Tatry. Gigantyczny ząb na Giewoncie to japoński performens [ZDJĘCIA]

red.
Takich dziwactw w Tatrach jeszcze nie widzieliście. W piątek grupa Azjatów wtaszczyła na szczyt Giewontu gigantyczny ząb. Okazuje się, że był to artystyczny performens japońskiej artystki Makiko Yamamoto.

Grupę azjatyckich turystów z zębem spotkała na szlaku wycieczka organizowana przez Portal Tatrzański.

- Na oko ząb miał przynajmniej 120 centymetrów wysokości, szerokość ciężko określić, jednak na pewno było to nie mniej niż 80/90 centymetrów. Ten nietypowy przedmiot został wniesiony za pomocą specjalnych, drewnianych noszy – takich samych, jakich używają Słowacy do transportu żywności do schronisk. Zapytani dlaczego wnoszą wielki ząb na górę, odpowiedzieli, że jest to projekt naukowy, więcej jednak nie udało się nam dowiedzieć - informuje Portal Tatrzański.

Według świadków zdarzenia, cała wycieczka wyglądała na dobrze przygotowaną, wszyscy mieli uprzęże oraz inny, niezbędny sprzęt alpinistyczny do takiego transportu. Według uczestników wycieczki, Azjatom udało się dotrzeć na szczyt Giewontu.

Dziwne rzeczy w Google Maps. Nie do wiary, co można tam znal...

Okazuje się, że była to akcja japońskiej artystki Makiko Yamamoto. Przywiozła ona gispowego zęba z Japonii. Jej celem było wyjście z nim na Giewont i dokumentacja filmowa swojej drogi. Pomagał jej w tym jeden z przewodników tatrzańskich.

Okazuje się ponadto, że o całej eskapadzie z Zębem wiedział doskonale Tatrzański Park Narodowy. Szymon Ziobrowski, dyrektor parku w Tatrach potwierdza, że japońska artystka zwróciła się do nich o zgodę na taką akcję. - Daliśmy zgodę na wniesienie tego zęba na Giewont - zaznacza Ziobrowski.

Budowa zakopianki

Budowa zakopianki. Coraz więcej asfaltu! Trasa coraz bliżej ...

FLESZ - 10 matek, które zmieniły świat

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Wideo

Materiał oryginalny: Tatry. Gigantyczny ząb na Giewoncie to japoński performens [ZDJĘCIA] - Gazeta Krakowska

Komentarze 20

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

C
Czytelnik
2019-05-29T13:53:52 02:00, Nie klient:

Moderator to alfons że nie usuwa anonsów cór Koryntu?

To siostry nastoletnich pseudodziennikarzy GK ;)

A tak na poważnie, to jest zaplanowana akcja GK. Próbują sprowokować facetów do umówienia się z laskami >21 a kiedy spróbujesz, okaże się, że w miejscu spotkania czeka dziecko, ma 14 lat, i czeka tam również policja oraz pseudodziennikarz GK, który za taki sensacyjny artykuł dostanie premię. Podobno to pomysł samego Piotrusia Rypalskiego, ale na razie ch..ja z tego wyszło, bo ludzie nie są głupi i czują smród prowokacji.

N
Nie klient
Moderator to alfons że nie usuwa anonsów cór Koryntu?
E
Ewa
Ciekawe jak go umocowali. Chyba w czasie halnego nie zleci w dół...
L
LOL
Czas na jednorożca.. ;-) szkoda Giewontu tylko..
C
Czytelnik
2019-05-28T22:31:40 02:00, .:

Pierdolisz przygłupie

Nie pierdolę prostaku. Użyj mózgu oraz googla i poszukaj opisu tego odcinka. Albo zamiast na zakup powypadkowego Ałdi, przeznacz część swojego 500 na obejrzenie tego serialu na Netflix.

C
Czytelnik
Ale rodzi się pytanie. O co tej pseudoartystce chodzi? Co ona chciała tym pokazać? Bo to jest strasznie płytkie i zrozumiałe jedynie dla osoby, która zażyła takie same narkotyki jak ta "artystka".

Jest taki serial pt. "Black Mirror". Dostępny na Netflix, choć pierwsze dwa sezony były wyprodukowane w czasach sprzed Netflixa, który później go kupił i nakręcił kolejne sezony. Kto nie widział, polecam. Serial jest genialny. Pokazuje dwa ważne aspekty naszego życia. Pierwszy, to do czego doprowadzi niekontrolowany (a właściwie kontrolowany, ale przez niewłaściwe podmioty) rozwój technologii. Drugi z kolei aspekt, to wizja tego, co może się wydarzyć, jeśli nadal będziemy tolerować usprawiedliwianie chorób psychicznych sztuką.

Oto fabuła pierwszego odcinka pierwszego sezonu. Sorry za spoiler, ale może to zachęci parę osób do zapoznania się z całością serialu i zastanowieniem się dokąd zmierzamy, akceptując taką "sztukę współczesną" jak ta z zębem, czy inne fanaberie znane chociażby z warszawskiej galerii kontrowersyjnej sztuki, albo z niedawnego marszu z transparentem z waginą, pod patronatem nowej prezydent Gdańska.

Nastoletnia córka brytyjskiej królowej zostaje uprowadzona (nie ma oczywiście takiej postaci, to film). Porywacz wysuwa absurdalne żądanie: premier Wielkiej Brytanii ma ZERŻNĄĆ ŚWINIĘ. Na żywo w CNN, z zoomem na szczegóły anatomiczne stosunku, z transmisją na cały świat. Zaczyna się akcja Scotland Yardu i wszystkich służb, ale nikt nie może namierzyć terrorysty. To go wkurza, więc ucina księżniczce palca i wysyła do królowej. Sprawa robi się poważna. Sztab kryzysowy znajduje gwiazdora porno, który po lekkiej modyfikacji wygląda jak premier i za kasę zgadza się na stosunek ze świnią. Porywacz i o tym się dowiaduje, upie... dala księżniczce kolejny palec i wysyła. Sztab kryzysowy przekonuje premiera, że i tak jego poparcie jest marne i w zbliżających się wyborach polegnie... A dupcząc świnię przynajmniej uratuje księżniczkę i przysłuży się społeczeństwu, w którym ona ma lepszy rating niż on.

W finałowej scenie premier przez dwie godziny, naszpikowany wagonem środków farmaceutycznych rucha świnię w studio CNN. Cały świat to ogląda. W UK połowa widzów płacze, połowa pije szampana i się cieszy (symbol podziału społeczeństwa). W trakcie tego porno seansu porywacz wypuszcza księżniczkę, a sam popełnia samobójstwo zostawiając list wyjaśnieniem, że... jest artystą a ta akcja to był performance.

Czy w takim świecie chcemy żyć?
C
Czytelnik
2019-05-27T22:57:14 02:00, Olo:

Wnieśli ząb nie zęba. Biernik, głupcze, biernik...

2019-05-28T01:30:11 02:00, Joanna:

Mnie też aż zęby rozbolały jak to przeczytałam. Redaktor jakiś niedouczony zupełnie.

On ma imiona i nazwisko. Pierwsze imię jego to Łukasz, drugie Analfabeta a nazwisko jego brzmi Bobek. Zawód wyuczony: matoł, zawód wykonywany: pseudodzienikarz.

W
Wiktor
2019-05-27T22:57:14 02:00, Olo:

Wnieśli ząb nie zęba. Biernik, głupcze, biernik...

2019-05-28T01:30:11 02:00, Joanna:

Mnie też aż zęby rozbolały jak to przeczytałam. Redaktor jakiś niedouczony zupełnie.

A który jest "douczony". Teraz dziennikarzyny z ulicy na wolontariat się załapują.

W
Wiktor
Okazuje się, że w Japonii, tak jak w Polsce są porąbani "artyści". Ciekawe tylko, że więcej wśród takich "porąbanych" jest kobiet (bab - znaczy).
H
Halina
2019-05-28T16:57:24 02:00, Jelito:

Szkoda, że nie pokazali goralenvolkowi dudy albo innego fiuta. Ząb ujdzie. Jeszcze to żelastwo żeby zeszło.

Won śmieci ubecki,POmylony,czy inny od uciech analnych!

J
Jelito
Szkoda, że nie pokazali goralenvolkowi dudy albo innego fiuta. Ząb ujdzie. Jeszcze to żelastwo żeby zeszło.
G
Gość
Ale głupoty! Ludzie to mają narąbane w głowie.
?
To nie są Azjaci
G
Gość
A dyrektora parku już to boli, bo nie zarobił 10tyś za film i, i pewnie drugich tylu za pomoc w załatwieniu pozwolenia,- do wlasnej kieszeni, rzecz jasna.
J
Joanna
2019-05-27T22:57:14 02:00, Olo:

Wnieśli ząb nie zęba. Biernik, głupcze, biernik...

Mnie też aż zęby rozbolały jak to przeczytałam. Redaktor jakiś niedouczony zupełnie.

Wróć na i.pl Portal i.pl