- Pamiętam, że wziąłem udział wtedy w akcji pod CSK w Lublinie. Do rejestracji namówiła mnie moja dziewczyna, która jest wolontariuszką Fundacji DKMS. I po roku otrzymałem telefon, że potrzebuje mnie bliźniak genetyczny - wspomina 23-letni Mateusz Mazur z okolic Tomaszowa Lubelskiego.
Tym bliźniakiem okazał się 40-letni mężczyzna z Rumunii chory na białaczkę.
- Nie zastanawiałem się długo, choć na początku obawiałem się czy to na pewno bezpieczne. Znajomy lekarz powiedział mi wprost: „Idź, możesz uratować komuś życie” - opowiada dawca.
Mateusz Mazur pojechał na badania do Krakowa, potem na oddanie komórek krwiotwórczych. Podkreśla, że cała procedura wygląda jak oddawanie krwi. - Igła wkłuwana jest do żyły. Przez 4-5 godzin siedzi się podłączonym do aparatury, która oddziela komórki macierzyste z krwi. W tym czasie można pić, oglądać film, czytać książkę - mówi dawca komórek.
Fundacja DKMS działa w Polsce od dziesięciu lat. W tym okresie na terenie woj. lubelskiego jako potencjalni dawcy szpiku zarejestrowało się ponad 60 tys. osób. 224 osoby przekazały już swój szpik genetycznym bliźniakom w potrzebie.
- Zazwyczaj są to inni Polacy, ale komórki od mieszkańców woj. lubelskiego trafiają również do osób z całego świata, np. z Niemiec, Francji, Anglii czy Stanów Zjednoczonych - wylicza Katarzyna Poniatowska z Fundacji DKMS.
Przeszczepienia komórek macierzystych potrzebują najczęściej pacjenci chorzy na ostre białaczki oraz inne nowotwory krwi. W Polsce co półtorej godziny stawiana jest komuś diagnoza: nowotwór krwi. Jedynie 25 proc. chorych znajduje dawcę w rodzinie. Reszta, czyli trzy czwarte pacjentów musi liczyć na komórki macierzyste od dawców niespokrewnionych.
- W 2016 r. widząc ogromny potencjał jaki tkwi w województwie lubelskim, Fundacja DKMS otworzyła swoją komórkę organizacyjną na terenie Lublina. W tamtym momencie w woj. lubelskim było zarejestrowanych 34 tys. potencjalnych dawców. To czyniło nas trzecim od końca województwem pod względem ilości zarejestrowanych osób. Zobaczyliśmy wtedy jak wiele jest do zrobienia - mówi Poniatowska.
Współpraca z kuratorium oraz uczelniami wyższymi, akcje społeczne pozwoliły zwiększyć dwa razy liczbę dawców w woj. lubelskim. - W ramach projektu studenckiego Helpers’ Generation w 2018 r. wśród studentów zarejestrowano 628 potencjalnych dawców. Natomiast w ramach projektu skierowanego do uczniów szkół ponadpodstawowych - 1141 potencjalnych dawców - informuje ekspertka z Fundacji DKMS.
Dawcą może zostać każda zdrowa osoba w wieku 18 - 50 lat. Rejestracja polega na pobraniu wymazu z wewnętrznej strony policzka oraz wypełnieniu formularza. - Obecnie jeśli mówi się o przeszczepianiu szpiku to tak naprawdę myśli się o przeszczepianiu komórek macierzystych. Ich źródłem może być krew obwodowa oraz szpik pobierany z talerza kości obwodowej - wyjaśnia Katarzyna Poniatowska.
Najbliższa akcja rejestracji dawców odbędzie się 1 kwietnia na Uniwersytecie Medycznym w godz. od 9 do 17 oraz 2 kwietnia w godz. od 8 do 15 w Stomatologicznym Centrum Klinicznym.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?