Toaleta i kuchnia na korytarzu. Tak się mieszka we wrocławskich kamienicach komunalnych

Piotr Bera
Beata i Piotr Niewęgłowscy od wielu lat walczą o przyznanie im lokalu komunalnego o wyższym standardzie.
Beata i Piotr Niewęgłowscy od wielu lat walczą o przyznanie im lokalu komunalnego o wyższym standardzie. Pawel Relikowski / Polska Press
Toaleta, łazienka i kuchnia na korytarzu, w mieszkaniach karaluchy, a na klatkach schodowych odór stęchlizny i odchodów. Taka jest rzeczywistość lokatorów mieszkań komunalnych przy al. Hallera 135/137 we Wrocławiu. - Wrocław był Europejską Stolicą Kultury i potrafi wydać 6,5 mln zł na zdjęcia Marilyn Monroe. Ale o mieszkańców to już nie potrafi zadbać - rozkłada ręce Beata Niewęgłowska, która od ośmiu lat stara się o przeniesienie do mieszkania o wyższym standardzie. Takich ludzi jak ona we Wrocławiu jest więcej.

Nawet 300 budynków z mieszkaniami komunalnymi we Wrocławiu wciąż ma toalety na klatce schodowej. Jednym z takich obiektów jest pochodząca jeszcze sprzed II wojny światowej kamienica przy al. Hallera. Tam na jednym piętrze jest 7-8 mieszkań, trzy kuchnie oraz po dwie toalety i łazienki zamykane na klucz.

- Odrapane ściany, brud w łazience czy mocz na podłodze w toalecie, to tutaj norma. Łazienka, toaleta i kuchnia przydzielane są na kilka mieszkań. Jak się trafi na sąsiada, który nie chce sprzątać, to jest tragedia. A niestety jeden pan regularnie organizuje libacje - żali się Beata Niewęgłowska. - W łazience i toalecie jest po prostu zimno. Ciarki mnie przechodzą na samą myśl, że muszę czasem wyjść w nocy za potrzebą. Jest ciemno, mam kiepski wzrok i do tego trzeba jeszcze dobrać odpowiedni klucz. A gdy otwieram WC, to widzę fekalia, bo ktoś wcześniej nie posprzątał - dodaje wrocławianka.

Niewęgłowscy mieszkają w kawalerce o pow. 18 m kw. Cieszą się z jednego - w pokoju mają umywalkę i to z ciepłą wodą. Jeszcze w 2008 r. wysłali pismo do Zarządu Zasobu Komunalnego (ZZK) z pytaniem m.in. o montaż w łazienkach bojlera podgrzewającego wodę. Nic nie wywalczyli, dlatego bojler zainstalowali sami.

Toaleta? Nie dla wszystkich

W tym roku miasto przeznaczy 40 mln zł na remonty w budynkach gminnych (w zarządzie ZZK i spółki Wrocławskie Mieszkania) i kamienicach zabytkowych (odbywających się pod nadzorem konserwatora zabytków). Wyremontowanych zostanie w sumie 600 mieszkań, co ma spowodować m.in. skrócenie kolejki oczekujących na lokal komunalny.

- W 2016 r. zamontowano ok. 200 toalet w lokalach komunalnych. Dodatkowo w każdym roku lokatorzy sami składają kilkadziesiąt wniosków o ich montaż. Jeśli tylko pozwalają na to przepisy, to zawsze pozytywnie opiniuje się taki wniosek - tłumaczy Maja Berny z magistratu.

Jeżeli w związku z budową toalety musi nastąpić naruszenie ściany nośnej (np. wykucie w niej otworu na drzwi) – najemca musi mieć projekt i pozwolenie na budowę. Jeśli jednak budowa toalety ma polegać tylko na wydzieleniu pomieszczenia (dobudowanie ścianek) – pozwolenie na budowę nie jest konieczne. Najemca musi spełnić również kilka innych warunków. Konieczna jest dobra wentylacja pomieszczenia i pozytywna opinia kominiarska, drzwi do mieszkania muszą mieć szerokość minimum 80 cm i być otwierane na zewnątrz. Mieszkanie musi znajdować się także blisko pionu kanalizacyjnego (choć dzisiejsza technologia - specjalne młynki do rozdrabniania nieczystości - pozwala na umieszczenie WC nieco dalej od pionu kanalizacyjnego).

- Budynek przy al. Hallera w 100 proc. należy do gminy, i to ona odpowiada za przeprowadzenie dużych remontów oraz za sprzątanie. Jednakże toalety na korytarzach są wydzielone, dlatego nie traktuje się ich jak część wspólna. Wszelkie naprawy i wymiana urządzeń leży w gestii samych lokatorów - przyznaje Urszula Hamkało z ZZK.

Miasto odpowiada jednak, że będzie lepiej. Na przełomie stycznia i lutego w tym budynku ruszy duży remont, za który odpowiada już gmina. Zaplanowane jest odnowienie kuchni i podłóg, montaż nowych okien i drzwi oraz malowanie korytarza.

- Wierzymy z żoną, że będzie lepiej, ale od ośmiu lat staramy się o przeniesienie do lokalu o wyższym standardzie. Regularnie płacimy czynsz wynoszący 418 zł - podkreśla Piotr Niewęgłowski.

Dostałeś mieszkanie komunalne? Już go nie wymienisz

To jednak nie jest takie proste. Mieszkanie komunalne można zamienić tylko w kilku sytuacjach. Najczęściej spotykanym jest zamiana ze względu na kiepski stan zdrowia najemcy lub członka rodziny, wtedy najemca przenosi się do niższej kondygnacji. Następnie możliwe jest przeniesienie z większego lokalu na mieszkanie, gdy gmina zyskuje co najmniej jeden pokój lub samodzielny lokal mieszkalny. Trzecia możliwość to uzyskanie większego mieszkania w ramach Programu Pomocy Rodzinom Wielodzietnym „dwa plus trzy i jeszcze więcej”. Realne jest również przymusowe przeniesienie zadłużonych lokatorów do mniejszego mieszkania, o niższym standardzie.

Na koniec pozostaje jeszcze jedna opcja: wpis do katalogu zmian w Wydziale Lokali Mieszkalnych. Polega to na znalezieniu innego najemcy mieszkania komunalnego, który zgodzi się zamienić swoje większe mieszkanie na mniejsze, np. ze względów finansowych. To należy jednak do rzadkości. W 2015 roku do katalogu zamian złożono 160 deklaracji zamiany, z których zrealizowano 18, natomiast w 2016 roku złożono 155 deklaracji z czego wykonano 8.

To nie wróży dobrze Niewęgłowskim, których w ciągu kilkuletniej batalii z miastem wpierali radni. Jednym z nich był Andrzej Nabzdyk, kilkukrotnie proszący o przeniesienie małżeństwa do lepszego mieszkania. Postulował również polepszenie warunków sanitarnych. Udało się jedynie zamontować umywalkę w toalecie, bo w 2013 r. jeszcze jej nie było.

Miasto odpowiada że przed wprowadzeniem się na al. Hallera Niewęgłowskim proponowano dwa mieszkania, w tym jedno ze swoją kuchnią. Mieli wybór, więc sprawa jest zamknięta.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Toaleta i kuchnia na korytarzu. Tak się mieszka we wrocławskich kamienicach komunalnych - Gazeta Wrocławska

Komentarze 280

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

z
zula
Sprzątałam śmierdzącą klatkę schodową, nigdy nie malowaną to prymitywy mordę darły, że im wodę pod kopyta wylewam /parter/! Przestałam sprzątać !!!
G
Gocha
Europejczyku Demokrato cała Europa to robi i nie bez powodu ponieważ Państwu nie można upokarzać swoich obywateli, wszyscy to robią tylko w lepszym wydaniu a ty mówisz o relikcie a gdzie ty byś się wychował" Żyłeś za stodołą, w Państwowych blokach czy w kanałach? Bo jako dziecko z pewnością nie miałeś możliwości wzięcia pożyczki. A za czyje pieniądze się leczyłeś, mieszkałeś, przedszkole szkoła kto na to płacił? A jak nie daj boże zostaniesz kaleką to kto dla ciebie menelu będzie wtedy opłacał rentę na którą nie zapracowałeś? Pewnie te menele z tego reportażu płacąc podatki od emerytury. I tak całe życie wozicie się na naszych kręgosłupach a teraz to dla ciebe menele. To kim ty jesteś menelikiem?
G
Gocha
To że Pani pracuje uczciwie to nie znaczy , że inni pracują nie uczciwie, zadłużanie się w bankach na dziesiątki lat i potem płacz jak nagle staniesz się np inwalidą to pożyczka nawet jeśli ją weżniesz i nie będziesz mogła spłacać niczego nie zmieni wtedy tylko sznurek albo ulica. Co do zmian które miała wprowadzić PO o jakich pani pisze to takich nie będzie "prawa nabyte" się kłaniają. A pro po tego artykułu to jeśli ktoś uważa , że to są ludzie w sile wieku (chyba emerytalnym) to zdaje się powinien udać się do okulisty. Komu w tym wieku dadzą 300 tys pożyczki na kupienie mieszkanie albo kto z emerytury może przeznaczyć 2000 na wynajęcie mieszkania, chyba tylko perelowski funkcjonariusz po 15 latach pracy albo Pan Prezydent Dudkiewicz a z innych to na pewno nie z ci co uczciwie pracują. Ponadto w całej europie jest świadomość, że nie wszyscy są i nie wszyscy będą zawsze młodymi pięknymi i bogatymi nawet jeśli są młodzi nie wspominając o ludziach w wieku przedemerytalnym którzy uczciwie pracowali połowę życia zawodowego w poprzedniej epoce a druga połowę w trakcie transformacji i Pani chce by wzięli pożyczkę? czy Pani aby na pewno wie co dzieje się wokół Pani czy tez kieruje się Pani tylko swoimi możliwościami ja chętnie sprawdziłam bym jak to się stało , i czyim kosztem zapracowała pani "uczciwie" na utrzymanie i wykształcenie czworga dzieci, te pożyczki i wszystko co Pani posiada może inni skorzystają z Pani doświadczenia i wszyscy będą tak łatwo i pięknie żyć jak Pani. proszę to opisać na tym forum.
D
Dzieki Bogu za granica
Boze...na szczescie mieszkam za granica. Bo zero w was wrazliwosci, empatii, bezinteresownosci, czysta nienawisc i zawisc i podkladanie nogi. Polak Polakowi wiekszm wrogiem niż naziści....
Do tego każdy tak łatwiutko z góry ocenia...po krótkim artykule znacie tych państwa i ich całe życie żeby wiedzieć że nie zasłużyli sobie np... Jak wy możecie siebie nazywać patriotami i katolikami z takim podejściem?
g
gość
Do takiego wniosku doszłam czytając te komentarze. Wielu z tych "zaradnych życiowo" być może kiedyś straci te swoje mieszkania kupione na kredyt i będą musieli szukać pomocy, bo życie różnie się układa.
I tego im życzę.....
g
gość
Zgadzam się w 100 % z wypowiedzią. Jak tak zazdrościcie ludziom mieszkającym w kamienicach, w ruderach, to po cholerę braliście kredyty (w CHF) trzeba było starać się o komunalkę. Poza tym jak ktoś zarabia 2000 to musi mieszkać w kamienicy, często w ruderze, chociażby dlatego że nie ma zdolności kredytowej. Mieszkania w komunalkach często są droższe w utrzymaniu niż te w tzw. nowych budownictwach, bo dochodzi kosz ogrzewania gazowego czy elektrycznego. Miejskie ogrzewanie jest najtańsze. Jak to mówią syty nigdy nie zrozumie głodnego. A jeszcze go zdołuje.....
777
ale zarobki mamy ukraińske tu chyba sami milionerzy pisza ,jak Miasto daje mieszkanie to niech daje ze wszystkimi standardami a nie tylko żeby sie pozbyć rudery WSTYD DLA WROCŁAWIA
777
Wrocław jest przereklamowany ,taki Piękny a szczury lataja po ulicach brrrrrrrr
g
g
dd
o
obserwatr
denerwuje mnie takie cos. niech sie ciesza, ze w ogole maja mieszkanie od miasta. mieszkaja i placa 400zl. niech zaplaca 2000zl i moga isc mieszkac w lepszych warunkach. jak nie maja pieniedzy na wynajem od prywatnego landlorda, powinni sie cieszyc, ze miasto im pomaga, bo inaczej byliby bezdomni, albo na pokoju mieszkali (ja mieszkam w Anglii na pokoju, nikt mi nie pomaga, nie zebrze o benefity i jakos nie wzywam TV)
M
Marzena Brzezinska
uwazam,ze Ci Panstwo,powinni poszukac innego mieszkania,sa w sile wieku itd.przyszly takie czasy,ze kazdy jest kowalem wlasnego losu i jesli chce,moze zmienic wszystko.Sama wychowalam czworke dzieci na porzadnych,wyksztalconych ludzi i nigdy nie czekalam,kiedy ktos mi cos da.Praca i pozytywne nastawienie do innych ludzi,to recepta na szczescie.polecam,a ta Pani niech spojrzy ile wokol jest ludzi bardziej
potrzebujacych pomocy niz ONA.
m
mea
jakby we Wrocławiu Niemcy i Żydzi na przełomie XIX i XX wieku nie wybudowali kamienic, to nie byłoby Rynku, mieszkań komunalnych ani Kancelarii Prawnych w wykupionych lokalach komunalnych. Nie byłoby budynków dla siedzib Sądów, Banków. Straży Miejskiej, szkół, szpitali, SW ani KWP. takie to są "rządy" polskiego państwa od II wojny światowej.
o
olo
we Wro jest 40 tysięcy mieszkań komunalnych i jeszcze brakuje.
Czy to nie jest przesada?
To jest kpina z uczciwie pracujących ludzi którzy muszą brać kredyty na mieszkania!!!
Na szczęście nie długo wejdą nowe przepisy i będzie weryfikacja statusu finansowego co 5 lat i brak dziedziczenia.
A
Andrzej
ONI mają dostać a wszyscy inni mają sobie kupić. ale menelstwo to jednak do baraków. Dbałość o meneli to relikt okresu kultu łopaty
j
ja
jak czytam komentarze osób płacących 400 zł za mieszkanie, domagających się standardów.
Podpowiem, na Psim Polu są mieszkania z łazienkami, wyremontowane, za 1400zł.
Wróć na i.pl Portal i.pl