To nie żart! TPN uczy turystów jak... załatwiać potrzeby fizjologiczne w górach

red.
Są rzeczy, o których dżentelmeni nie rozmawiają. Do takich każdy z nich zaliczy zapewne dyskusje na temat moczu i fekaliów... Jak się okazuje Tatrzański Park Narodowy uznał jednak, że wśród odwiedzających park turystów dżentelmenów jest niewielu. Dlatego opublikował mini poradnik na temat tego jak... załatwiać na szlaku swoje potrzeby fizjologiczne! Dla jednych tekst umieszczony na internetowej stronie parku jest bardzo przydatny. Innych oburza, a jeszcze u kolejnych wywołuje na twarzach uśmiech.

O tym, że spora liczba turystów odwiedzających Tatry zarówno zimą jak i latem ma niebagatelny wpływ na przyrodę nie trzeba nikogo przekonywać. Zdarza się, ze turyści rozdeptują miejsca poza szlakami, śmiecą czy straszą zwierzęta. Każda z takich sytuacji to wykroczenie za które grozi sprawcy kara. Teraz jednak TPN uznał, że na szlakach za dużo też jest... ludzkich odchodów.

Świadczy o tym mini poradnik, jaki można znaleźć wśród opublikowanego właśnie na stronie internetowej TPN comiesięcznego raportu.

- Zima to dla zwierząt bardzo trudny okres. Czas „na krawędzi”, gdy walczą o przetrwanie. Czasem radosny szus skiturowca może oznaczać dla wycieńczonego i spłoszonego ptaka, który zerwie się do lotu, ostatni wydatek energii. Pamiętajmy, że wędrując, wspinając się czy jadąc na nartach jesteśmy odpowiedzialni nie tylko za siebie, ale i za przestrzeń, w której działamy - pisze autor tekstu a następnie rozpoczyna wyliczanie rzeczy, których w górach robić nie można.

Dziwactwa w górach - jedne nieszkodliwe, czasami śmieszne. Inne wręcz skandaliczne. Zobaczcie w galerii zaktualizowaną listę tatrzańskich dziwactw

Oto najdziwniejsze zachowania turystów w Tatrach. Nie do wia...

Trzeba przyznać, że są to bardzo mądre i sensowne porady, ale w jednym przypadku wydają się wielu osobom aż nadto szczegółowe... Oto wspomniany fragment dotyczący sposobu, w jaki turyści powinni zabezpieczać swoje fekalia i mocz:

W razie pilnej potrzeby fizjologicznej należy zrobić wszystko tak, aby nikt nie wiedział, co się w danym miejscu działo. Zasypanie śniegiem nie jest rozwiązaniem. Wiatr za chwilę wydobędzie na światło dzienne dowody rzeczowe. Najlepiej zapakować wszystko, co się da, do specjalnego, hermetycznego worka toaletowego i zabrać ze sobą. Mocz najlepiej oddawać na skały. Wówczas nikt – ani człowiek, ani zwierz – nie będzie narażony na przypadkowe zjedzenie żółtego śniegu.

- Gdy przeczytałem ten tekst, to nie wiedziałem czy powinienem się śmiać czy płakać - mówi Adam Kołyska, turysta z Wojnicza. - Jestem w Tatrach bardzo często i wiem, że wielu turystów to straszne brudasy, którzy za nic mają przyrodę. Szczerze mówiąc nie zauważyłem jednak problemu z ludzkimi nieczystościami zalegającymi na szlakach, w dolinach czy na halach. To wyolbrzymiony problem i park trochę się ośmieszył pisząc ten tekst.

Budowa zakopianki. Drogowcy uspokajają! Nie ma obaw o inwest...

Z drugiej strony są też osoby, które nie widzą w poradniku nt. sposobu załatwiania swoich potrzeb w parku nic złego.

- Przykro to mówić, ale my Polacy ostatnim czasy po prostu grupowo głupiejemy - mówi pani Anna, mieszkanka Zakopanego. - Trzeba nam tłumaczyć najprostsze kwestie w tym takie, jak załatwiać się podczas wycieczek. Ktoś może się z tego śmiać, ale to po prostu prawda.

W Zakopanem wciąż sporo turystów. Tłumy na Krupówkach [ZDJĘCIA]

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo

Materiał oryginalny: To nie żart! TPN uczy turystów jak... załatwiać potrzeby fizjologiczne w górach - Gazeta Krakowska

Wróć na i.pl Portal i.pl