Tatry. Zobacz, jak wyglądały poszukiwania zaginionego turysty [ZDJĘCIA]

Łukasz Bobek
Łukasz Bobek
Zaginiony w Tatrach turysta odnalazł się cały i zdrowy w słowackim Liptowskim Mikulaszu. W jego poszukiwaniach po polskiej stronie brało udział 20 ratowników. To były bardzo trudne poszukiwania. TOPR opublikował właśnie zdjęcia z tej akcji, która trwała w sumie 9 godzin.

Poszukiwany 23-letni turysta odnalazł się

Turysta w wigilię wybrał się na samotną wycieczkę i nie powrócił na noc do schroniska "Murowaniec" na Hali Gąsienicowej, w którym był zameldowany.

W wyprawie ratunkowej brało udział 20 ratowników Tatrzańskiego Ochotniczego Pogotowia Ratunkowego i pies lawinowy. Poszukiwana trwały 9 godzin. W trakcie wyprawy nie odnaleziono poszukiwanego turysty, jednak w godzinach wieczornych do centrali dotarła informacja, że dotarł do Liptowskiego Mikulasza. W bardzo złych warunkach zgubił szlak w rejonie Kasprowego Wierchu i zszedł do Doliny Cichej.

ŚWIĘTA 2018: ZOBACZ KONIECZNIE

FLESZ: Koniec sztucznych ogni na Sylwestra

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo

Materiał oryginalny: Tatry. Zobacz, jak wyglądały poszukiwania zaginionego turysty [ZDJĘCIA] - Gazeta Krakowska

Komentarze 1

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

G
Gość

Powinno się płacić za całą akcję ratowników. Wtedy jeden z drugim zastanowił by sie dwa razy , zanim naraził nie tylko swoje, ale cudze życie.

Wróć na i.pl Portal i.pl