Lechia przystępuje do spotkania z liderem po nieudanej wizycie na Cracovii (0:2). Kilku zawodników narzeka na urazy. Pod znakiem zapytania stoją choćby występy Conrado czy Marco Terrazzino.
- W naszej grze widać rozwój - przekonuje trener Kaczmarek. - W wielu rzeczach idziemy do przodu. W Krakowie przeciwnik miał trzy szanse; wszystkie po naszych błędach. Zapłaciliśmy cenę za odwagę. Chcemy jednak grać na swoich warunkach. Tylko dzięki temu staniemy się klasową drużyną.
- Co nam da, że z Lechem zagramy defensywniej? Czy wtedy wygramy? Proszę obejrzeć pierwszy mecz w Poznaniu. Lechia zagrała bardzo defensywnie i nie oddała jednego strzału na bramkę. Jeżeli będziemy się bać to nigdzie nie dojdziemy. Zrobię wszystko, żeby w Gdańsku stworzyć drużynę, z której ludzie będą dumni. Jak widać, nie jest to łatwe. Przed nami dużo pracy, ale jestem przekonany, że dojdziemy do tego momentu. Nie chcę stracić tego kierunku.
- Lech dominuje w większości spotkań. Lubi atakować, ma kilku zawodników, których są w stanie robić różnicę. Na pewno czują się bardziej komfortowo z piłką niż bez niej. Nie sądzę, że Lech ma duży problem w defensywie. Jego mecz na Cracovii (3:3) był bardzo specyficzny. Piłkarze Lecha całkowicie go zdominowali. Było 3:1, wydawało się, że jest po wszystkim, ale piłka jest jaka jest i mecz nabrał innego kierunku - ocenił Kaczmarek.
EKSTRAKLASA w GOL24
Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?