To jest przygotowanie do ostatnich akordów kampanii. Czego się spodziewać po wielkiej konwencji PiS w Katowicach?

Prezes PiS, wicepremier Jarosław Kaczyński podkreślił w środę w Pruszkowie (woj. mazowieckie), że „przed nami kilkanaście dni ciężkiej pracy, ale przypominam - i to jest obowiązek każdego, kto chce naprawdę naszego zwycięstwa - konwencja w Katowicach”. – Tam musimy być. Po tej konwencji jeszcze więcej siły, jeszcze więcej energii i w niedzielę, 15 października, w imieniny Jadwigi - bo akurat moja śp. mama była Jadwigą - otwieramy szampana i może nie tylko – mówił.

Więcej informacji na temat wyborów w naszym serwisie specjalnym: WYBORY 2023

W piątek w RMF FM rzecznik prasowy Prawa i Sprawiedliwości zapowiedział, że najważniejszym wydarzeniem na niedzielnej konwencji będzie wystąpienie prezesa PiS, wicepremiera Jarosława Kaczyńskiego.

– Wielokrotnie robiliśmy konwencje Prawa i Sprawiedliwości i ta również jest ważnym wydarzeniem, na który zapraszam już teraz wszystkich serdecznie do Katowic. To jest przygotowanie do ostatnich akordów tej kampanii, która będzie trwała jeszcze dwa tygodnie. Chcemy wygrać te wybory. Wszystkie sondaże wskazują na to, że idziemy po trzecie, historyczne zwycięstwo. Robimy wszystko, aby dowieźć ten wynik sondażowy i aby ten realny, na końcu – 15 października – okazał się wyższy, niż ten sondażowy – mówił.

Wcześniej Michał Moskal, szef Gabinetu Politycznego wicepremiera Jarosława Kaczyńskiego powiedział w Polskim Radiu, że „konwencje zawsze były przełomowymi momentami” w kampaniach partii. Wydarzenie ma sprawić, by partia ruszyła na bój o wyborców i „zdarła buty w terenie” – powiedział.

Michał Moskal przypomniał przy tym, że program PiS został już zaprezentowany. Stwierdził jednak, że „na pewno będzie trochę niespodzianek”. Nie skonkretyzował natomiast, czy będą to nowe zapowiedzi programowe, czy może coś innego.

Czytaj także na polskieradio24.pl: Kiedy odbędzie się konwencja PiS? Szef gabinetu Jarosława Kaczyńskiego informuje o planach partii

Rzecznik rządu Piotr Muller zapowiadał zaś wcześniej, że 1 października odbędzie się „konwencja mobilizacyjna”, po to „żeby pokazać energię na ostatnie dwa tygodnie kampanii wyborczej”.

dś