Tomasz Karolak nie potrafi się ustatkować. A jest już ojcem dwójki dzieci

Paweł Gzyl
Tomasz Karolak za młodu miał pseudonim „Teddy” - ponieważ był „puszysty” jak Teddy Bear, czyli pluszowy miś. Mimo upływu lat „misiowaty” wygląd jest znakiem rozpoznawczym aktora
Tomasz Karolak za młodu miał pseudonim „Teddy” - ponieważ był „puszysty” jak Teddy Bear, czyli pluszowy miś. Mimo upływu lat „misiowaty” wygląd jest znakiem rozpoznawczym aktora Bartek Syta
Kiedy był nastolatkiem, zbuntował się przeciw rodzicom-wojskowym. Zaczął słuchać rocka i jeździć na koncerty. Chociaż ojciec ścigał go z milicjantami, nie stłamsił pasji chłopaka. Dzisiaj Tomasz Karolak występuje ze swoją grupą - Pączki w Tłuszczu

Kiedy pojawili się na scenie opolskiego amfiteatru, wszyscy widzowie byli zaskoczeni. Do tej pory nikt bowiem nie traktował muzycznej przygody Tomasza Karolaka na poważnie. Tymczasem okazało się, że po sześciu latach pokątnej działalności jego zespół zaczyna szturm na rodzimą scenę muzyczną. Mało tego - występ Pączków w Tłuszczu na tegorocznym festiwalu w Opolu miał za zadanie promować debiutancki album grupy - „LOVElas”. Po jego opublikowaniu zespół wyruszył w trasę koncertową - i dziś można go zobaczyć głównie w nadmorskich miejscowościach, gdzie występuje dla spragnionych rozrywki letników. Dla tych, którzy dobrze znają Tomasza Karolaka, tego rodzaju aktywność nie jest niczym nowym. Aktor fascynował się bowiem rockową muzyką od dawna.

*

Tomek przyszedł na świat w Radomiu, gdzie akurat stacjonowali jego rodzice. Oboje byli bowiem oficerami Ludowego Wojska Polskiego. To sprawiło, że rodzina Karolaków często przeprowadzała się z miasta do miasta. Chłopak nie przepadał za tym - i najlepiej czuł się w Ustroniu Morskim - bo tam akurat blok stał niemal nad samym morzem.

Rodzice Tomka nie stronili od rozrywki - i jak przystało na wojskowych, rok w rok uczestniczyli w kolejnych edycjach festiwalu piosenki żołnierskiej w Kołobrzegu. Oczywiście na widowni nie brakowało także ich dzieci - Tomka i jego brata.

- Rosłem w umiłowaniu do munduru. Na Zachodzie był wróg, który chce nas zaatakować, na szczęście mamy RWPG i Układ Warszawski, w którym jesteśmy bardzo ważni, a na Wschodzie czuwa Breżniew, który ma takie grube brwi jak mój dziadek. No i ma fajne samoloty, fruwające MiG-21, na których zresztą połowa pilotów się pozabijała. Bo wychowywałem się w środowisku pilotów, chciałem latać myśliwcem i miałem ze dwieście sklejanych modeli. Czułem się kimś lepszym przez to, że tata był wojskowym - wspomina aktor w „Gazecie Wyborczej” .

Tomasz Karolak za młodu miał pseudonim „Teddy” - ponieważ był „puszysty” jak Teddy Bear, czyli pluszowy miś. Mimo upływu lat „misiowaty” wygląd jest
Tomasz Karolak za młodu miał pseudonim „Teddy” - ponieważ był „puszysty” jak Teddy Bear, czyli pluszowy miś. Mimo upływu lat „misiowaty” wygląd jest znakiem rozpoznawczym aktora Łukasz Gdak

*

Wszystko się zmieniło, gdy rodzina Karolaków przeniosła się w 1981 roku do Warszawy. Stan wojenny sprawił, że Tomek zaczął inaczej patrzeć na otaczającą go rzeczywistość. Kiedy niewiele od niego starszy kolega został przypadkowo pobity podczas jednej z demonstracji ulicznych, dawne wyobrażenia o Polsce i świecie obróciły się w niwecz. Wiązało się to z odkryciem przez Tomka innej muzyki.

- Kiedy w drugiej klasie podstawówki, kolega przywiózł z Ameryki płytę Beatlesów i AC/DC, otworzyły mi się oczy i uszy. Potem zacząłem słuchać Sex Pistols, Dezertera, Armii i Exploited - traktowałem to jako prymitywną odskocznię od bardziej wysublimowanych dźwięków. W ten sposób 22 lata temu znalazłem się pod Stodołą na koncercie UK Subs. Do środka nie wszedłem, bo byłem za młody, ale powoli zaczynałem moje przygody koncertowe - wspomina aktor w „Playboyu”.

Nowe zainteresowania oczywiście ustawiły Tomka w kontrze do ojca. Młody chłopak stroił się w skórzaną kurtkę i glany - ale wcale nie przeszkadzało mu to dobrze się uczyć. Ojciec myślał jednak, że Tomek należy do jakiejś podejrzanej sekty. Kiedy chłopak wybrał się do Katowic na koncert Metalliki, gonił go wraz z dwoma milicjantami przez cały Dworzec Główny w Warszawie. Tomkowi udało się odjechać i dzięki temu obejrzał jeden z najważniejszych koncertów w swoim życiu.

*

Upór okazał się niezwykle ważną cechą Tomka - i przydał się podczas zdawania przezeń do szkoły aktorskiej. Chłopak dostał się bowiem na krakowską PWST dopiero za... czwartym razem. W międzyczasie prawie skończył resocjalizację na Uniwersytecie Warszawskim.

Zdarzało mu się też już pracować. Handlował ciuchami z NRD na Stadionie Dziesięciolecia, pracował w cegielni i przy kopaniu rowów. Chciał się nawet nająć w prosektorium - ale ostatecznie zrejterował. Kiedy skończył studia - od razu upomniały się o niego krakowskie teatry. Grał więc z powodzeniem w Starym, STU i Słowackiego.

- Pierwsze dziewięć lat po szkole teatralnej nie wiedziałem, co to kamera. Nieprędko osiągnąłem tak zwany sukces medialny. Ciężko pracowałem za 540 złotych miesięcznie przez wiele, wiele lat w teatrze. Dorabiało się różnymi rzeczami: bajkami, występami w domach kultury. To hartuje człowieka - opowiada w „Gali”.

Występy w krakowskich, a potem łódzkich i warszawskich teatrach z czasem przestały Tomkowi wystarczać. W końcu zagrał w pierwszym filmie - „Duże zwierzę” Jerzego Stuhra. Tak mu się spodobały występy przed kamerą, że zgłosił się na casting do serialu - i zagrał najpierw w „Kryminalnych”, a potem w „39 i pół”. Największą popularność przyniosły jednak mu występy u boku Małgorzaty Kożuchowskiej w „Rodzince.pl”. Nie porzucił jednak teatru - mało tego: założył własny w 2010 roku.

- Teatr założyłem za własne pieniądze, które zarobiłem na moich lepszych i gorszych występach telewizyjnych. Sponsorzy pojawili się, kiedy zauważyli, że nie interesuje mnie szybki zarobek i schlebianie niskim gustom. A mogliśmy przecież z grupą znanych aktorów wystawić jakąś dobrą londyńską farsę i sprzedawać to na pniu - opowiada o Teatrze IMKA.

Bogate życie artystyczne Tomasza Karolaka odpowiada jego równie bogatemu życiu prywatnemu. Media wiązały go z różnymi kobietami, ale najważniejszą relację stworzył z modelką, Violą Kołakowską, która dała mu dwójkę dzieci: córkę Lenę i syna Leona. Chociaż próbował ustatkować się - ostatecznie mu się to nie udało.

- Nasze drogi się rozeszły, to nie była moja decyzja. Jestem singlem. To wygląda, jakbym szukał miłości, ale ja niczego nie szukam, samo do mnie przychodzi - deklaruje w „Super Expressie”.

Tomasz Karolak za młodu miał pseudonim „Teddy” - ponieważ był „puszysty” jak Teddy Bear, czyli pluszowy miś. Mimo upływu lat „misiowaty” wygląd jest
Tomasz Karolak za młodu miał pseudonim „Teddy” - ponieważ był „puszysty” jak Teddy Bear, czyli pluszowy miś. Mimo upływu lat „misiowaty” wygląd jest znakiem rozpoznawczym aktora Bartek Syta

Biografia Tomasza Karolaka

Polski aktor i piosenkarz. Urodził się w Radomiu, gdzie jego rodzice w okresie PRL byli oficerami Ludowego Wojska Polskiego - służyli w Pułku Lotniczym i Dywizjonie Rakietowym. Mieszkał m.in. w Ustroniu Morskim, Warszawie i Mińsku Mazowieckim. Za czwartym podejściem dostał się do krakowskiej Państwowej Wyższej Szkoły Teatralnej, którą ukończył w 1997 roku. Na dużym ekranie debiutował rolą posterunkowego w filmie „Duże zwierzę”. Popularność zdobył w serialu telewizyjnym TVN „Kryminalni” jako starszy aspirant Szczepan Żałoda. Zagrał w trzech sezonach serialu „39 i pół” główną rolę Dariusza Jankowskiego. Od 2011 wciela się w postać Ludwika Boskiego w serialu „Rodzinka.pl”. Wraz z Bartoszem Miecznikowskim jest członkiem zespołu muzycznego Pączki w Tłuszczu, który nagrał płytę „LOVElas”.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Tomasz Karolak nie potrafi się ustatkować. A jest już ojcem dwójki dzieci - Plus Gazeta Krakowska

Wróć na i.pl Portal i.pl