Tak zachowuje się człowiek po dopalaczach! [ZOBACZ FILM]

Marcin Rybak
Marcin Rybak
24.03.2015 wroclawdopalacze dopalacz narkotyk substancja narkotyczna pochlaniacz wilgoci gazeta wroclawskatomasz holod / polska press
24.03.2015 wroclawdopalacze dopalacz narkotyk substancja narkotyczna pochlaniacz wilgoci gazeta wroclawskatomasz holod / polska press Fot. Tomasz Ho£Od / Polska Press
Punkt sprzedaży dopalaczy pojawił się na ulicy Sikorskiego we Wrocławiu. Razem z nim skończył się spokój okolicznych mieszkańców. Pojawiły grupki agresywnych młodych ludzi. Jak się zachowują? Widać na załączonym filmie nagranym przez kamery monitoringu jednej z okolicznych kamienic.

Co na to wszystko instytucje państwowe? Na początku marca przedstawiciele aż czterech pojawili się w lokalu na Sikorskiego. Był tam sanepid, służba celna, urząd skarbowy i policja. I co? I nic. Nikt ich nie wpuścił do środka. Drzwi są na elektryczny zamek, nie ma klamki, a na dodatek jest kamera, która pokazuje kto chce wejść.

- Postali kilkanaście minut, dzwonili do drzwi i sobie poszli – mówi jeden z mieszkańców. Dlaczego policja nie wyważyła drzwi? Rzecznik policji Paweł Petrykowski mówi, że siłowe wejście jest możliwe gdy policja ma informacje o bezpośrednim zagrożeniu życia i zdrowia. Ewentualnie gdy funkcjonariusze zatrzymują groźnych przestępców, gangsterów. W sytuacji działań kontrolnych nie ma takiej możliwości. Co nie znaczy, że policja nic w tej sprawie nie robi. O kłopotliwym lokalu nie zapomina i jest w kontakcie z mieszkańcami – zapewnia rzecznik.

- Lokal zaczął działać pod koniec stycznia. Już w lutym pojawili się ludzie, których wcześniej nie było. Stoją w bramach. Już kilka razy mieliśmy popsute drzwi do naszej kamienicy – mówi pan Henryk – Mażą po ścianach, sikają, plują.

- To na pewno ci od dopalaczy?
- Na tysiąc procent – mówi pan Henryk. I pokazuje puste opakowania po dopalaczach. Charakterystyczne, małe, kwadratowe ze srebrnej folii.

Lokal na Sikorskiego należy do mieszkańca Jeleniej Góry. Rozmawialiśmy z nim. Był przekonany, ze wynajmuje lokal na lombard. Słyszał od mieszkańców, że po jego uruchomieniu zrobiło się niebezpiecznie, zaczęły się dewastacje, sikanie po bramach. - Dlatego wypowiedziałem umowę najmu ale z zachowaniem trzymiesięcznego okresu wypowiedzenia. Czyli muszą opuścić lokal do czerwca.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Tak zachowuje się człowiek po dopalaczach! [ZOBACZ FILM] - Gazeta Wrocławska

Komentarze 45

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

i
Roksana P*******
?! Brawooo Brawooo .
Brawooo !? Masz klase !
j
jan
Proceder na ulicy Stawoej trwa juz 4 lata !!!
Nieopodal Komisariatu ? Jakaś specjalna ochrona ?
Kiedy w koću ktoś zlikwiduje to gówno i zadba i bezpieczeństwo mieszkańców !!!?
M
MH
DOSYĆ MAM SMRODU I WIDOKU ZDEMORALIZOWANYCH LUDZI, BEZ PRACY, BEZ SZACUNKU DO ŻYCIA!!!
M
Misiek
Wystarczyłby zwykły posterunek czy patrol w tej okolicy np. jeden z wielu z Rynku,..
Policja boi się wejść do środka, bo ktoś się zdenerwuje i zadzwoni do Szefa...
....
Gówna się znasz debilu to problem globalny
w
wojtek
na nic nie licze. tak tylko mówie. sam już nie wiem po co
G
Gość
tak w ogóle to niezła szopka... ta kopiąca w bramę meliniara i jej bandyci kolesie mają zamazane twarze... ahahaha.... bo co, bo mogą wystąpić z pozwem o złamanie praw do ochrony danych osobowych??? ahahaha
G
Gość
a może te dzieciaki mają np braki w chodzeniu na lekcje religii? tak! całkiem poważnie mówię... a nie jestem wojującym katolikiem, w kościele pojawiam się bardzo sporadycznie. ale skoro rodzice niczym się nie wykazali, to pozytywne słowo od klechy by im pomogło, inaczej - skoro wychowania w rodzinie nie zaznali, to może czas by lekcje religii wróciły do kościołów. tak jak my mieliśmy. bo w szkole każdy sobie wyobraża, jak jest na lekcjach i jak zerowy jest wkład szkoły w wychowanie.
postępujące hamburgerowe ogłupienie przynosi właśnie efekty, niestety laicyzacja i ogłupienie daje wolne pole do wypełnienia przez bydło, głupotę, agresję, motłoch, islam w wydaniu zabójczym itp.
społeczeństwo jest tak otumanione głupotą, że na takich kilku młodocianych bandziorów nie ma mocnych, nie wspominając o "braku możliwości interwencji służb"
n
nie dla dopalaczy
Jeżeli wykluczasz że do punktu sprzedaży dopalaczy przyszły chłopaki po piwie
j
ja
Jeśli masz na to jakieś dowody, to idź do prokuratury. Bo na razie gadasz jak potluczony.
z
zielony ludek
zapomnij o tym pod rzadami kaczki. jezeli PO nie dalo rady uporac sie maryska to PIS tym bardziej nic nie zrobi...
x
xXx
najpopularniejszego narkotyku w Polsce czyli ALKOHOLU. To "normalne" zachowanie pijanego bydła
w
wojtek
a gdyby tak... czystko hipotetycznie... zalegalizować konopie?
nie myślicie, że gdyby za skręta nie groziło więzienie młodzież nie sięgała by po zupełnie nie sprawdzone chemikalia i nie dostawała by (aż tak) małpiego rozumu? Nie twierdzę, że marihuana jest nieszkodliwa. Uważam jednak że jest o wiele bezpieczniejsza i nie wyzwala aż takiej agresji. Ba! Śmiem twierdzić że społecznie wytwarza mniejsze szkody od alkoholu.
Dodatkowo mogła by stanowczo zwiększyć wpływy do budżetu, gdyby jej sprzedaż uregulować jak w przypadku fajek czy alkoholu.
Wg. Mnie scenariusz wyglądałby następująco: gówniarz chce się naćpać, idzie do sklepu kupuje konopie, pali sobie i idzie spać albo śmieje się ze znajomymi. W między czasie do budżetu wpada hajs, a dzieciak nie umiera (tak, konopi nie da się śmiertelnie przedawkować).
---
Jest to problem biedniejszych krajów, gdzie ludzi tym zainteresowanych po prostu nie stać na inne narkotyki. Te gówna są po prostu tańsze.
P
Pobór
Zrozumiał
Wróć na i.pl Portal i.pl