Szefowie policji popełnili przestępstwo? Zbada to prokurator

Marcin Rybak
Marcin Rybak
Czy za uroczystość z 1 kwietnia będą prokuratorskie zarzuty?
Czy za uroczystość z 1 kwietnia będą prokuratorskie zarzuty? policja
Czy szefowie dolnośląskiej policji popełnili przestępstwo organizując 1 kwietnia uroczystość mimo zakazu wszelkich zgromadzeń? Odpowiedzi na to pytanie będzie szukać prokuratura. Materiały przekazało jej policyjne Biuro Spraw Wewnętrznych.

Tę historię opisaliśmy kilka dni temu. Dzień po wprowadzeniu przez rząd zakazu wszelkich spotkań i zgromadzeń oraz nakazaniu utrzymywania dwumetrowego odstępu w przestrzeni publicznej w dolnośląskiej policji zorganizowano uroczystość "wprowadzenie nowych zastępców komendanta wojewódzkiego" i pożegnanie funkcjonariuszy odchodzących na emeryturę. - Taka sytuacja nie powinna mieć miejsca – przyznaje dziś rzecznik dolnośląskiej policji Kamil Rynkiewicz.

Sprawa jest szczególnie bulwersująca, bo ograniczenia – które mają powstrzymać rozszerzanie się epidemii – są bardzo surowe. Pojawiają się wątpliwości czy niektóre, choćby zakaz wstępu do lasu, wprowadzony 3 kwietnia, są w ogóle zgodne z prawem. Policja coraz surowiej traktuje osoby łamiące zakazy. Tymczasem sama zorganizowała uroczystość. Mogło w niej uczestniczyć nawet sto osób. I do tego jeszcze pochwaliła się nią na własnej stronie internetowej.

Po ujawnieniu w mediach tej sprawy do Wrocławia przyjechała kontrola z Komendy Głównej Policji. Rzecznik wrocławskiej Prokuratury Okręgowej Maciej Zagożdżon powiedział nam, że Biuro Spraw Wewnętrznych przekazało do prokuratury materiały. Ale wrocławscy śledczy nie chcą badać tej sprawy. Dlatego wystąpili do Prokuratury Regionalnej o przekazanie sprawy do innej jednostki.

O jakie przestępstwo może chodzić? W podobnych przypadkach, związanych z łamaniem przepisów sanitarnych czasu epidemii, stawiane były zarzuty zagrożenia dla życia i zdrowia wielu osób. Za to przestępstwo grozi do ośmiu lat więzienia.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Szefowie policji popełnili przestępstwo? Zbada to prokurator - Gazeta Wrocławska

Komentarze 17

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

J
Jarosław Szefler

Głupota- to za mało powiedziane !!!

A
Ag9

Wrocław nie ma szczęścia do włodarzy. Dutkiewicz, Sutryk i w policji co jeden to gorszy.

G
Gość
9 kwietnia, 21:15, Gość:

Po 4 latach sprawa rozejdzie się po kościach. Sprawę zamiecie się pod dywan. Ewentualnie zrobią jak z mordercami pana Igora. Sprawcy dostaną jakiś śmieszny, żałosny wyrok.

9 kwietnia, 21:21, Gość:

Zabawne, że jak Igor S. żył, to cała okolica modliła się, żeby w końcu "ktoś wyrwał chwasta", sam ojciec w prokuraturze składał zawiadomienia o tym, że syn się znęca nad rodziną, a jak się naćpany przekręcił, to nagle się okazało, że to "Pan Igor" był xD

9 kwietnia, 22:15, Gość:

Nie od cpania się przekrecil tylko od rażenia paralizatorem z kajdankami na rekach.

9 kwietnia, 22:18, Gość:

Dziwne, w Stanach policja w ciągu dnia używa setki razy taserów i jakoś nigdy zdrowy, nie ćpający człowiek się nie przekręcił, a tutaj ewenement na skalę świata: zdrowy, wcale nie nafaszerowany dopalaczami chłop umiera? Proszę Cię xD

9 kwietnia, 22:19, Gość:

Noe rozumiesz ,że mając kajdanki na łapach nie było podstawy do używania paralizatora????

To się nazywa znęcanie.....

9 kwietnia, 22:21, Gość:

Nie, to się nazywa przekroczenie uprawnień, jak już tak próbujesz fachowo pisać. W żadnym wypadku zabójstwo, jak to próbowało wiele osób wmawiać. I wyrok jaki dostali ci policjanci, to właśnie wyrok za przekroczenie uprawnień z udręczeniem. Sprawiedliwy, wręcz wyjątkowo surowy jak za te przestępstwo.

9 kwietnia, 22:27, Gość:

Inaczej byś pisał gdyby trafiło na kogoś z Twojej rodziny.nie bronię ani nie oczerniam tego chłopaka co zginął ale od wymiaru sprawiedliwości jest sąd A niesflustrowany i nieopanowany policjant.

9 kwietnia, 22:29, Gość:

Kwestia tego, że mojej rodziny nigdy to nie spotka, bo brak w niej wykolejeńców, który ćpają, katują bliskich i hobbystycznie demolują w wolnych chwilach stacje paliwowe...

9 kwietnia, 22:37, Gość:

Nie trzeba być wykolejencem aby znaleźć się przypadkiem w całym swoim życiu na komisariacie.

Wystarczy nieodpowiedni czas i nieodpowiednie miejsce i można się znaleźć się na policji i natrafić na Policjanta przekraczajacego swoje uprawnienia i tragedia gotowa.

Nigdy nie mów nigdy.

Ps nie tylko wykolejence i nacpani trafiają na komendę

9 kwietnia, 23:25, Gość:

Serio? Typ był poszukiwany przez prokuraturę za oszustwa, dlatego został zatrzymany, a nie "bo znalazł się w nieodpowiednim miejscu w nieodpowiednim czasie". Gdyby był normalnym gościem, to by go wylegitymowali i puścili. Trąbiły o tym media po fałszywej informacji, że został "zatrzymany przez pomyłkę" -.-

https://wiadomosci.onet.pl/kraj/nowe-fakty-z-zatrzymania-igora-stachowiaka/xx7v5v5

Trzeba było dowieźć go do prokuratury A nie do kibla i ciach taserkiem.

G
Gość
9 kwietnia, 21:15, Gość:

Po 4 latach sprawa rozejdzie się po kościach. Sprawę zamiecie się pod dywan. Ewentualnie zrobią jak z mordercami pana Igora. Sprawcy dostaną jakiś śmieszny, żałosny wyrok.

9 kwietnia, 21:21, Gość:

Zabawne, że jak Igor S. żył, to cała okolica modliła się, żeby w końcu "ktoś wyrwał chwasta", sam ojciec w prokuraturze składał zawiadomienia o tym, że syn się znęca nad rodziną, a jak się naćpany przekręcił, to nagle się okazało, że to "Pan Igor" był xD

9 kwietnia, 22:15, Gość:

Nie od cpania się przekrecil tylko od rażenia paralizatorem z kajdankami na rekach.

9 kwietnia, 22:18, Gość:

Dziwne, w Stanach policja w ciągu dnia używa setki razy taserów i jakoś nigdy zdrowy, nie ćpający człowiek się nie przekręcił, a tutaj ewenement na skalę świata: zdrowy, wcale nie nafaszerowany dopalaczami chłop umiera? Proszę Cię xD

9 kwietnia, 22:19, Gość:

Noe rozumiesz ,że mając kajdanki na łapach nie było podstawy do używania paralizatora????

To się nazywa znęcanie.....

9 kwietnia, 22:21, Gość:

Nie, to się nazywa przekroczenie uprawnień, jak już tak próbujesz fachowo pisać. W żadnym wypadku zabójstwo, jak to próbowało wiele osób wmawiać. I wyrok jaki dostali ci policjanci, to właśnie wyrok za przekroczenie uprawnień z udręczeniem. Sprawiedliwy, wręcz wyjątkowo surowy jak za te przestępstwo.

9 kwietnia, 22:27, Gość:

Inaczej byś pisał gdyby trafiło na kogoś z Twojej rodziny.nie bronię ani nie oczerniam tego chłopaka co zginął ale od wymiaru sprawiedliwości jest sąd A niesflustrowany i nieopanowany policjant.

9 kwietnia, 22:29, Gość:

Kwestia tego, że mojej rodziny nigdy to nie spotka, bo brak w niej wykolejeńców, który ćpają, katują bliskich i hobbystycznie demolują w wolnych chwilach stacje paliwowe...

9 kwietnia, 22:37, Gość:

Nie trzeba być wykolejencem aby znaleźć się przypadkiem w całym swoim życiu na komisariacie.

Wystarczy nieodpowiedni czas i nieodpowiednie miejsce i można się znaleźć się na policji i natrafić na Policjanta przekraczajacego swoje uprawnienia i tragedia gotowa.

Nigdy nie mów nigdy.

Ps nie tylko wykolejence i nacpani trafiają na komendę

Serio? Typ był poszukiwany przez prokuraturę za oszustwa, dlatego został zatrzymany, a nie "bo znalazł się w nieodpowiednim miejscu w nieodpowiednim czasie". Gdyby był normalnym gościem, to by go wylegitymowali i puścili. Trąbiły o tym media po fałszywej informacji, że został "zatrzymany przez pomyłkę" -.-

https://wiadomosci.onet.pl/kraj/nowe-fakty-z-zatrzymania-igora-stachowiaka/xx7v5v5

G
Gość
9 kwietnia, 21:15, Gość:

Po 4 latach sprawa rozejdzie się po kościach. Sprawę zamiecie się pod dywan. Ewentualnie zrobią jak z mordercami pana Igora. Sprawcy dostaną jakiś śmieszny, żałosny wyrok.

9 kwietnia, 21:21, Gość:

Zabawne, że jak Igor S. żył, to cała okolica modliła się, żeby w końcu "ktoś wyrwał chwasta", sam ojciec w prokuraturze składał zawiadomienia o tym, że syn się znęca nad rodziną, a jak się naćpany przekręcił, to nagle się okazało, że to "Pan Igor" był xD

9 kwietnia, 22:15, Gość:

Nie od cpania się przekrecil tylko od rażenia paralizatorem z kajdankami na rekach.

9 kwietnia, 22:18, Gość:

Dziwne, w Stanach policja w ciągu dnia używa setki razy taserów i jakoś nigdy zdrowy, nie ćpający człowiek się nie przekręcił, a tutaj ewenement na skalę świata: zdrowy, wcale nie nafaszerowany dopalaczami chłop umiera? Proszę Cię xD

9 kwietnia, 22:19, Gość:

Noe rozumiesz ,że mając kajdanki na łapach nie było podstawy do używania paralizatora????

To się nazywa znęcanie.....

9 kwietnia, 22:21, Gość:

Nie, to się nazywa przekroczenie uprawnień, jak już tak próbujesz fachowo pisać. W żadnym wypadku zabójstwo, jak to próbowało wiele osób wmawiać. I wyrok jaki dostali ci policjanci, to właśnie wyrok za przekroczenie uprawnień z udręczeniem. Sprawiedliwy, wręcz wyjątkowo surowy jak za te przestępstwo.

9 kwietnia, 22:27, Gość:

Inaczej byś pisał gdyby trafiło na kogoś z Twojej rodziny.nie bronię ani nie oczerniam tego chłopaka co zginął ale od wymiaru sprawiedliwości jest sąd A niesflustrowany i nieopanowany policjant.

9 kwietnia, 22:29, Gość:

Kwestia tego, że mojej rodziny nigdy to nie spotka, bo brak w niej wykolejeńców, który ćpają, katują bliskich i hobbystycznie demolują w wolnych chwilach stacje paliwowe...

9 kwietnia, 22:37, Gość:

Nie trzeba być wykolejencem aby znaleźć się przypadkiem w całym swoim życiu na komisariacie.

Wystarczy nieodpowiedni czas i nieodpowiednie miejsce i można się znaleźć się na policji i natrafić na Policjanta przekraczajacego swoje uprawnienia i tragedia gotowa.

Nigdy nie mów nigdy.

Ps nie tylko wykolejence i nacpani trafiają na komendę

Może kiedyś twoje dziecko, jeżeli masz coś przeskrobie i poczuje smak lasera na ciele-czego nie życzę Tobie i Twojej rodzinie.

G
Gość
9 kwietnia, 21:15, Gość:

Po 4 latach sprawa rozejdzie się po kościach. Sprawę zamiecie się pod dywan. Ewentualnie zrobią jak z mordercami pana Igora. Sprawcy dostaną jakiś śmieszny, żałosny wyrok.

9 kwietnia, 21:21, Gość:

Zabawne, że jak Igor S. żył, to cała okolica modliła się, żeby w końcu "ktoś wyrwał chwasta", sam ojciec w prokuraturze składał zawiadomienia o tym, że syn się znęca nad rodziną, a jak się naćpany przekręcił, to nagle się okazało, że to "Pan Igor" był xD

9 kwietnia, 22:15, Gość:

Nie od cpania się przekrecil tylko od rażenia paralizatorem z kajdankami na rekach.

9 kwietnia, 22:18, Gość:

Dziwne, w Stanach policja w ciągu dnia używa setki razy taserów i jakoś nigdy zdrowy, nie ćpający człowiek się nie przekręcił, a tutaj ewenement na skalę świata: zdrowy, wcale nie nafaszerowany dopalaczami chłop umiera? Proszę Cię xD

9 kwietnia, 22:19, Gość:

Noe rozumiesz ,że mając kajdanki na łapach nie było podstawy do używania paralizatora????

To się nazywa znęcanie.....

9 kwietnia, 22:21, Gość:

Nie, to się nazywa przekroczenie uprawnień, jak już tak próbujesz fachowo pisać. W żadnym wypadku zabójstwo, jak to próbowało wiele osób wmawiać. I wyrok jaki dostali ci policjanci, to właśnie wyrok za przekroczenie uprawnień z udręczeniem. Sprawiedliwy, wręcz wyjątkowo surowy jak za te przestępstwo.

9 kwietnia, 22:27, Gość:

Inaczej byś pisał gdyby trafiło na kogoś z Twojej rodziny.nie bronię ani nie oczerniam tego chłopaka co zginął ale od wymiaru sprawiedliwości jest sąd A niesflustrowany i nieopanowany policjant.

9 kwietnia, 22:29, Gość:

Kwestia tego, że mojej rodziny nigdy to nie spotka, bo brak w niej wykolejeńców, który ćpają, katują bliskich i hobbystycznie demolują w wolnych chwilach stacje paliwowe...

Nie trzeba być wykolejencem aby znaleźć się przypadkiem w całym swoim życiu na komisariacie.

Wystarczy nieodpowiedni czas i nieodpowiednie miejsce i można się znaleźć się na policji i natrafić na Policjanta przekraczajacego swoje uprawnienia i tragedia gotowa.

Nigdy nie mów nigdy.

Ps nie tylko wykolejence i nacpani trafiają na komendę

G
Gość
9 kwietnia, 21:15, Gość:

Po 4 latach sprawa rozejdzie się po kościach. Sprawę zamiecie się pod dywan. Ewentualnie zrobią jak z mordercami pana Igora. Sprawcy dostaną jakiś śmieszny, żałosny wyrok.

9 kwietnia, 21:21, Gość:

Zabawne, że jak Igor S. żył, to cała okolica modliła się, żeby w końcu "ktoś wyrwał chwasta", sam ojciec w prokuraturze składał zawiadomienia o tym, że syn się znęca nad rodziną, a jak się naćpany przekręcił, to nagle się okazało, że to "Pan Igor" był xD

9 kwietnia, 22:15, Gość:

Nie od cpania się przekrecil tylko od rażenia paralizatorem z kajdankami na rekach.

9 kwietnia, 22:18, Gość:

Dziwne, w Stanach policja w ciągu dnia używa setki razy taserów i jakoś nigdy zdrowy, nie ćpający człowiek się nie przekręcił, a tutaj ewenement na skalę świata: zdrowy, wcale nie nafaszerowany dopalaczami chłop umiera? Proszę Cię xD

9 kwietnia, 22:19, Gość:

Noe rozumiesz ,że mając kajdanki na łapach nie było podstawy do używania paralizatora????

To się nazywa znęcanie.....

9 kwietnia, 22:21, Gość:

Nie, to się nazywa przekroczenie uprawnień, jak już tak próbujesz fachowo pisać. W żadnym wypadku zabójstwo, jak to próbowało wiele osób wmawiać. I wyrok jaki dostali ci policjanci, to właśnie wyrok za przekroczenie uprawnień z udręczeniem. Sprawiedliwy, wręcz wyjątkowo surowy jak za te przestępstwo.

9 kwietnia, 22:27, Gość:

Inaczej byś pisał gdyby trafiło na kogoś z Twojej rodziny.nie bronię ani nie oczerniam tego chłopaka co zginął ale od wymiaru sprawiedliwości jest sąd A niesflustrowany i nieopanowany policjant.

Kwestia tego, że mojej rodziny nigdy to nie spotka, bo brak w niej wykolejeńców, który ćpają, katują bliskich i hobbystycznie demolują w wolnych chwilach stacje paliwowe...

G
Gość
9 kwietnia, 21:15, Gość:

Po 4 latach sprawa rozejdzie się po kościach. Sprawę zamiecie się pod dywan. Ewentualnie zrobią jak z mordercami pana Igora. Sprawcy dostaną jakiś śmieszny, żałosny wyrok.

9 kwietnia, 21:21, Gość:

Zabawne, że jak Igor S. żył, to cała okolica modliła się, żeby w końcu "ktoś wyrwał chwasta", sam ojciec w prokuraturze składał zawiadomienia o tym, że syn się znęca nad rodziną, a jak się naćpany przekręcił, to nagle się okazało, że to "Pan Igor" był xD

9 kwietnia, 22:15, Gość:

Nie od cpania się przekrecil tylko od rażenia paralizatorem z kajdankami na rekach.

9 kwietnia, 22:18, Gość:

Dziwne, w Stanach policja w ciągu dnia używa setki razy taserów i jakoś nigdy zdrowy, nie ćpający człowiek się nie przekręcił, a tutaj ewenement na skalę świata: zdrowy, wcale nie nafaszerowany dopalaczami chłop umiera? Proszę Cię xD

9 kwietnia, 22:19, Gość:

Noe rozumiesz ,że mając kajdanki na łapach nie było podstawy do używania paralizatora????

To się nazywa znęcanie.....

9 kwietnia, 22:21, Gość:

Nie, to się nazywa przekroczenie uprawnień, jak już tak próbujesz fachowo pisać. W żadnym wypadku zabójstwo, jak to próbowało wiele osób wmawiać. I wyrok jaki dostali ci policjanci, to właśnie wyrok za przekroczenie uprawnień z udręczeniem. Sprawiedliwy, wręcz wyjątkowo surowy jak za te przestępstwo.

Inaczej byś pisał gdyby trafiło na kogoś z Twojej rodziny.nie bronię ani nie oczerniam tego chłopaka co zginął ale od wymiaru sprawiedliwości jest sąd A niesflustrowany i nieopanowany policjant.

G
Gość
9 kwietnia, 21:15, Gość:

Po 4 latach sprawa rozejdzie się po kościach. Sprawę zamiecie się pod dywan. Ewentualnie zrobią jak z mordercami pana Igora. Sprawcy dostaną jakiś śmieszny, żałosny wyrok.

9 kwietnia, 21:21, Gość:

Zabawne, że jak Igor S. żył, to cała okolica modliła się, żeby w końcu "ktoś wyrwał chwasta", sam ojciec w prokuraturze składał zawiadomienia o tym, że syn się znęca nad rodziną, a jak się naćpany przekręcił, to nagle się okazało, że to "Pan Igor" był xD

9 kwietnia, 22:15, Gość:

Nie od cpania się przekrecil tylko od rażenia paralizatorem z kajdankami na rekach.

9 kwietnia, 22:18, Gość:

Dziwne, w Stanach policja w ciągu dnia używa setki razy taserów i jakoś nigdy zdrowy, nie ćpający człowiek się nie przekręcił, a tutaj ewenement na skalę świata: zdrowy, wcale nie nafaszerowany dopalaczami chłop umiera? Proszę Cię xD

9 kwietnia, 22:19, Gość:

Noe rozumiesz ,że mając kajdanki na łapach nie było podstawy do używania paralizatora????

To się nazywa znęcanie.....

Nie, to się nazywa przekroczenie uprawnień, jak już tak próbujesz fachowo pisać. W żadnym wypadku zabójstwo, jak to próbowało wiele osób wmawiać. I wyrok jaki dostali ci policjanci, to właśnie wyrok za przekroczenie uprawnień z udręczeniem. Sprawiedliwy, wręcz wyjątkowo surowy jak za te przestępstwo.

G
Gość
9 kwietnia, 21:15, Gość:

Po 4 latach sprawa rozejdzie się po kościach. Sprawę zamiecie się pod dywan. Ewentualnie zrobią jak z mordercami pana Igora. Sprawcy dostaną jakiś śmieszny, żałosny wyrok.

9 kwietnia, 21:21, Gość:

Zabawne, że jak Igor S. żył, to cała okolica modliła się, żeby w końcu "ktoś wyrwał chwasta", sam ojciec w prokuraturze składał zawiadomienia o tym, że syn się znęca nad rodziną, a jak się naćpany przekręcił, to nagle się okazało, że to "Pan Igor" był xD

9 kwietnia, 22:15, Gość:

Nie od cpania się przekrecil tylko od rażenia paralizatorem z kajdankami na rekach.

9 kwietnia, 22:18, Gość:

Dziwne, w Stanach policja w ciągu dnia używa setki razy taserów i jakoś nigdy zdrowy, nie ćpający człowiek się nie przekręcił, a tutaj ewenement na skalę świata: zdrowy, wcale nie nafaszerowany dopalaczami chłop umiera? Proszę Cię xD

Noe rozumiesz ,że mając kajdanki na łapach nie było podstawy do używania paralizatora????

To się nazywa znęcanie.....

G
Gość
9 kwietnia, 21:15, Gość:

Po 4 latach sprawa rozejdzie się po kościach. Sprawę zamiecie się pod dywan. Ewentualnie zrobią jak z mordercami pana Igora. Sprawcy dostaną jakiś śmieszny, żałosny wyrok.

9 kwietnia, 21:21, Gość:

Zabawne, że jak Igor S. żył, to cała okolica modliła się, żeby w końcu "ktoś wyrwał chwasta", sam ojciec w prokuraturze składał zawiadomienia o tym, że syn się znęca nad rodziną, a jak się naćpany przekręcił, to nagle się okazało, że to "Pan Igor" był xD

9 kwietnia, 22:15, Gość:

Nie od cpania się przekrecil tylko od rażenia paralizatorem z kajdankami na rekach.

Dziwne, w Stanach policja w ciągu dnia używa setki razy taserów i jakoś nigdy zdrowy, nie ćpający człowiek się nie przekręcił, a tutaj ewenement na skalę świata: zdrowy, wcale nie nafaszerowany dopalaczami chłop umiera? Proszę Cię xD

G
Gość
9 kwietnia, 21:50, Gość:

Nagroda Darwina dla tych panow bo sa odklejeni od rzeczywistosci.

Jak ktos nie wie co to jest niech sobie wpisze w wyszukiwarke

Ludzie do kosciola nie moga pojsc z domu wyjsc a ci sobie awanse rozdaja.

Tyle sie o tym mowi, codziennie ktos z KGP wystepuje na zywo i mowi nam CO NIE WOLNO ROBIC a tu???

Wirus roznosi sie w powietrzu nawet poprzez samo mowienie co jest juz udowodnione naukowo

Dyscyplinarka i jeszcze prokuratura

9 kwietnia, 22:13, Gość:

Dokładnie. Mnie nawet nie przeraża sam fakt, że oni mogli roznieść wirusa. Mnie przeraża, że tacy debile rządzą naszą policją. Przecież oczywistym było, że z tego będzie afera, a mimo wszystko to zrobili. Nie zdawali sobie sprawy? Czy tak bardzo wierzą, że są ponad prawem?

Raczej to drugie

G
Gość
9 kwietnia, 21:15, Gość:

Po 4 latach sprawa rozejdzie się po kościach. Sprawę zamiecie się pod dywan. Ewentualnie zrobią jak z mordercami pana Igora. Sprawcy dostaną jakiś śmieszny, żałosny wyrok.

9 kwietnia, 21:21, Gość:

Zabawne, że jak Igor S. żył, to cała okolica modliła się, żeby w końcu "ktoś wyrwał chwasta", sam ojciec w prokuraturze składał zawiadomienia o tym, że syn się znęca nad rodziną, a jak się naćpany przekręcił, to nagle się okazało, że to "Pan Igor" był xD

Nie od cpania się przekrecil tylko od rażenia paralizatorem z kajdankami na rekach.

G
Gość
9 kwietnia, 21:50, Gość:

Nagroda Darwina dla tych panow bo sa odklejeni od rzeczywistosci.

Jak ktos nie wie co to jest niech sobie wpisze w wyszukiwarke

Ludzie do kosciola nie moga pojsc z domu wyjsc a ci sobie awanse rozdaja.

Tyle sie o tym mowi, codziennie ktos z KGP wystepuje na zywo i mowi nam CO NIE WOLNO ROBIC a tu???

Wirus roznosi sie w powietrzu nawet poprzez samo mowienie co jest juz udowodnione naukowo

Dyscyplinarka i jeszcze prokuratura

Dokładnie. Mnie nawet nie przeraża sam fakt, że oni mogli roznieść wirusa. Mnie przeraża, że tacy debile rządzą naszą policją. Przecież oczywistym było, że z tego będzie afera, a mimo wszystko to zrobili. Nie zdawali sobie sprawy? Czy tak bardzo wierzą, że są ponad prawem?

G
Gość

Nagroda Darwina dla tych panow bo sa odklejeni od rzeczywistosci.

Jak ktos nie wie co to jest niech sobie wpisze w wyszukiwarke

Ludzie do kosciola nie moga pojsc z domu wyjsc a ci sobie awanse rozdaja.

Tyle sie o tym mowi, codziennie ktos z KGP wystepuje na zywo i mowi nam CO NIE WOLNO ROBIC a tu???

Wirus roznosi sie w powietrzu nawet poprzez samo mowienie co jest juz udowodnione naukowo

Dyscyplinarka i jeszcze prokuratura

Wróć na i.pl Portal i.pl