To się nazywa dobry dzień dla reprezentacji Szwecji. Piłkarze nie rozegrali dziś meczu, a już są pewni awansu do kolejnej rundy turnieju. Jaki jest powód takiej sytuacji? Podopieczni Janne Anderssona są liderem grupy E, w której z czterema punktami nie mogą spaść niżej, niż na trzecie miejsce. Zgodnie z zasadami, na Euro 2020 w fazie pucharowej zagrają cztery najlepsze zespoły z trzecich miejsc, natomiast w grupach B i C drużyny zajmujące takowe miejsca zgromadziły tylko po trzy punkty - taki układ wyników już dziś promuje Szwecje.
Skandynawowie czują się bezpieczniej, ale czy to oznacza, że oddadzą Polsce zwycięstwo? Nic bardziej mylnego, bo wciąż mają o co grać! Jeśli nasi najbliżsi rywale rzeczywiście odpuszczą starcie z Orłami i przegrają, to w kolejnej fazie mogą zagrać z Holandią lub Belgią. w przypadku zajęcia drugiego miejsca zmierzą się jednym z zespołów z grupy D (Anglia, Chorwacja, Czechy, Szkocja), natomiast zwycięstwo w grupie sprawi, że spotkają się ze Szwajcarią, Finlandią, Ukrainą, lub trzecią drużyną z grupy D. Wciąż jest więc o co grać i Polacy nie powinni liczyć na taryfę ulgową.
Trener Wojciech Łobodziński mówi o sytuacji kadrowej Arki Gdynia
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?