Tajemnicze budowle i miejsca w północno-wschodniej Polsce. W sam raz na klimatyczną jesienną wycieczkę

Wojciech Jakubicz
Wojciech Jakubicz
Grobowiec rodziny Żołtuchinów
Grobowiec rodziny Żołtuchinów Wojciech Jakubicz
Grobowiec z ciałami bez głów, kwatera jednego z największych zbrodniarzy wojennych z czasów drugiej wojny światowej czy legendarna osada proroka Ilji to tylko niektóre z tajemniczych miejsc ukrytych w gęstych lasach regionu. Zapraszamy na niezwykłą wycieczkę po terenach do dziś owianych legendą, gdzie wciąż możemy odnaleźć ślady niezwykłych historii i poczuć dreszczyk emocji.

Piramida w Rapie

Grobowiec rodzinny pruskiego rodu baronów von Fahrenheid zbudowany w Rapie na początku XIX wieku obrósł wieloma legendami. Baron Friedrich von Fahrenheid egiptologią zainteresował się w Paryżu i postanowił wybudować piramidę w swoim majątku. Miała ona zapewnić znakomite warunki do mumifikacji szczątków doczesnych jego rodziny.

W niezwykłym grobowcu złożono siedmiu członków rodziny von Fahrenheid w tym samego fundatora budowli. Piramida przez lata obrosła legendami.

Jedna z opowieści głosi, jakoby powracający z podróży baron zastał martwymi siedmioro członków swojej rodziny (mieli zatruć się posiłkiem z grzybami) i dla nich zbudował grobowiec w kształcie piramidy.

Piramida w Rapie przed renowacją
Piramida w Rapie przed renowacją Wojciech Jakubicz

Jak informuje nawet Wikipedia, inna, współcześniejsza już legenda, opowiadana przez niektórych okolicznych mieszkańców dotyczy braku głów u pochowanych. Według niej, w czasach, gdy grobowcem nikt się już nie opiekował, zaraza zabiła całe bydło w okolicy. Ludzie mieli podejrzewać, że leżące w piramidzie zwłoki są złymi marami, gdyż się nie rozkładają, i to one spowodowały pomór. Chcąc zwalczyć złe moce pozbawiono ciała głów. W istocie najprawdopodobniejsze jest, że zbezczeszczenie zwłok dokonało się podczas dewastacji dokonanej przez czerwonoarmistów w 1945 roku.

W czasie dwóch wojen światowych obiekt zdewastowano. Grobla, która prowadziła do piramidy zarosła drzewami i grobowiec trwał ukryty w lesie przez wiele lat. Dopiero w latach 90 XX wieku ułatwiono dojście do budowli. W 2018 roku odrestaurowano piramidę, która odzyskała dawną świetność.

Grobowiec rodziny Żołtuchinów

Jadąc drogą krajową nr 66 z Kleszczel do Bielska Podlaskiego, warto skręcić w okolice wsi Dubiażyn, gdzie, tuż przy polnej drodze, stoi niezwykły grobowiec. Zrujnowana budowla wyróżnia się na tle zwykłych zabudowań i przyciąga uwagę. To ostatni ślad po wielkim majątku Podbiele, rodzinny grobowiec jego ostatnich właścicieli.

Lidia Grigoriewna Żołtuchina, żona gen. Aleksandra N. Żołtuchina, grodzieńskiego powiatowego marszałka szlachty kupiła majątek w 1873 r. Majątek liczył wtedy 305 dziesięcin (335,5 ha). Już wcześniej funkcjonowały w nim młyn, gorzelnia i karczma. Jednak za czasów Żółtuchinów dokonano tu kolejnych inwestycji. (źródło)

Po drugiej wojnie światowej majątek rozparcelowano i dziś praktycznie nie ma po nim śladu. Został tylko grobowiec, ostatni strażnik pamięci rodziny Żołtuchinów.

Grobowiec rodziny Żołtuchinów
Grobowiec rodziny Żołtuchinów Wojciech Jakubicz

Kwatera Himmlera - Hochwald

Ukryty w mazurskich lasach, niedaleko miejscowości Pozezdrze, bunkier do dziś robi wrażenie. Idąc leśną drogą leśną w końcu natrafiamy na polanę na której możemy zobaczyć budynek, który wybudowano dla zbrodniarza wojennego, prawej ręka Hitlera, Heinricha Himmlera.

Bunkier Heinricha Himmlera był użytkowany od końca czerwca 1941 do 20 listopada 1944 roku. Kwatera "Hochwald", otoczona była wokół pasem pól minowych, położonych między zasiekami z drutu kolczastego a dodatkowo od strony zewnętrznej płotem z siatki drucianej.

Strop bunkra ma około 2 metry grubości. Niemcy wycofując się wysadzili cały kompleks, ale do dziś przetrwał tylko bunkier Himmlera.

Kwatera Himmlera - Hochwald
Kwatera Himmlera - Hochwald Wojciech Jakubicz

Miejsce mocy w Puszczy Białowieskiej

Miejsce mocy w Puszczy Białowieskiej to niewielka polana na której znajdziemy ułożone w specyficzny sposób kamienie i dziwnie uformowane drzewa. Przypuszcza się, że było to miejsce kultu dawnych Słowian. W tym miejscu miały się odbywać prastare rytuały.

Wiele odwiedzających to miejsce osób odczuwa szczególnego rodzaju wibracje. Zdaniem specjalistów i osób szczególnie wrażliwych, znajdziemy tu szczególnej mocy pozytywne promieniowanie, które korzystnie wpływa na człowieka.

Wierszalin

O niepiśmiennym chłopie z podlaskiej wsi Grzybowszczyzna, Eliaszu Klimowiczu, słyszała cała Polska. Kiedy żył, w latach 30. XX wieku, nie był aż tak sławny - choć setkami ściągali do niego mieszkańcy Ziemi Bielskiej, Nowogródczyzny i Wołynia. Po konflikcie z duchownymi prawosławnymi Ilja postanowił stworzyć Wierszalin - nową stolicę świata i miejsce swojego kultu.

Dziś z niedoszłej stolicy świata zostało niewiele: dom, obok stodoła, kilka metrów dalej trzeci budynek, a na wzgórzu w lesie - fundament pod świątynię.

Legenda proroka Ilji i Wierszalina - stolicy nowego świata, którą zamierzał stworzyć Eliasz Klimowicz - przerosła rzeczywistość - pisała 17 lat temu na naszych łamach Anna Mierzyńska. - Ilja stał się symbolem ludowej, kresowej religijności - prostej i naiwnej, ale nieporównywalnie głębszej niż wiara, z jaką na co dzień mamy do czynienia. W Wierszalinie, wiosce zbudowanej w środku lasu, podobno żyło się lepiej i spokojniej. Nawet szatan nie miał do niej dostępu - twierdził Ilja. Tylko ta miejscowość miała przetrwać zbliżający się koniec świata. Nowe Jeruzalem - tak nazywali je wyznawcy Ilji.

Jesienią 1939 roku gdy wybuchła II wojna światowa Ilia zniknął w tajemniczych okolicznościach. Większość prób wyjaśnienia jego losów zakłada, że zginął na początku wojny.

Wierszalin
Wierszalin Wojciech Wojtkielewicz
od 7 lat
Wideo

Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Komentarze 2

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

w
www.i.Bialystok.pl
http://FestiwalZubra.pl Tak jak kiedyś wypromowano Zakopane, Puszcza Białowieska powinna być promowana jako największa atrakcja turystyczna Polski. Celem jest promocja turystyczna Puszczy Białowieskiej, tworzenie nowych miejsc pracy w turystyce, wyrównanie zapóźnień cywilizacyjnych regionu w postaci braku połączeń kolejowych, lotniska. Dlatego planujemy dyskusję – debatę z udziałem władz, specjalistów, organizacji społecznych oraz lokalnej społeczności pod hasłem „Okrągły stół dla Puszczy Białowieskiej” i promujące wydarzenie artystyczne w postaci koncertów, spotkań z ciekawymi ludźmi, także transmitowanymi w internecie. Celem jest promocja turystyki zamiast wycinania Puszczy Białowieskiej. Puszcza Białowieska powinna być promowana jako największa atrakcja turystyczna Polski i Europy. Okolice Puszczy Białowieskiej i Podlasie są bliżej Warszawy niż np. Zakopane, może ją odwiedzać 10 razy więcej turystów, zostawiając 10 razy więcej pieniędzy, dając zatrudnienie 10 razy większej ilości osób, które nie musiałyby emigrować za pracą. Festiwal był już zrealizowany jako jednodniowy w Białymstoku 27.09.2019 r. https://youtu.be/Ks1kMvXgUys Dyskusja/Debata „Okrągły Stół dla Puszczy Białowieskiej” https://youtu.be/BUx4LQF5k1o i 27.08.2016 r. w okolicy Puszczy Białowieskiej, nad Zalewem Siemianówka (3,5 godzinny zapis filmowy https://www.youtube.com/watch?v=3yfb7_tuooU), chcemy go powtarzać cyklicznie z większą ilością atrakcji, promując przy okazji zdrowy, aktywny styl życia i wypoczynku w postaci interaktywnego festiwalu trwającego docelowo przez cały okres wakacji.

Zakopane to przykład miejscowości, które z wycinki lasów, hodowli owiec czy zagłębia hutniczego, które straciło opłacalność z powodu wyczerpania złóż zostało stolicą turystyki, z powodu górskiego powietrza, które miało leczyć epidemię gruźlicy, a linia kolejowa spowodowała wzrost ilości turystów. Dziś okolice Puszczy Białowieskiej i fragment ostatniego naturalnego lasu w Europie to odpowiedź na problemy smogu, zmian klimatu i pożarów lasów.

Czy w Polsce latem będą pożary lasów jak np. w Australii? 80% obszaru postkomunistycznych plantacji desek Lasów Państwowych czeka katastrofa. Z powodu zmian klimatycznych i obniżenia poziomu wód gruntowych usychają drzewa iglaste (świerki, sosny) z płytkim systemem korzeniowym. Sadzono je zamiast drzew liściastych, naturalnych w Polsce. To leśnicy wyhodowali korniki na świerkowych plantacjach desek, w Rezerwacie Ścisłym Białowieskiego Parku Narodowego korniki czy pożary to nie jest problem. Dlatego trzeba im odebrać lasy zanim doprowadzą je do takiej katastrofy jak w "gospodarczej" części Puszczy Białowieskiej. http://bazapozarow.ibles.pl/zagrozenie/ http://ibialowieski.blogspot.com/p/o-puszczy-biaowieskiej-rozwoju-regionu.html

Rezerwat Ścisły Białowieskiego Parku Narodowego to wzorcowe 50 km2 ostatniego lasu naturalnego w Europie, prawdziwy las, miejsce, które powinien zobaczyć każdy Europejczyk, by wiedzieć jak powinno wyglądać też jego otoczenie. To może być początek przywrócenia naturalnego lasu w Europie.

A Puszcza Białowieska to np. miejsce występowania gatunku grzyba będącego podstawą leku na raka https://www.tvp.info/40594727/grzyb-z-puszczy-bialowieskiej-moze-leczyc-raka-naukowcy-chca-go-opatentowac
Q
Qcoj.
Nigdy bym nie pomyślał, że tyle piękna i uroku mogą zawierać mogiły. Mam 68 lat więc artykuł jest jak najbardziej na czasie. Z tych wszystkich propozycji wybrałem tą ostatnią z kupą kamieni tyle tylko, że bez krzyża. Dzięki za jakże pomocną publikację,
Wróć na i.pl Portal i.pl