Tarcza Finansowa Dla Firm i Pracowników. Rząd przeznaczy 100 mld zł na utrzymanie miejsca pracy. 75 proc. subwencji będzie bezzwrotne

Jakub Oworuszko
Jakub Oworuszko
Marek Szawdyn/ Polska Press
Premier Mateusz Morawiecki zapowiedział w środę kolejną tarczę antykryzysową. Rząd chce przekazać polskim firmom 100 mld zł na utrzymanie miejsce pracy i zachowanie płynności finansowej. Nawet 75 proc. subwencji ma nie podlegać zwrotowi. Wnioski mają być proste i szybkie, a pierwsze wypłaty rozpoczną się w połowie kwietnia.

- Mierzymy się z wyzwaniami epokowymi. Z wyzwaniami, z którymi do tej pory żaden ekonomista nie wyobrażał sobie, że jakieś państwo może się mierzyć. Pandemia koronawirusa przeorała wszystkie wymiary - sektor finansowy, popyt, podaż, finanse publiczne - przyznał premier Mateusz Morawiecki.

Jak mówił, „dzisiaj gospodarczym celem celów jest utrzymanie jak największej liczby miejsc pracy”. - Firmy upadają nie wtedy, gdy nie mają zysków, ale gdy nie mają przychodów - tłumaczył premier. - Gdy nie ma przychodów, musimy reagować szybko. Nasze rozwiązania będą charakteryzowały się prostotą i szybkością dotarcia do mikro, małych i średnich firm - wyjaśniał szef rządu.

- Chcemy szybko wdrażać w życie konkretne rozwiązania dla pracowników, żeby ochronić ich miejsca pracy i dla firm, żeby zapobiegać ich masowym bankructwom. Proponujemy dzisiaj tarczę finansową i kierujemy co najmniej 100 mld zł do firm - zapowiedział premier Morawiecki.

Tarcza finansowa dla firm i pracowników

25 mld zł zarezerwowano na pomoc dla mikrofirm, kolejne 25 mld zł dla dużych firm i 50 mld zł dla małych i średnich przedsiębiorstw.

Pieniądze mają być pożyczane na trzy lata, spłata rozpocznie się dopiero w drugim roku. Nawet 75 proc. rządowej subwencji będzie mogło być umarzane.

Mikrofirmy (1-9 pracowników): do 324 tys. zł subwencji, bezzwrotna kwota do 75 procent.

Małe i średnie firmy (10-249 pracowników): do 3,5 mln zł na trzy lata, bezzwrotna subwencja do 75 proc.

Duże firmy (powyżej 250 pracowników): do 1 mld zł, indywidualne warunki, bezzwrotna subwencja do 75 proc.

Według rządowych wyliczeń z programu skorzysta nawet 670 tys. polskich firm, które ucierpiały wskutek pandemii koronawirusa, a dzięki subwencjom uda się uratować nawet 4 mln miejsc pracy.

Warunki uzyskania wsparcia

Pierwsze pieniądze będą mogły być wypłacone firmom zaraz po świętach. Środki te mogą być przeznaczone na utrzymanie produkcji bądź świadczenie usług - to zależy od charakteru firmy. Mogą być przeznaczone na pensje pracowników i na elastyczne dopasowanie firmy do zmian panujących na rynku. A 25 proc. może być przeznaczana na spłacanie firmowych kredytów.

Warunkiem uzyskania wsparcia jest prowadzenie działalności na dzień 31 grudnia 2019 r., a także niezaleganie z płatnościami podatków i składek na ubezpieczenia społeczne na dzień 29 lutego 2020 r. lub na dzień udzielenia finansowania. Koniecznym warunkiem jest to, że właściciel firmy (beneficjent rzeczywisty) musi mieć rezydencję podatkową w Polsce i rozliczał podatki za ostatnie dwa lata obrotowe na terytorium Rzeczpospolitej Polskiej. - Będę to powtarzał - skończmy z rajami podatkowymi - podkreślał premier Morawiecki.

- Program ten jest niezależny od programu gwarancji, pożyczek, dotacji subwencji, który ogłaszaliśmy kilka tygodni temu - zaznaczył premier.

W proces wsparcia ma być zaangażowany Narodowy Bank Polski oraz Polski Fundusz Rozwoju (PFR), który będzie przyznawał subwencje. - Priorytetem PFR jest uratowanie jak największej liczby firm w ciągu trzech miesięcy - przyznał Paweł Borys, prezes PFR.

Produkcja i handel bronią; hazard; produkcja alkoholu i papierosów - te branże zostaną wyłączone z rządowego wsparcia.

Pieniądze na pożyczki mają pochodzić m.in. z wyemitowanych obligacji, które mieliby skupować międzynarodowi inwestorzy i banki.

- Silna gospodarka jest warunkiem dobrego funkcjonowania służby zdrowia i społeczeństwa. Żebyśmy mogli jak najszybciej wrócić do normalności, potrzebujemy solidarnego działania - podkreślał premier. - Jak trzeba będzie, będziemy dalej pomagać - podsumował premier Mateusz Morawiecki.

Obniżka stóp procentowych

W środę Rada Polityki Pieniężnej podjęła decyzję o obniżeniu stopy referencyjnej NBP o 0,50 pkt proc., tj. do poziomu 0,50 proc.

NBP będzie skupował dłużne papiery wartościowe gwarantowane przez Skarb Państwa na rynku wtórnym - podano w środowym komunikacie.

NBP chce łagodzić gospodarcze skutki koronawirusa

- Na pewno ten kryzys nas dotknie, na pewno go odczujemy boleśnie, oby nie zwykli ludzie, ale gospodarka - mówił prezes Narodowego Banku Polskiego Adam Glapiński. - Zadaniem NBP, realizującego swoje działania w ramach podziału konstytucyjnego, tak samo rządu, jest wyjść z kryzysu jak najmniejszym kosztem, jak najszybciej i jak najbardziej dynamicznie, nie zgubić tego naszego wspaniałego ciągu rozwojowego, który mamy od dawna i tego szybkiego, błyskawicznego, zbliżania się do poziomu najwyżej rozwiniętych krajów świata i tego szybkiego wzrostu poziomu życia. Musimy jak najszybciej na ten tor wrócić - podkreślał Adam Glapiński.

- Współdziałanie z rządem w zakresie realizacji tego programu polega przede wszystkim na zapewnianiu takiego oddechu finansowego. Polski Fundusz Rozwoju może emitować obligacje, te obligacje tak jak wszystkie inne gwarantowane przez skarb państwa znajdują się na rynku, kupują je banki, a my jakby stanowimy taką poduszkę - banki wiedzą, że bank centralny jest aktywny na tym rynku i my obligacje możemy od banków centralnych skupować - przekonywał prezes NBP.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Komentarze 4

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

M
Mah

Całe szczęście że PIS jest przy władzy. Gdyby rządzili poprzednicy Z Platformy , PSL lub Lewicy, to by nic nie zrobili, bo by nie mieli na to pieniędzy w budżecie. Wtedy kasa państwowa była dziurawa i kompletnie pusta. PIS nas ratuje na całego i nikt inny by tak nie dał rady. Nikt, inni mogą sobie tylko pokrzyczeć, ale to są cieniasy.

r
rew

Rząd ma gdzieś Polaków i ich firmy. Oni myślą tylko o wyborach.

G
Gość

Epokowe wyzwanie ! Biznes i władza. A leczenie ? Hahahaha przeciez polskie spółki kupiły prywatnie w komunistycznych Chinach, bo Chińczycy po zamknięciu zapalnych ognisk w 2 miesiące zlikwidowały epidemię i produkują pełną mocą, parę masek , kombinezonów, respiratorów, kilka milionów rękawiczek i jesteśmy ponownie przygotowani do biegania za zakażonymi, więc nie ma o czym mówić. A 300 miliardów biznesmenom to nie 200 i przed wyborami . Będą się zarażać a pognają z kopertami na pocztę. Za taką kasę narodu !!! Każdy by pobiegł .

G
Gość

każdy widzi konferencję . Pajacowanie i wmawianie że 200 plus 100 ? miliardów na utrzymywanie prywatnych biznesów przez 3-4 miesiące jest lepsze niż wydanie tych pieniędzy na zduszenie epidemii w miesiąc co już by się skończyło i dziś nie byłoby epidemii a tylko leczenie już zakażonych i restart "gospodarki" czyli prywatnych interesów które w żaden sposób nie poczują się do zwrotu kasy jak zaczną znów zarabiać miliony. Przeciwnie, będą znów wrzucać żarcie dla chomika w koszty i oszukiwać na wacie podatkach składkach pensjach. Potem pobudują sobie nowe zamki a za wszystko zapłaci szarak. I NIECH PŁACI JAK CHCIAŁ KAPITALIZMU SOLIDARNYCH I CAŁEJ TEJ DEMOKRATYCZNEJ PATOLOGII.

A CHIŃCZYCY PADAJĄ ZE ŚMIECHU ! BŁYSKAWICZNIE BO PRZEZ 2 MIESIĄCE ZAKOŃCZYLI TEMAT EPIDEMII WPROWADZAJĄC ZAMKNIĘCIE OGNISK A TERAZ ZAROBIĄ MILIARDY NA WALCE Z WIRUSEM KAPITALISTYCZNYCH PAZERNIAKÓW . ICH PRZEDSIĘBIORSTWA JUŻ PRACUJĄ PEŁNĄ PARĄ.

Wróć na i.pl Portal i.pl