Tatry: Śmierć pod Rysami. Turysta ześlizgnął się i zjechał po lodzie kilkaset metrów

Tomasz Mateusiak
Tomasz Mateusiak
Krótko po godzinie 13 w Tatrach doszło do wypadku w rejonie Rysów.

- Turysta, który próbował zdobyć Rysy prawdopodobnie poślizgnął się w rejonie szczytu i zjechał po lodzie kilkaset metrów - mówi Tomasz Wojciechowski, ratownik dyżurny Tatrzańskiego Ochotniczego Pogotowia Ratunkowego.

- Zatrzymał się on dopiero 150 - 200 metrów nad Czarnym Stawem. Wypadek widzieli świadkowie - inni turyści. To oni ruszyli mu na pomoc i rozpoczęli reanimację. Wezwali też na miejsce naszych ratowników. Gdy ci dotarli na miejsce śmigłowcem rannego przetransportowano do szpitala w Zakopanem. Tam stwierdzono zgon mężczyzny.

Jak mówi Wojciechowski w Rejonie szlaku na Rysy panują bardzo ciężkie warunki do wspinaczki. Ten jest oblodzony tak twardym lodem, że w wielu miejscach przed poślizgnięciem się nie ratują nawet raki czy czekan.

ZOBACZ KONIECZNIE:

WIDEO: Co powinno się zrobić w przypadku zaginięcia osoby. Rzecznik policji odpowiada

Autor: Gazeta Krakowska, Dziennik Polski, Nasze Miasto

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Tatry: Śmierć pod Rysami. Turysta ześlizgnął się i zjechał po lodzie kilkaset metrów - Gazeta Krakowska

Wróć na i.pl Portal i.pl