To oni powalczą o mandaty. Znamy pierwszą szóstkę na liście Zjednoczonej Prawicy

Pierwsza szóstka to politycy, którzy reprezentują różne prawicowe ugrupowania.

- Są sprawy, w których się różnimy i różnimy się pięknie. Łączy nas jeden zasadniczy cel: musimy wygrać te wybory, aby nie dopuścić postkomunistów i kosmopolitów do władzy – informował Paweł Kukiz, który jest wyborczą „jedynką”. - Musimy dbać o interes Polski, o interes narodowy, o tych ludzi, o których nikt przez całe lata nie dbał.

Paweł Kukiz jest kandydatem bezpartyjnym.

- Startuję z niezmiennymi od blisko ćwierćwiecza postulatami: zmiany ordynacji wyborczej; zniesienia immunitetów posłom, senatorom, sędziom, prokuratorom; ożywienia instytucji referendów, instytucji kontroli nad władzą w trakcie sprawowania kadencji - wymieniał. - Te postulaty, które niosę od lat, zostały wpisane do programu całej Zjednoczonej Prawicy.

Numerem dwa na liście kandydatów do Sejmu jest wiceminister obrony narodowej Marcin Ociepa.

- To mój były wychowanek. Wprowadzałem go do polityki w 2003 roku jako 18-latka - prezentował nieobecnego na konferencji prasowej kandydata Janusz Kowalski. - Jest profesjonalnym ministrem obrony narodowej. To jest bardzo istotne, bo dziś bezpieczeństwo dla Zjednoczonej Prawicy jest priorytetem.

Numerem trzy jest Katarzyna Czochara.

- Od 2004 roku jestem członkiem Prawa i Sprawiedliwości. Jestem również członkiem Zawodowych Związków Solidarność. Z wykształcenia jestem germanistką, nauczycielką języka niemieckiego, od dziecka związana z rolnictwem – informowała Katarzyna Czochara. - W Sejmie pracowałam przez dwie kadencje w trzech komisjach: edukacji, zdrowia i spraw zagranicznych.

Wiceminister rolnictwa Janusz Kowalski to wyborcza czwórka.

- To mój trzeci start z list Prawa i Sprawiedliwości. Odwołuję się do mojego pierwszego startu w 2001 roku, kiedy miałem hasło: „Kowalski – ktoś taki jak Ty”. I dokładnie taki jest Janusz Kowalski – blisko ludzi, blisko Opolan – mówił. - Po tych 4 latach ciężkiej pracy zostawiam dwie fundamentalne reformy: reformę Kodeksu spółek handlowych, największą od 20 lat dla pół miliona polskich firm i kluczową ustawę dla polskiego rolnictwa, która wchodzi w życie 11 września, ustawę o biogazowniach rolniczych.

Violetta Porowska na liście do Sejmu ma numer pięć.

- W partii Prawo i Sprawiedliwość jestem od 2002 roku i moja kariera jest od najniższego stanowiska, aktywistki, poprzez radną dwie kadencje, z czego jedną byłam wiceprzewodniczącą Rady Miasta Opola – wymieniała Violetta Porowska. - Później byłam radną Sejmiku Województwa Opolskiego, wicewojewodą, a teraz posłem. W Sejmie pracowałam w Komisji Ochrony Zdrowia, Komisji Kultury i Mediów, Komisji do Spraw Społecznych. Byłam również przewodniczącą Parlamentarnego Zespołu do Spraw Praw Pacjentów.

Natomiast wyborczą szóstką jest wojewoda Sławomir Kłosowski.

- Od 2001 roku jestem związany z Prawem i Sprawiedliwością. Wspólnie z panem ministrem Andrzejem Diakonowem zakładałem struktury PiS na Opolszczyźnie – mówił Sławomir Kłosowski. - Przez pewien okres byłem radnym miasta Opola, trzy kadencje posłem, w 2006 i 2007 roku wiceministrem edukacji. W 2015 roku, po trzeciej kadencji sejmowej, zostałem europosłem. W 2021 roku zostałem powołany na stanowisko wojewody opolskiego. Najważniejszą dla mnie dewizą, jako wojewody, a także przyszłego posła jest hasło: „Bezpieczna przyszłość Opolszczyzny”. W okresie, kiedy zostałem wojewodą, udało nam się bezpiecznie przeprowadzić Opolszczyznę przez liczne kryzysy, które nas nawiedzały: kryzys covidowy, przejściowe problemy z węglem, wojna na Ukrainie.

Kandydaci Zjednoczonej Prawicy nie ukrywali, że ich plan minimum w nadchodzących wyborach do Sejmu, to powiększenie liczby posłów reprezentujących Opolszczyznę z pięciu do sześciu.

- Naszą misją, naszym celem absolutnie jest zwycięstwo – mówili.

Nazwiska kolejnych kandydatów Zjednoczona Prawica ogłosi w najbliższym tygodniu.