Szkoła i kuratorium badają sprawę nauczyciela V LO, któremu uczennice zarzucają molestowanie: "Ma opinie predatora seksualnego"

Izabela Krzewska
Izabela Krzewska
Uczniowie twierdzą, że problem trwa od lat, a nieetyczne działania nauczyciela były dotąd "wyciszane". Dyrektor V LO przekonuje, że wcześniej nie dotarły do niego żadne oficjalne skargi tego typu dotyczące żadnego z pracowników szkoły
Uczniowie twierdzą, że problem trwa od lat, a nieetyczne działania nauczyciela były dotąd "wyciszane". Dyrektor V LO przekonuje, że wcześniej nie dotarły do niego żadne oficjalne skargi tego typu dotyczące żadnego z pracowników szkoły Polska Press/ archiwum
- Napastliwe komentarze, prowokowanie niechcianego kontaktu fizycznego. Czujemy obrzydzenie i strach - piszą licealiści V LO w liście otwartym do władz szkoły. Podpisało się pod nim około 150 osób. Proszą dyrekcję o interwencję i zwolnienie nauczyciela. Ten został na razie zawieszony. Sprawę bada kuratorium.

- Moje zawieszenie jest niezgodne z prawem, m. in. z Kartą Nauczyciela. Będę składał odwołanie - mówi nauczyciel (nazwisko do wiadomości redakcji). Stanowczo zaprzecza stawianym oskarżeniom. - To są bzdury. Do tej pory byłem wręcz ulubieńcem uczniów. Jak organizowałem wycieczkę, to miałem wielu chętnych, w tym dziewcząt.

Czytaj też:

List otwarty licealistów w sprawie jego usunięcia z pracy został złożony w czwartek (16.03). Dotarliśmy do jego treści. Padają tam mocne słowa.

- "Od wielu lat jeden z nauczycieli naszej placówki jest otoczony niechlubną opinią predatora seksualnego. Niejednokrotnie kierował w stronę uczennic napastliwe komentarze, czy prowokował niechciany kontakt fizyczny" - czytamy.

Wskazują konkretną osobę. Autorzy listu tłumaczą, że nie zgadzają się dłużej z "wyciszaniem nieetycznych działań" pracownika V LO. Momentem przełomowym miały być kolejne informacje o nagabywaniu przez niego jednej z dziewcząt.

"Nie ukrywamy dyskomfortu, braku poczucia bezpieczeństwa, a nawet obrzydzenia związanego z sytuacjami stwarzanymi przez wspomnianego wcześniej nauczyciela."

Młodzież uważa, że przekroczył on stosowne granice w relacji z uczniami. Chce, by w każdej klasie zostało przeprowadzone spotkanie z psychologiem szkolnym na temat przemocy seksualnej. Pod listem otwartym podpisało się około 150 osób.

Zobacz także:

Dyrektor placówki twierdzi, że wcześniej nie otrzymał oficjalnych zgłoszeń tego typu dotyczących żadnego z pracowników szkoły.

- To bardzo przykra sytuacja. Użyłem wszystkich dostępnych narzędzi zgodnie z literą prawa - z prawem oświatowym, z kodeksem cywilnym, z kodeksem pracy i z regulaminami - żeby tę sprawę wyjaśnić - zapewnia Antoni Ćwikliński, dyrektor V Liceum Ogólnokształcącego w Białymstoku.

Dodaje, że władze szkoły sprawę przekazały stosownym organom sprawującym nadzór pedagogiczny m.in. kuratorium oświaty.

- Podjąłem też decyzję, żeby ten problem zgłosić na policję - dodaje dyrektor Ćwikliński.

Precyzuje, że była to konsultacja prawna, w celu ustalenia, czy zachowania pracownika szkoły opisywane przez uczniów podlegają "pod paragraf". Według relacji dyrekcji, policja uznała, że to sprawa dla rzecznika dyscyplinarnego.

- Podlaski Kurator Oświaty w chwili obecnej jest w trakcie wyjaśniania sprawy. Wystąpił również z prośbą do dyrektora liceum o odniesienie się do otrzymanych informacji - informuje Barbara Szutko, rzecznik kuratorium.

Krytykowany nauczyciel twierdzi, że atak na niego to efekt wewnętrznych rozgrywek w szkole.

- Jestem tylko zdumiony, że wciąga się w to uczniów - mówi. Nie tłumaczy jednak, kto i dlaczego chciałby mu zaszkodzić. - W liście są same ogólniki, ciężko jest udowodnić, że nie jest się wielbłądem. Jest spora grupa uczniów, którzy jak ja są w szoku. Mówią, że wspierają mnie, trzymają kciuki. Nie widzę u siebie żadnej winy. Spokojnie czekam na informacje z komisji dyscyplinarnej.

od 7 lat
Wideo

Krzysztof Bosak i Anna Bryłka przyjechali do Leszna

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Szkoła i kuratorium badają sprawę nauczyciela V LO, któremu uczennice zarzucają molestowanie: "Ma opinie predatora seksualnego" - Kurier Poranny

Komentarze 10

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

G
Gość
Niestety w mojej opinii, nieprawdą jest, że dyrektor nic o tym nie wiedział. Były zgłaszane do niego sytuacje, o których rzekomo nie słyszał. Nie bez przyczyny wspomniany w artykule nauczyciel przestał uczyć nagle wszystkie damskie klasy. Podobnież problem istnieje już od kilkudziesięciu lat, ale dopiero teraz coś ruszyło z tą sprawą. Osobiście po zaledwie dwóch latach nauki, zdążyłem się wystarczająco przekonać (z relacji świadków oraz osobistych), że w V liceum ogólnokształcącym doszło do pewnych znacznych zaniedbań.
A
Alleluja i do pSZodu
Oj tam oj tam, Zaraz zwalniać ??? Są w Episkopacie gotowe wzorce jak sobie radzić w takich sytuacjach,. Wystarczy dryndnąć do prymasa a on doradzi.

Przecież można najpierw wysłać nauczyciela na jakąś placówkę np na Podhalu- Tam lud pobożny i wyrozumiały. Jśli by nie wypaliło to może za granicę gdzieś do polskiej ambasady aby dzieci dyplomatów uczył >>??

A więc ducha nie gaście :)
g
gość
KOlejny członek czy tylko sympatyk ?
G
Gość
Poczekajmy z wyrokiem. Młodzież też jest zdemoralizowana.
G
Gość
A po co te wycieczki? Albo szkoła , albo biuro podróży. Szkoła niech nie organizuje żadnych wycieczek, sam sobie z dzieckiem pojadę. Nauczycieli chyba stać gdzieś sobie pojechać
j
jan
19 marca, 16:23, Gaiger:

PiSiory to kiedy marsz w obronie dewianta?

Siebie masz na myśli?

G
Gaiger
19 marca, 8:30, Gość:

Oto przykład jak uczniowie mogą się pozbyć ze szkoły dobrego acz wymagającego dobrej nauki nauczyciela. To spisek uczniów nie mający potwierdzenia w rzeczywistości.

Oto przykład jak zboku może znaleźć poparcie u innego zboka.

G
Gość
Młodzi, nie idźcie do tego zawodu. Uciekajcie póki czas.
D
Das
Zostanie rektorem prywatnej uczelni, bo taka tradycja w Bialymstoku. Macasz, dotykasz, proponujesz swoje uslugi hop do góry.
G
Gość
To szkoła z tradycjami seksualnymi. Mój nauczyciel matematyki, ożenił się z uczennicą, która co prawda miała już 18 lat ale zaczęło się wcześniej.

Mój nauczyciel fizyki , mojego ulubionego przedmiotu, zapomniał o bożym świecie z powodu mojej kilkunastoletniej koleżanki, z powodu której ja również zapominałem o bożym świecie. Koleżanka jak to kobieta wybrała trzeciego albo nawet dziesiątego a ja straciłem szansę na to by zostać fizykiem.

Ta szkoła obfituje w takie pułapki.
Wróć na i.pl Portal i.pl