lat zginął w tym samym mieście. Wyjaśnienia policji, że to przecież wypadek nie pomogły. Legenda już się rodziła.

Teraz postanowiło o niej przypomnieć wyd. Biuro Literackie, w „Wybieganiu z raju” gromadząc wszystkie jego znane dotychczas wiersze i trzy niepublikowane jeszcze książki. - Mamy do czynienia z autorem dorastającym na przełomie wieków, ‚millennialsem’ obytym z językiem internetu, kulturą mediów społeczno- ściowych - pisze w posłowiu właśnie wydanej książki Paweł Kaczmarski. Jeśli czytelnicy wciąż łakną tego splotu języka najmłodszego pokolenia z motywami twórczo zaczerpniętymi z utworów Sosnowskiego, Pióry i Rimbauda, mamy spore szanse na dopisanie nowych rozdziałów do legendy Tomasza Pułki.

WIDEO: Mówimy po krakosku - odcinek 13. "Cymbergaj"

Autor: Gazeta Krakowska, Dziennik Polski, Nasze Miasto
>>> Zobacz inne odcinki MÓWIMY PO KRAKOSKU

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski