Katastrofa w Smoleńsku

Dziś mija 10 lat od katastrofy smoleńskiej - wydarzenia, które na zawsze zmieniło oblicze polskiej polityki. O 8.41 czasu środkowoeuropejskiego letniego 10 kwietnia 2010 r. na lotnisku Smoleńsk-Siewiernyj doszło do katastrofy – piloci próbowali wylądować w warunkach gęstej mgły, przy widzialności mniejszej niż 500 metrów. Samolot uderzył w drzewa i – obrócony – zderzył się z ziemią. Na pokładzie Tupolewa-154 przebywało 96 osób, w tym Prezydent RP Lech Kaczyński, pierwsza dama Maria Kaczyńska, przedstawiciele Sejmu, Senatu i Wojska Polskiego. Nikt nie przeżył katastrofy. W galerii przedstawiamy sylwetki ofiar.

- Ta solidarność była dla nas bardzo ważna. Była istotnym elementem wsparcia przy przeżywaniu tego trudnego momentu, tej niepotrzebnej, bezdusznej, decyzji prokuratury. Ten drugi pogrzeb nie powinien się wydarzyć - mówi senator RP z Platformy Obywatelskiej Sławomir Rybicki. Jego brat, zmarły w katastrofie smoleńskiej Arkadiusz Rybicki, w 2018 roku został ekshumowany oraz pochowany ponownie.

- Ludzi trzeba pamiętać radosnych. 10 kwietnia był jednym z najczarniejszych dni. Choć minęło 10 lat, a ja jestem dorosłą kobietą, ale wolę do tego dnia nie wracać. Mama była przekonana, że w Polsce jest wiele rzeczy do zrobienia i trzeba je zmienić - mówi o swojej matce Izabeli Jarudze-Nowackiej Barbara Nowacka, posłanka Koalicji Obywatelskiej z okręgu gdyńsko-słupskiego.

10 kwietnia 2010 roku, godz., 8.41. Na lotnisku pod Smoleńskiem rozbił się samolot z polską delegacją lecącą na obchody 70. rocznicy Zbrodni Katyńskiej. Zginęło 96 osób, wszyscy na pokładzie: Prezydent RP Lech Kaczyński z żoną Marią, ostatni prezydent RP na uchodźstwie Ryszard Kaczorowski, parlamentarzyści, generałowie, duchowni, działacze społeczni, bliscy pomordowanych przed 70 laty oficerów, członkowie załogi TU 154. W dziesiątą rocznicę tragedii rozmawiam z Sebastianem Putrą, synem śp. Krzysztofa Putry, wicemarszałka Sejmu, który zginął w katastrofie.

Na terenie nekropolii zielonogórskiej przy monumencie poświęconym ofiarom odbyły się obchody 9. rocznicy katastrofy smoleńskiej.

Ani Lech Wałęsa, ani Jarosław Kaczyński nie pojawili się w poniedziałek 14 maja w sądzie, obaj tłumacząc to względami zdrowotnymi. Prezes PiS, który przebywa w Wojskowym Instytucie Medycznym domaga się przeprosin i wpłaty 30 tys. zł na cel społeczny w związku z wpisami jakie na facebooku publikował Wałęsa. Chodzi m.in. o sprawę katastrofy smoleńskiej. Były prezydent RP skarży się na dolegliwości z sercem.

Pierwsze posiedzenie w sprawie pozwu cywilnego byłego premiera Jarosława Kaczyńskiego przeciw byłemu prezydentowi RP. Lechowi Wałęsie odbyło się za zamkniętymi drzwiami. Prezes PiS domaga się przeprosin i wpłaty 30 tys. zł na cel społeczny w związku z wpisami jakie na facebooku publikował Wałęsa. Chodzi m.in. o sprawę katastrofy smoleńskiej.

Wniosek jest jednoznaczny - jedyną koncepcją, która wszystko wyjaśnia, jest zamach. A więc jeśli nie 100, to 99 proc.” - taką prawdę głosił Jarosław Kaczyński w 2012 r.

Jarosław Zieliński, wiceminister SWiA, ogłosił konkurs "'By czas nie zaćmił i niepamięć'. W poszukiwaniu prawdy o Katyniu, Smoleńsku i Obławie Augustowskiej.

Dostaliśmy dokument, że jest planowana ekshumacja. Ale kiedy - nie wiadomo - mówi Sebastian Putra, syn wicemarszałka Krzysztofa Putry.

Rodziny 17 ofiar katastrofy smoleńskiej apelują, by ciała ich bliskich nie byłe ekshumowane. W Liście otwartym proszą o pomoc do hierarchów kościelnych, by bronili „grobów przed zbezczeszczaniem”.

Film "Smoleńsk" miał już swoją premierę. Obejrzyj online w internecie, czy film Antoniego Krauzego będzie kinowym hitem wszech czasów.

Podczas 74. miesięcznicy smoleńskiej Jarosław Kaczyński mówił o planach postawienia dwóch pomników upamiętniających ofiary katastrofy. Lider PiS stwierdził także, że "częścią odbudowy moralnego porządku w Polsce musi być prawda o tragedii w Smoleńsku".

Tablice, pomniki, ulice, ronda, skwery, szkoły, dom opieki i nagroda dla dziennikarzy. Jak Pomorze uczciło ofiary katastrofy smoleńskiej.

W piątą rocznicę katastrofy w Smoleńsku, w której życie straciła elita państwa polskiego, w kościele pw. Niepokalanego Serca Maryi w Gdyni odbyły się uroczystości upamiętniające tragicznie zmarłych. Uczestnicy przynieśli biało - czerwone sztandary i wieńce kwiatów.

Rozmowa z Wiesławem Gałązką, publicystą i konsultantem politycznym.

Minęły dwa lata od tragedii na smoleńskim lotnisku. Rzadko zdarza się, by w czasie pokoju kraj stracił tak wiele i tak wielu. Jednak rany nie mogą się zabliźnić. Najbardziej przegrała demokracja. Kiedy walka polityczna zamienia się w wojnę religijną, przestaje ona funkcjonować. Nie działa jej najważniejszy mechanizm: korygowanie władzy przez opozycję.