Szef NIK Marian Banaś zawiadamia prokuraturę ws. Jarosława Kaczyńskiego

Leszek Rudziński
Leszek Rudziński
Szef NIK Marian Banaś zawiadamia prokuraturę ws. Jarosława Kaczyńskiego
Szef NIK Marian Banaś zawiadamia prokuraturę ws. Jarosława Kaczyńskiego fot. adam jankowski / polska press
Szef Najwyższej Izby Kontroli Marian Banaś skierował do prokuratury zawiadomienie o uzasadnionym podejrzeniu popełnienia przestępstwa przez Jarosława Kaczyńskiego. Chodzi o medialne wypowiedzi wicepremiera i prezesa PiS.

W oświadczeniu, do którego dotarło TVN24, Marian Banaś napisał, że „w związku z ostatnią medialną aktywnością wicepremiera Jarosława Kaczyńskiego” złożył on zawiadomienie o uzasadnionym podejrzeniu popełnienia przestępstw z art. 226 par. 3, art. 224 par. 2 oraz art. 212 par. 1 w zw. z art. 212 par. 2 kodeksu karnego.

Wymienione artykuły dotyczą m.in. publicznego znieważenia lub poniżenia konstytucyjnego organu; znieważenia, przemocy lub groźby bezprawnej w celu zmuszenia funkcjonariusza publicznego albo osoby do pomocy mu przybranej do przedsięwzięcia lub zaniechania prawnej czynności służbowej oraz znieważenia.

Zdaniem Banasia Jarosław Kaczyński formułując swoje wypowiedzi działał jako wiceprezes Rady Ministrów, który „powinien szczególnie cenić sobie zasadę domniemania niewinności określoną w Konstytucji, Europejskiej Konwencji o Ochronie Praw Człowieka i Podstawowych Wolności, Karcie Praw Podstawowych, Kodeksie postępowania karnego oraz Dyrektywie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/343 z dnia 9 marca 2016 roku, a także baczyć na to, że prokuratura w okresie blisko dwóch lat nie sformułowała żadnych zarzutów”.

Szef NIK stwierdził, że jego zadaniem jako prezesa Izby jest stanie na straży niezależności tej instytucji i w związku z tym nie może dopuścić do sytuacji, w których „przedstawiciel jednej z instytucji podlegających kontroli w sposób bezprawny wywiera wpływ na czynności organu kontroli ustanowionego przepisami Konstytucji, a także pomawia konkretną osobę o takie postępowanie i właściwości, które mogą poniżyć go w oczach opinii publicznej oraz podległych pracowników”.

Marian Banaś dodał, że sala naruszeń jet na tyle duża, że niezbędnym stało się podjęcie „stanowczych działań w celu obrony niezależności Najwyższej Izby Kontroli, przy pełnej świadomości uwarunkowań politycznych i prawnych zależności organu, do którego Prezes Najwyższej Izby Kontroli zwrócił się o udzielenie ochrony prawnej".

Kaczyński: Stanowisko szefa NIK dla ludzi poza podejrzeniem

W wywiadzie udzielonym tygodnikowi „Sieci” prezes PiS, pytany o Mariana Banasia stwierdził, że „jest wielkim błędem naszego systemu prawnego, że człowiek, wobec którego toczą się poważne śledztwa, może być prezesem Najwyższej Izby Kontroli”. - To jest stanowisko dla ludzi, którzy są poza jakimkolwiek podejrzeniem, całkowicie czystych – podkreślił Jarosław Kaczyński.
Dodał, że „jeśli ktoś ma jakiekolwiek kłopoty w tej sferze, jeśli jest mocno skoncentrowany na sprawach materialnych, to nie powinien być prezesem NIK”.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na i.pl Portal i.pl