Nie oczekuj na papierowy paragon po zakupach, ale SMS z rozliczeniem. Rząd zdecydował o rewolucji w handlu E-paragon już działa

OPRAC.:
Zbigniew Biskupski
Zbigniew Biskupski
Zgodnie z ujawnionymi przez Ministerstwo Finansów planami dotyczącymi wprowadzenia e-paragonów, korzystanie z tej innowacji ma być jak na razie dobrowolne zarówno dla sklepów, jak i kupujących. Po spodziewanym wejściu w życie stosownego rozporządzenia, oprogramowanie kilkuset tysięcy kas online działających w polskich sklepach będzie wymagało niezbędnych aktualizacji, co zapewne zajmie nieco czasu. Wyzwanie stanowią też kwestie logistyczne.
Zgodnie z ujawnionymi przez Ministerstwo Finansów planami dotyczącymi wprowadzenia e-paragonów, korzystanie z tej innowacji ma być jak na razie dobrowolne zarówno dla sklepów, jak i kupujących. Po spodziewanym wejściu w życie stosownego rozporządzenia, oprogramowanie kilkuset tysięcy kas online działających w polskich sklepach będzie wymagało niezbędnych aktualizacji, co zapewne zajmie nieco czasu. Wyzwanie stanowią też kwestie logistyczne. Przemysław Świderski / Polska Press
Paragon z zakupów, który się nie pogniecie, nie wyblaknie, nie zgubi wśród kilkunastu mniej ważnych paragonów w portfelu; będzie go można zawsze szybko odszukać w skrzynce e-mailowej lub SMS-owej w telefonie. Tak - przynajmniej w teorii - mają wyglądać e-paragony, którym rząd właśnie dał zielone światło. Eksperci SMSAPI przyglądają się, czy to rozwiązanie może powtórzyć sukces e-recepty. Nim paragony cyfrowe staną się jedynymi zgodnymi z prawem, już teraz Ministerstwo Finansów wdrożyło aplikację e-paragon i zachęca do jej korzystania!

Oszczędność papieru i łatwość gromadzenia dokumentów, które często potrzebne są do reklamacji lub udokumentowania zakupu dla innych celów. To korzyść dla nas. A dla rządu? Łatwiejsza kontrola sprzedawców co pozwoli fiskusowi uszczelnić system - zarówno jeśli idzie o podatki dochodowe jak i o VAT czy akcyzę, gdzie pokusa niezaewidencjonowania transakcji (a tym samy uniknięcia podatków) jest największa.

To już się dzieje, bo Ministerstwo Finansów uruchomiło odpowiednią aplikację na smartfony, z której można już korzystać!

Cyfryzacja naszego życia jest nieunikniona. Choć daje wymierne korzyści, na wstępie wymaga inwestycji. To jedna z barier, przez które często proces ten nie postępuje tak szybko jak można by oczekiwać. Drugą zaś stanowi nasza mentalność – nikt nie lubi zmian, nawet jeśli perspektywy co do ich skutków są korzystne; po prostu obawiamy się ryzyka związanego ze zmianami, w tym nawet podświadomie odczuwanego lęku czy będziemy sobie w stanie z nim poradzić.
Dlatego pewne zmiany, także w zakresie cyfryzacji, trzeba inicjować lub przyspieszać administracyjnie. Tak jest właśnie z odejściem od drukowanych paragonów. Korzyści ogromne, zwłaszcza dla środowiska, ale i dla fiskusa – łatwiej kontrolować to co jest cyfrowe, dostępne online w czasie rzeczywistym, a nie zadrukowanym, dużo łatwiejszym do fałszerstw lub deformacji, dokumentem materialnym. Cyfryzacja jest nieunikniona nie tylko w biznesie i procesach produkcyjnych, ale w każdej innej dziedzinie naszego życia. Ot, choćby tak powszechnej i praktycznie codziennej jak robienie zakupów. Zarówno w kontekście wygody, bezpieczeństwa jak i… walki z ocieplaniem się klimatu. Pora więc zastąpić paragony papierowe, na potrzeby których codziennie trzeba wycinać tysiące drzew Polsce na paragony cyfrowe. Z czasem zresztą znikną pewnie całe nasze tradycyjne „materialne’ portfele, by ustąpić miejsca cyfrowym portmonetkom. Jakie znamy z zakupów w sklepach internetowych i z kart bankowych służących do obsługi takich transakcji.

Bieżąca akcja Ministerstwa Finansów: paragony w aplikacji

Ministerstwo Finansów już teraz zaczyna praktyczną edukację konsumentów. Obecnie, korzystając z wakacji prowadzi akcję skłaniającą konsumentów do sprawdzania paragonów fiskalnych. Jedną z metod prowadzącą w kierunku cyfryzacji jest możliwość skorzystania z aplikacji e-paragon.

MF zachęca tak: w zapanowaniu nad stosami paragonów na pewno pomoże aplikacja e-Paragony, przygotowana przez Ministerstwo Finansów. Za jej pomocą w bezpłatny i anonimowy sposób możesz:

  • zarządzać wydatkami i przypisywać do nich paragony (dodawać papierowe paragony do aplikacji),
  • dokumentować swoje wydatki,
  • przeglądać statystyki,
  • uzupełniać informację o gwarancjach,
  • sprawdzać paragony z kodem QR, wystawione przez kasy,
  • zgłaszać nieprawidłowości (np. brak paragonu, nieprawidłowy paragon).
1 sierpnia 2022 r. opublikowane zostało obwieszczenie Ministra Finansów w sprawie górnych granic stawek podatków i opłat lokalnych na rok 2023. Zgodnie z przepisami są one co roku podnoszone o wskaźnik inflacji za I półrocze danego roku, a więc tym razem wzrosną o 11,8%. To nie tylko podatek od nieruchomości, który płacą wszyscy właściciele domów i mieszkań, ale np. podatek od psa czy opłata targowa.

Teraz dwucyfrowa podwyżka podatku od mieszkania i innych lok...

W przyszłości aplikacja zostanie rozbudowana o funkcjonalność, która umożliwia pobranie paragonu w postaci elektronicznej bezpośrednio z kasy.

Aby pobrać aplikację na telefon:

  • z systemem iOS, wejdź na stronę apps.apple.com
  • z systemem Android, wejdź na stronę play.google.com/store.

Paragon z zakupów, który się nie pogniecie, nie wyblaknie, nie zgubi wśród kilkunastu mniej ważnych paragonów w portfelu; będzie go można zawsze szybko odszukać w skrzynce e-mailowej lub SMS-owej w telefonie. Tak - przynajmniej w teorii - mają wyglądać e-paragony, którym rząd właśnie dał zielone światło. Eksperci SMSAPI przyglądają się, czy to rozwiązanie może powtórzyć sukces e-recepty.

Zbierasz paragonowe sms zamiast papierowych

Zgodnie z ujawnionymi przez Ministerstwo Finansów planami dotyczącymi wprowadzenia e-paragonów, korzystanie z tej innowacji ma być jak na razie dobrowolne zarówno dla sklepów, jak i kupujących. Po spodziewanym wejściu w życie stosownego rozporządzenia, oprogramowanie kilkuset tysięcy kas online działających w polskich sklepach będzie wymagało niezbędnych aktualizacji, co zapewne zajmie nieco czasu. Wyzwanie stanowią też kwestie logistyczne.[/b

[polecany]23360823[/polecany]

- Ważne jest, aby zaplanować kwestie logistyczne, tak by e-paragon sprzyjał skróceniu czasu robienia zakupów, a nie wydłużał kolejki przy kasach. Dlatego sklepy muszą wypracować dobre sposoby przekazywania danych na potrzeby odbierania paragonu. Trzeba pamiętać, że RODO zobowiązuje do zabezpieczenia pozyskiwania i przetwarzania danych. Ważna będzie zatem kwestia bezpiecznego procesu zbierania numeru telefonu na ten cel, bezpiecznego przechowywania danych i zadbania o to, aby całość działała sprawnie, szybko- podpowiada Jakub Kluz Product and Frontend Manager w SMSAPI.

[polecany]22690393[/polecany]

Paragonowa rewolucja w e-handlu: co zrobić, by e-paragony wysyłały się same?


[b]Sposobem na uniknięcie kłopotów z obszaru ochrony danych osobowych może być np. takie zorganizowanie systemu generowania i przekazywania e-paragonów, by kasjer nie miał wglądu w dane klientów. Automatycznie wysyłające się e-paragony mogłyby być dostępne przy finalizowaniu zakupów np. przy płatności elektronicznej.

- Do automatycznego wysyłania potwierdzeń zakupu niezbędne byłoby zapewne technologiczne zintegrowanie oprogramowania kas fiskalnych z systemami bankowymi oraz narzędziami do zautomatyzowanych wysyłek wiadomości e-mail czy dystrybucji masowych SMS-ów, takich jakie oferujemy w SMSAPI - zauważa Maja Wiśniewska Marketing Manager w SMSAPI.

Paragonowe aplikacje, e-maile czy SMS-y?

Niektóre sieci handlowe postanowiły uprzedzić nadciągającą falę cyfryzacji i już umożliwiły zbieranie e-paragonów w swoich aplikacjach zakupowych, mimo że prawnie wciąż są zobowiązane do wystawiania ich także w formie papierowej. Gotowe na obsłużenie e-paragonów we własnym ekosystemie są już od pewnego czasu Lidl, Carrefour czy Leroy Merlin. Jednak nie wszyscy klienci będą skłonni do instalowania zakupowych apek sklepów szczególnie tych, w których bywają tylko okazjonalnie. Na podobnej zasadzie wiele marek zapewne uzna, że własna aplikacja do zbierania paragonów to dla nich zbyt duża inwestycja i zostanie przy e-mailach lub SMS-ach. Dowodem na to, że możemy potrzebować kilku kanałów do gromadzenia e-paragonów są elektroniczne kupony rabatowe i bilety. Żadna z technologii nie okazała się na tym polu dominująca. Część sklepów zachęca do korzystania z dedykowanych aplikacji inne preferują komunikację marketingową drogą e-mailową, pozostali stawiają na proste kody wysyłane w wiadomościach SMS.

- Mobilne wiadomości tekstowe okazują się bardzo elastyczne. Z przesyłanych za ich pomocą kodów rabatowych łatwo skorzystać zarówno podczas zakupów w sieci, jak i po prostu pokazać je kasjerowi w stacjonarnym sklepie chcąc uzyskać zniżkę. Z naszego ubiegłorocznego raportu wynika, że dwukrotnie więcej klientów odbiera oferty promocyjne na telefonie niż na komputerze. Choć SMS-y wydają się mało zaawansowane technologicznie, podczas zakupów cieszą się sporą popularnością. Klienci cenią sobie fakt, że praktycznie nie da się ich zgubić, a w razie potrzeby można je szybko odnaleźć. Ta cecha może zaprocentować także przy e-paragonach. Podejrzewam, że chętnie zamienimy bałagan świstków w portfelu na ładnie poukładane według dat lub sklepów cyfrowe paragony w telefonie – zauważa Maja Wiśniewska z SMSAPI.

Paragon – prawo klienta, dowód uczciwości przedsiębiorcy

Wyjeżdżamy nad morze, w góry, na Mazury. Jedziemy tam, gdzie możemy dobrze wypocząć i miło spędzić czas. Jako klienci pamiętajmy, że warto wziąć paragon. Dokument ten zabezpiecza nasz interes. Przede wszystkim ułatwia złożenie reklamacji, ale również dzięki niemu porównamy ceny i sprawdzimy, czy transakcja została rozliczona prawidłowo.

Na paragonie możemy sprawdzić, czy rzeczywiście zapłaciliśmy za kupione rybę i frytki, a nie np. lody, gofry i dodatkowy alkohol ze stolika obok. Łatwiej też będzie oddać zakupiony towar, np. gdy okaże się wadliwy.

Wydanie paragonu w sklepie czy restauracji ma znaczenie dla każdego z nas. Zarejestrowana transakcja na kasie fiskalnej gwarantuje, że podatek, który płacimy w cenie towaru, trafia do budżetu państwa, a nie do kieszeni nieuczciwego przedsiębiorcy. Pilnowanie paragonów pomaga zmniejszać tzw. „szarą strefę”, przez którą tracimy wszyscy jako obywatele. Dlatego pamiętajmy, że biorąc paragon – nawet za jedzenie w barze przy plaży – wspieramy uczciwą konkurencję między przedsiębiorcami.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiał oryginalny: Nie oczekuj na papierowy paragon po zakupach, ale SMS z rozliczeniem. Rząd zdecydował o rewolucji w handlu E-paragon już działa - Strefa Biznesu

Komentarze 54

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

G
Gość
Pegasus po polsku. Potem po numerze kodu z e-paragonu minister Ziobro uzna, że naruszyłem prawo, bo kupiłem majtki o numer za duże. I wszystkie mendy, od skarbówki poczynając na dziewicach konsystorskich kończąc będą wyżywać się na biednym emerycie.
D
Diabeł rogaty
Hehehe. Podać nr. telefonu albo maila. A potem spam/reklama na jednym i drugim. I teraz następny temat. Jak ktoś jest bez telefonu i robi większe zakupy to jest już problem jak i co jest policzone. A nie zawsze ceny z półek są takie same jak w kasie np. w Biedronce. Pocałujcie mnie w 4 litery. Nie ma obowiązku posiadania maila i telefonu. A jak ktoś ma to nie musi go udostępniać. Zapewniają, że ochrona danych itp. To dlaczego mam spam na skrzynce pocztowej rzeczy, których nigdy nie kupowałem z dziwnych adresów pocztowych? Bo handlują takimi danymi.
G
Gość
Ja np sobie nie życzę wy jakis sklep posiadła mój nr.. potem spam nigdy w życiu
G
Gość
Przepraszam ale nie każdy senior umie się posługiwać smartfonami laptopami itd więc powinno się pytać osoby jaki paragon wolą a bywa że paragon jest do czegoś potrzebny
G
Gość
Inwigilacji mówimy "NIE".
X
Xynat
10 stycznia, 18:12, Grzegorz Kunda:

Polacy nie mają wszyscy kont bankowych i nie chcą mieć (tak jak ja) więc wpadł na pomysł jak inwigilować finanse Społeczeństwa poprzez telefon. Żeby ominąć inwigilację totalnych psychopatów cyfrowych nie trzeba podawać numeru swojego telefonu i mogą nas cmoknąć. Polacy nie dawajcie się inwigilować, zacznijcie od nowa posługiwać się gotówką i nie podawajcie swoich numerów telefonu... Moje finanse i moje zakupy to moja sprawa. Wypad z naszego życia inwigilatorzy!!!

20 stycznia, 17:49, Gość:

Tak tak, na pewno cały świat chce twoje dane. Za bardzo się poczuwasz. Jesteś nikim. Nikogo nie ochłodzi, czy idziesz do sklepu erotycznego, czy w aptece kupujesz prezerwatywy.

Ale wiele firm chętnie pozna twoje preferencje zakupowe aby ci potem przysyłać odpowiednio spersonalizowane reklamy. Jak kupisz chleb to potem tysiące sms-ów z reklamami piekarni.

X
Xynat
Czyli gdziekolwiek nie pójdę cos kupić muszę podać mój numer telefonu? Abym potem dostawał tonę spamu na telefon? No [wulgaryzm] trzymajcie mnie bo już się rozpędzam.
G
Gość
Czy Prezes tesz dostanie paragon MMS na swoją starą komórkę i bez konta w banku? POWIEC KONIEC inwigilacji dość jusz PLANDEMI świrusa i zaszczyków!!!
K
Krzysztof
Będę podawał nr tel 997,
E
E
Na pewno będzie to opcjonalne. Lecz obawiam się o prywatność, sklepy będą mogły nas profilować, dobierać reklamy , kupony na podstawie naszej aktywności. Jak już miałbym używać E paragonów to tylko na email stworzony na torze, ponieważ polskie bezprawie nie zna granic i za wszystko może ci policja do domu zapukać.
G
Grzegorz Kunda
Polacy nie mają wszyscy kont bankowych i nie chcą mieć (tak jak ja) więc wpadł na pomysł jak inwigilować finanse Społeczeństwa poprzez telefon. Żeby ominąć inwigilację totalnych psychopatów cyfrowych nie trzeba podawać numeru swojego telefonu i mogą nas cmoknąć. Polacy nie dawajcie się inwigilować, zacznijcie od nowa posługiwać się gotówką i nie podawajcie swoich numerów telefonu... Moje finanse i moje zakupy to moja sprawa. Wypad z naszego życia inwigilatorzy!!!
G
Gość
Najgorsze, że nie brakuje głupich ludzi, którzy się z tego ucieszą.
G
Gość
7 grudnia 2021, 08:52, Gość:

Prosze podac przepisy prawne wg ktorych musze posiadac telefon z internetem.

Będą dopłaty do zakupu telefonów. Rząd ma duże doświadczenie w rozdawaniu naszych pieniędzy.

G
Gość
Tu tkwi istota sprawy: "dla fiskusa – łatwiej kontrolować to co jest cyfrowe".

Rząd musi kontrolować ile masła i kiełbasy zjada każdy obywatel.
K
Kto
A jak mam tylko stacjonarny to tez mi wysla
Wróć na i.pl Portal i.pl