Szykuje się kolejna "rewolucja" w sektorze grzewczym. Piece na gaz już nie są – według UE - ekologiczne

W praktyce oznacza to wycofanie kotłów na paliwa kopalne. W przyszłym roku nie będzie już można uzyskać dotacji do wymiany kotłów na paliwa kopalne, w tym także na gaz. To paliwo do niedawna uważane było za ekologiczne, ale już – według unijnych dyrektyw – nim nie jest. Europosłowie poparli dekarbonizację sektora budowlanego.

Parlament Europejski planuje doprowadzić do zmniejszenia zużycia energii i emisji gazów cieplarnianych w budownictwie. Zgodnie z założeniami, od 2030 roku wszystkie nowe budynki mają być zeroemisyjne, a do 2050 roku sektor budownictwa ma stać się neutralny dla klimatu. To efekt propozycji dyskutowanych od kilku lat w ramach pakietu Fit for 55, który zakłada redukcję emisji dwutlenku węgla do 55 proc. w 2030 r.

- Zakaz dotyczyć ma instalowania kotłów na paliwa kopalne, czyli kotłów gazowych, węglowych, ale także tych na olej opałowy i ekogroszek – mówi dr Kamil Kwiatkowski, dyrektor ds. projektów badawczych w Euros Energy, polskiej firmy inżynieryjnej propagującej nowoczesną energetykę opartą na zasobach odnawialnych.

W województwie podkarpackim uchwała antysmogowa obowiązuje do 1 stycznia 2018 r. Nakłada ona obowiązek wymiany starych pozaklasowych kotłów na węgiel i drewno: do 1 stycznia 2022 r. dla pieców eksploatowanych powyżej 10 lat od daty ich produkcji lub instalacji i nie posiadających tabliczki znamionowej; do 1 stycznia 2024 r. w przypadku instalacji używanych od 5 do 10 lat od daty produkcji oraz do 1 stycznia 2026 r. w przypadku instalacji eksploatowanych poniżej 5 lat od daty ich produkcji.

Wielu mieszkańców naszego regionu korzysta ze wsparcia finansowego na termomodernizację dzięki programowi Czyste Powietrze. Jednak już od 2025 r. nie będzie można dotować kotłów na paliwa kopalne. Zmiany te oznaczają rewolucję w całym sektorze grzewczym. Budzi to niepokój nie tylko wśród zwykłych zjadaczy chleba, ale też i samorządowców.

W gminie Jasło, gdzie z programu Czyste Powietrze skorzystało wielu mieszkańców, a samorząd zatrudnił nawet osoby, które pomagają wypełniać skomplikowane wnioski, niedowierzanie miesza się z frustracją.

– Trudno sobie dzisiaj wyobrazić większe zamieszanie w społecznościach lokalnych, które były zachęcane do wymiany kotłów z paliwa stałego na przykład węglowego czy drewna na paliwo gazowe w związku z programem Czyste Powietrze, który w gminie Jasło cieszy się sporym powodzeniem. Dzisiaj robienie ludziom w głowach takiego zamieszania, będzie powodowało prawdopodobne załamanie się tego programu. Nie wiem jaka w tym przypadku może być przyszłość myślenia o czystym powietrzu, chociażby w okresie zimowym w miejscowościach podgórskich czy górskich, gdzie smog w dolinach zalega, bo ludzie palą węglem czy drewnem. Dla mnie decyzja kompletnie niezrozumiała. Dla nas jest to trudne do pojęcia – mówi Wojciech Piękoś, wójt Gminy Jasło.

Mieszkaniec Chorkówki w powiecie krośnieńskim, który w ubiegłym roku wymienił w domu piec na nowoczesny gazowy, jest zszokowany unijnymi zaleceniami.

– To istne wariactwo. Ludzie tego nie wytrzymają dłużej, wyjdą na ulice i rozwalą idiotyczną Unię – nie kryje oburzenia 40-latek. – Nie ma się co przejmować, bo w 2040 roku to już Unii Europejskiej nie będzie – dodaje.