Szwajcarzy za utrzymaniem swobodnego przepływu osób z UE. Niedzielne referendum dotyczyło m.in. urlopu ojcowskiego i odstrzału wilków

Wojciech Szczęsny
Wojciech Szczęsny
Fot. SVP Schweiz
Szwajcaria utrzyma zasadę swobodnego przepływu osób z Unii Europejskiej. W niedzielnym referendum za odrzuceniem propozycji ograniczenia liczby obcokrajowców przekraczających granicę w celach zarobkowych zagłosowało ponad 61 procent obywateli. Szwajcarzy opowiedzieli się także m.in. za wydłużeniem urlopu ojcowskiego, zakupem myśliwców dla wojska oraz złagodzeniem zasad odstrzału wilków.

Najważniejszą kwestią, o której decydowali Szwajcarzy w niedzielnym referendum była propozycja forsowana przez Szwajcarską Partię Ludową (SVP) mająca ograniczyć emigrację zarobkową.

W tym celu Szwajcaria miałaby wycofać się z uzgodnionej z Unią Europejską zasady swobodnego przepływu osób. Przeciwko takiemu rozwiązaniu opowiedziało się jednak 61,7 procent obywateli. Zadowolenie z takich wyników głosowania wyrazili przewodniczący Rady Europejskiej Charles Michel oraz szefowa Komisji Europejskiej Ursula von der Leyen.

- Głosowanie obywateli Szwajcarii wzmocniło jeden z filarów naszych wspólnych relacji, czyli obustronną możliwość swobodnego ruchu, pracy i życia zarówno w Szwajcarii, jak i w Unii Europejskiej. - stwierdziła w oświadczeniu opublikowanym w mediach społecznościowych przewodnicząca KE. - To pozytywny sygnał zwiastujący zacieśnienie i pogłębienie naszej współpracy. - dodała.

Podczas referendum na szczeblu ogólnokrajowym Szwajcarzy zdecydowali także o wprowadzeniu dwutygodniowego urlopu ojcowskiego. W czasie opieki nad dzieckiem ojcowie będą otrzymywać 80% wynagrodzenia, jednak nie więcej niż 196 franków (ok. 820 złotych) dziennie.

Ponad połowa głosujących (50,1%) opowiedziała się także za zakupem myśliwców dla armii za kwotę 6 miliardów franków. Z kolei większości obywateli nie przekonała propozycja zmian w prawie łowieckim, które miały pomóc w walce z gwałtownie rosnącą populacją wilków w Szwajcarii.

Poza kwestiami dotyczącymi całego państwa, w poszczególnych kantonach odbyły się także referenda odnoszące się do spraw lokalnych. Po niedzielnym głosowaniu Genewa stała się trzecim - po Jurze i Neuchatel - kantonem w wyznaczoną pensją minimalną.

Od teraz najniższa stawka za godzinę pracy będzie wynosiła 23 franki, co oznacza, że minimalne wynagrodzenie miesięczne przy 41-godzinnym tygodniu pracy będzie równe kwocie 4086 franków, czyli ponad 17 tysięcy złotych.

od 7 lat
Wideo

Wyniki II tury wyborów samorządowych

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na i.pl Portal i.pl