Szef Kancelarii Prezydenta RP Grażyna Ignaczak-Bandych: Prezydent nie zgadza się na nielegalnych migrantów i podwyższenie wieku emerytalnego

Lidia Lemaniak
Lidia Lemaniak
W kampanii prezydenckiej w 2015 roku Andrzej Duda zapowiadał obniżenie wieku emerytalnego. 21 września 2015 roku podpisał projekt ustawy zakładający przywrócenie poprzedniego wieku emerytalnego. Od 1 października 2017 roku Polki i Polacy mogą krócej pracować. Pan prezydent spełnił swoją obietnicę wyborczą - mówi szef Kancelarii Prezydenta RP Grażyna Ignaczak-Bandych.
W kampanii prezydenckiej w 2015 roku Andrzej Duda zapowiadał obniżenie wieku emerytalnego. 21 września 2015 roku podpisał projekt ustawy zakładający przywrócenie poprzedniego wieku emerytalnego. Od 1 października 2017 roku Polki i Polacy mogą krócej pracować. Pan prezydent spełnił swoją obietnicę wyborczą - mówi szef Kancelarii Prezydenta RP Grażyna Ignaczak-Bandych. prezydent.pl
Stanowisko prezydenta jest jasne i oczywiste – prezydent nie zgadzał się w 2015 roku i nie zgadza się teraz na przymusową relokację migrantów, dlatego że jest to naruszenie praw człowieka – powiedziała w rozmowie z i.pl szef Kancelarii Prezydenta RP Grażyna Ignaczak-Bandych. Ponadto podkreśliła, że „postawa prezydenta w sprawie wieku emerytalnego jest i będzie oczywista – nie podpisze ustawy podwyższającej wiek emerytalny”.

Pani Minister, już za kilka dni odbędą się wybory parlamentarne. Mamy porównanie ośmiu lat rządów koalicji PO-PSL oraz ośmiu lat rządów PiS. Które z tych rządów w kolejnej kadencji byłyby lepsze dla Polski?
Dobry rząd to taki, który po pierwsze – zabezpiecza podstawowe potrzeby Polaków, a jedną z najbardziej podstawowych jest kwestia bezpieczeństwa społecznego w której skład wchodzi m.in. budowa nowych dróg i połączeń kolejowych, przywracanie posterunków policji w gminach wiejskich, wsparcie jednostek OSP czy sprzeciw wobec przymusowej relokacji migrantów. To także bezpieczeństwo ekonomiczne poprzez wsparcie socjalne – jak program Rodzina 500+ a od stycznia 2024 r. 800+, dobry start, Senior +, czy 13 i 14 emerytura a także bezpieczeństwo granic gwarantowane m.in poprzez budowę zapory na granicy z Białorusią, zwiększenie obecności i liczebności wojsk amerykańskich w Polsce. Dziś dochodzi do tego jeszcze bezpieczeństwo energetyczne i podejmowane w tym zakresie działania to m.in. budowa systemów gazociągów łączących Norwegię, Danię i Polskę - „Baltic Pipie”, rozbudowa gazoportu w Świnoujściu, rozwój infrastruktury energetycznej – interkonektory z Czechami, Słowacją i Litwą, współpraca z USA w zakresie energetyki jądrowej czy też bezpieczeństwo zdrowotne i podejmowane w tym zakresie działania jak na przykład: prezydencka inicjatywa utworzenia Funduszu Medycznego, Narodowa Strategia Onkologiczna czy Centra 75 +.

Po drugie, to wyższy poziom potrzeb. Polacy są narodem ludzi kreatywnych i wykształconych. Polacy to ponad 37-milionowy naród w środku Europy o znaczącej pozycji na arenie międzynarodowej. Taki naród ma swoje ambicje i rząd musi te ambicje Polaków spełniać. Dobry rząd buduje suwerenność narodu, pozycję międzynarodową, która służy realizacji potrzeb Polaków, ale też rząd, który rozumie wyzwania współczesności i taki, który będzie umiał poprowadzić Polaków przez te trudne czasy. Świat szybko się zmienia i chyba każdy z nas to bardzo dobrze wie. Rząd musi odczytywać sygnały tych zmian i umiejętnie je wykorzystywać dla potrzeb Polaków. Znakomitym sposobem odbierania sygnałów o tym, jak się zmienia świat i jak można to wykorzystać na rzecz Polaków, jest projekt Inicjatywy Trójmorza rozpoczęty przez Prezydentów Polski i Chorwacji w 2015 roku. Celem nadrzędnym Inicjatywy jest budowa spójnej i dobrze zintegrowanej infrastruktury w regionie w trzech obszarach: transporcie, energetyce oraz cyfryzacji. Dzięki inicjatywie Trójmorza udało się zrealizować projekty infrastrukturalne na kwotę 80 mld euro, na badania i rozwój 37 mld euro tylko w latach 2018 – 2021. To także połączenia interkonektorów gazowych stworzonych z Litwą, Czechami, Niemcami i Słowacją. To poprawa infrastruktury drogowej i podjęte działania takie jak Via Baltica, Via Carpatia czy kolejowy projekt Rail Baltica. Inicjatywa Trójmorza służy zacieśnianiu powiązań w regionie Europy Środkowej (między Morzem Bałtyckim, Adriatyckim i Czarnym) i tworzy trwałe podstawy dla rozwoju gospodarczego w zakresie energii, transportu komunikacji cyfrowej czy gospodarki. Podsumowując kwestię dobrego rządu, to powinien być to taki rząd, który dba o sprawy Polaków – te małe i te duże. I taki właśnie rząd mamy.

Nie jest tajemnicą, że prezydent wywodzi się ze środowiska Prawa i Sprawiedliwości. Jak prezydentowi układa się współpraca z obecnym rządem?

To było osiem lat dobrej współpracy w interesie Polski i Polaków. Pan prezydent i rząd podejmowali działania w zakresie bezpieczeństw rodziny – to programy społeczne, które zgłaszał pan prezydent i projekty, które pan prezydent wspierał. To także projekty dotyczące bezpieczeństwa państwa, które inicjował i wspierał pan prezydent, jak np. obecność wojsk amerykańskich w Polsce. To również działania dotyczące budowania pozycji Polski na arenie międzynarodowej, czyli współdziałanie z rządem w zakresie polityki zagranicznej.

Gdyby po wyborach jednak zmienił się rząd i tworzyłaby go obecna opozycja, to współpraca prezydenta z takim rządem byłaby możliwa?

Za kilka dni Polacy udadzą się do lokali wyborczych i wybiorą swoich przedstawicieli, którzy będą reprezentować ich w parlamencie. W myśl artykułu 154 Konstytucji RP Prezydent desygnuje Prezesa Rady Ministrów, wskazanego przez większość parlamentarną, który to zaproponuje Prezydentowi skład Rady Ministrów. Pan Prezydent liczy na to, że powstanie rząd, który będzie normalnie funkcjonował i zapewni 4 lata spokojnej kadencji parlamentu. Pan Prezydent ze względu na sytuację za naszą wschodnią granicą liczy na stabilny rząd, który zapewni bezpieczeństwo Polakom. W obecnej sytuacji, w związku z agresywną postawą Rosji potrzebujemy stabilizacji i spokoju w naszym kraju.

Wraz z wyborami parlamentarnymi 15 października odbędzie się referendum, w którym Polacy odpowiedzą na cztery pytania. Jedno z nich dotyczy podwyższenia wieku emerytalnego. Czy gdyby przyszły rząd zdecydował, że wiek emerytalny ma zostać podwyższony, to prezydent by się na to zgodził?

W kampanii prezydenckiej w 2015 roku Andrzej Duda zapowiadał obniżenie wieku emerytalnego. 21 września 2015 roku podpisał projekt ustawy zakładający przywrócenie poprzedniego wieku emerytalnego. Od 1 października 2017 roku Polki i Polacy mogą krócej pracować. Pan prezydent spełnił swoją obietnicę wyborczą. Dokonał tego, ponieważ ma głębokie przekonanie, że Polacy ciężko pracują i zasługują na to by odejść na zasłużoną emeryturę, jeśli będą oczywiście tego chcieli. Pozostawiono im jednak wybór, że przejście na emeryturę jest możliwe, jest wyborem a nie przymusem. Skoro pan prezydent był inicjatorem obniżenia wieku emerytalnego, to na pewno nie będzie wspierał inicjatywy jego podwyższenia o czym niejednokrotnie mówił w przestrzeni publicznej. Postawa pana prezydenta w tym zakresie była, jest i będzie oczywista – nie podpisze ustawy podwyższającej wiek emerytalny.

W referendum znalazło się też pytanie dotyczące unijnej relokacji migrantów. Jaki jest stanowisko prezydenta w sprawie rozwiązań, które próbuje nam narzucić UE?

Stanowisko pana prezydenta jest jasne i oczywiste – prezydent nie zgadzał się w 2015 roku i nie zgadza się teraz na przymusową relokację migrantów, dlatego że jest to naruszenie praw człowieka. Przesiedlenia ludzi nie mają nic wspólnego z realizacją ich potrzeb – są po prostu decyzją administracyjną. Takie decyzje zwyczajnie godzą w prawa człowieka. Ale jest to też sprawa bezpieczeństwa społeczeństw, które muszą migrantów przymusowo przyjmować. Czymś innym jest przyjąć z serca miliony uchodźców, a czymś innym jest być zmuszonym do przyjęcia migrantów. To są zupełnie inne wartości, jeśli chodzi o relacje między ludźmi.

mm

od 7 lat
Wideo

Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Komentarze 2

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

N
Niii
5 października, 16:12, Gill:

Chcialbym juz przejsc na emeryture ale musze jeszcze dwa lata pracowac !!!! Moj siostrzeniec jest o 18 lat mlodszy a juz jest na ...emeryturze !!!! Trzeba bylo mi isc na zawodowego do wojska !!!!

Ty głąbie,on ma prawo do 30 % emerytury,;on ponosi odpowiedzialność dyscyplinarną i karną jak źle puści bąka,za byle bąka prokurator i utrata prawa do emerytury,ty za nic nie ponosisz odpowiedzialności. Naczytasz się internetów,znajomych w wysokich elitarnych kręgach nie masz i wydaje ci się,że coś "wiesz"

M
Marek
5 października, 16:12, Gill:

Chcialbym juz przejsc na emeryture ale musze jeszcze dwa lata pracowac !!!! Moj siostrzeniec jest o 18 lat mlodszy a juz jest na ...emeryturze !!!! Trzeba bylo mi isc na zawodowego do wojska !!!!

Nikt Ci przyjacielu nie bronił. Tak samo jak dzisiaj. Chętnych nie ma, ale za 30 lat znajdą się tacy co będą psioczyć, że mundurowi mają lepiej. Przypomina mi to sytuację z aktorami. Jak "robią" kasę to mają wszystkich gdzieś, balują itp. , ale jak już mają przejść na emeryturę to larum, że mała i nie można wyżyć.

Wróć na i.pl Portal i.pl