Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

To koniec Mameda Chalidowa w KSW?!

ŁŻ
Michal Gaciarz / Polska Press
Największa gwiazda federacji KSW, Mamed Chalidow, może już więcej nie pojawić się na galach polskiej organizacji MMA. Obecnie zawodnik zastanawia się nad swoją przyszłością.

Mamed Chalidow ostatnią porażkę zaznał ponad siedem lat temu. Od tego czasu nikt nie znalazł recepty, by go pokonać, a próbowało wielu. W ostatniej walce Czeczen z polskim paszportem pokonał Borysa Mańkowskiego. Ta batalia zapewne na długo utkwi w jego pamięci. Niestety, nie tylko ze względów sportowych.

Po zwycięstwie Chalidow został wygwizdany przez publiczność. Zawodnik długo nie mógł tego zrozumieć i jak przyznawał w wywiadach, mocno nad tym ubolewał.

37-letni specjalista od mieszanych sztuk walki zdradził ostatnio, że do Polski może już nie wrócić. Zresztą obecnie przebywa on w rodzimej Czeczeni, gdzie podobno kupił już nawet sobie mieszkanie. Ponadto, mocno kusi go rosyjska federacja ACB. I to właśnie ku tej organizacji bardziej składania się Chalidow.

- Najszybciej idą rozmowy z ACB. Negocjacji nie prowadzimy, ale pracujemy razem zgodnie już kilka lat. Wspieramy Berkut, nasz klub czeczeński. Tutaj już jedną walkę miałem w ACB. Niedługo we wrześniu usiądziemy i pomyślimy co dalej. Jak sytuacja będzie wyglądać i gdzie będę występować. Ale najpewniej będzie to ACB - cytuje Chalidowa serwis polsatsport.pl.

Przypomnijmy, że Chalidow ma na swoim koncie 38 zawodowych walk. Wygrał 34 z nich.

Mańkowski po porażce z Chalidowem: Zawsze się biję z większymi. Jeśli ktoś ma moje warunki fizyczne, musi wiedzieć, jak je wykorzystać. Ja wiem, ale trochę zabrakło

Agencja TVN / x-news

źródło: Polsat Sport

Opracował: ŁŻ

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki