Tenis. Połowicznie udane występy młodych Polek Weroniki Ewald oraz Olivii Lincer w deblu

Michał Czajka
Michał Czajka
Andrzej Szkocki/Polska Press
Tylko Olivia Lincer miała powody do zadowolenia po swoim wtorkowym meczu w deblu. Druga z reprezentantek Polski Weronika Ewald odpadła w turnieju deblowym juniorek.

Pierwsza na kort wyszła Weronika Ewald, która zagrała w duecie z Isis Louise Van den Broek. Ich przeciwniczkami były Hannah Klugman i Hephzibah Oluwadare.

Początek spotkania był dosyć wyrównany, ale tylko do stanu 3:3. Potem zdecydowaną przewagę miały Klugman i Oluwadare, które wygrały tą partię pewnie 6:3. W kolejnym secie ten duet wyszedł już na prowadzenie 3:1, ale wtedy przebudziły się Ewald i Van den Broek, które doprowadziły do wyrównania, a potem przychyliły szalę wygranej w tej partii na swoją korzyść. Decydujący set ponownie był dosyć wyrównany, ale jednak delikatną przewagę miały Ewald i Van den Broek. Tym razem jednak w końcówce lepiej zaprezentowały się rywalki i to one cieszyły się z końcowego sukcesu.

Klugman/Oluwadare - Ewald/Van den Broek 2:1 (6:3, 4:6, 10:7)

Zaraz potem na korcie nr 17. pojawiła się Olivia Lincer, która grała w duecie ze Słowaczką Renatą Jamrichovą. Ich rywalkami były Brytyjki Sofia Johnson i Daniela Piani. Na początku obie pary toczyły wyrównany bój, ale dobra passa Brytyjek zakończyła się na szóstym gemie. Potem punkty zdobywały już tylko Polka i Słowaczka. Drugi set był już znakomity w wykonaniu Lincer i Jamrichovej, które od początku objęły prowadzenie i oddały rywalkom tylko jednego gema.

Johnson/Piani - Lincer/Jamrichova 0:2 (3:6, 1:6)

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Trener Wojciech Łobodziński mówi o sytuacji kadrowej Arki Gdynia

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na sportowy24.pl Sportowy 24