Szczepienia w Polsce: Czy czeka nas pełzająca epidemia i wymieranie przeciwników szczepień? Dlaczego młodzi nie chcą się szczepić?

Tomasz Dereszyński
Tomasz Dereszyński
Szczepienia w Polsce: Czy czeka nas pełzająca epidemia i wymieranie przeciwników szczepień? Dlaczego młodzi nie chcą się szczepić?
Szczepienia w Polsce: Czy czeka nas pełzająca epidemia i wymieranie przeciwników szczepień? Dlaczego młodzi nie chcą się szczepić? Przemyslaw Swiderski
Kto nie chce się szczepić? Dlaczego młodzi ludzie nie chcą się szczepić? Jakie błędy popełniła władza? Jak zmobilizować naród do zaszczepienia? Poniżej w artykule próba odpowiedzi na te pytania.

Larum grają. Młodzi ludzie nie chcą się szczepić. Starsi od nich też nie za bardzo. Dlaczego tak się dzieje? Gdzie popełniamy błędy? Czy jest jakieś światełko w tunelu?

Wbrew pozorom może wkrótce zrobić się niebezpiecznie. Wprawdzie liczba zachorowań na koronawirusa znacznie spadła, nie znaczy to wcale, że groźba IV fali pandemii nam nie grozi. To chwilowe uspokojenie może nas dużo kosztować. Zdają sobie z tego sprawę eksperci, także liderzy rządowego programu szczepień, również część społeczeństwa, zazwyczaj ta już zaszczepiona. Niestety, wraz z uspokojeniem płynącym codziennych sygnałów z frontu o małej liczbie nowych zachorowań, coraz mniej Polaków wyraża chęć zaszczepienia się. Zatem czas przekonać niezdecydowanych, nieprzekonanych, nastawionych anty?

Do piątku, 21 maja 2021 r., wykonano 17 254 902 szczepienia a liczba w pełni zaszczepionych wyniosła 5 222 430. Zakładając, że do zaszczepienia w Polsce mamy ok. 32 mln osób, wciąż bardzo dużo jest do zrobienia. Problem w tym, że w ostatnich dniach liczba rejestracji na szczepienia spadła dramatycznie. Zwłaszcza młodzi Polacy nie garną się do szczepień. Liczba zarejestrowanych w grupie wiekowej 16-17 lat osiągnęła do piątku poniżej 20 proc. U nieco starszych wcale nie jest lepiej. Nie chodzi tu zresztą tylko o procenty.

Prof. Włodzimierz Gut, wirusolog, w sobotnim wywiadzie dla PR 24 ocenił, że "czeka nas raczej pełzająca epidemia i wymieranie przeciwników szczepień". Szokujące słowa. Czy spowodują reakcję? Trudno powiedzieć. A powinny.

Jedną z odpowiedzi na pytanie, dlaczego Polacy mają opory przed szczepieniem się, są badania naukowców z Uniwersytetu SWPS. - Niestety z naszych badań dotyczących przekonania o prawdopodobieństwie zarażenia się koronawirusem wynika jednoznacznie, że zdecydowana większość Polaków, zresztą nie tylko Polaków, to dotyczy całego świata, bo zrobiliśmy także analogiczne badania w USA, w Iranie, w Kazachstanie czy w Niemczech, sądzi, że raczej inni się zakażą niż oni, że oni z jakichś powodów są mniej na to narażeni - mówi prof. Dariusz Doliński, psycholog społeczny z Uniwersytetu SWPS we Wrocławiu.

- Ten optymizm może być potworną pułapką, bo ludzie po prostu lekceważą zagrożenie. Cały czas myślą “no nie, nawet jeśli coś takiego jest, jeśli ludzie się zakażają, umierają, to raczej inni, a nie ja. Więc jeśli tak jest, to nie ma powodów, żeby się zaszczepić - ocenia psycholog.

Ten problem jest mocno widoczny, zwłaszcza teraz, gdy mamy akurat do czynienia ze spadkiem zakażeń i spadkiem śmiertelności (chociaż śmiertelność nadal jest u nas wysoka procentowo) a idące za tym luzowanie obostrzeń może wprowadzać w błąd. Dla części społeczeństwa po prostu zadziałać jak usprawiedliwienie ich podejścia o braku potrzeby szczepienia.

Co ciekawe na razie tylko kilkanaście procent z grupy grupy 16- czy 17-latków zarejestrowało się do szczepienia. Jak zachęcić młodych? - Kwestią podstawową jest umiejętność wykorzystywania celebrytów, którzy są autorytetami dla tych właśnie młodych ludzi. To są bardzo specyficzne środowiska. To są blogerzy najróżniejsi, nawet blogerki modowe. Są to ludzie, którzy imponują osobom właśnie w tym wieku - ocenia prof. Dariusz Doliński.

Także sportowców. Naukowiec przywołuje przykład sprzed lat. Udział w akcji uświadamiania o zagrożeniu AIDS wziął wtedy słynny koszykarz NBA Magic Johnson, który sam musiał zmierzyć się z chorobą. Koszykarz więcej zrobił dla uświadomienia zagrożenia, niż lekarze razem wzięci. Został za to uhonorowany właśnie przez lekarzy wdzięcznych za pomoc. Nie politycy a właśnie znani lubiani artyści czy sportowcy, są kluczem do sukcesu.

Niedawno wystartowała akcja “ostatnia prosta” z udziałem sportowców, aktorów. Czy to wystarczy? W grupie najmłodszych Polaków raczej nie.

Do tego pojawiają się kuriozalne zarzuty wobec akcji szczepień powielane głównie w social mediach. Jakie to złote myśli? To: spisek najbogatszych, zmowa korporacji, szczepienie to wstrzykiwanie chipów do kontrolowania społeczeństwa, szczepionki za szybko powstały, brak jest doświadczeń i badań zazwyczaj prowadzonych przez lata. Młodym w to graj.

Do przekonania młodych trzeba znaleźć odpowiednich celebrytów, może to złe słowo, bo w pandemii słowo “celebryta” raczej źle się kojarzy. Jak dobrze wiemy, nie wszyscy celebryci się nadają. - Zidentyfikowanie takich właśnie ludzi, którzy są autorytetami społecznymi dla młodych ludzi w wieku 16 czy 17 lat jest rzeczą absolutnie w moim przekonaniu kluczową. Niestety bardzo często jest tak, że celebryci akurat w Polsce, demonstrują postawy antyszczepionkowe, są po prostu mówiąc najkrócej, szkodnikami społecznym. No ale można przynajmniej przeciwdziałać temu pokazując całą masę innych celebrytów, którzy zachowują się w sposób sensowny. To jest rzecz absolutnie do wygrania - mówi prof. Doliński.

Wydaje się, że najlepsza byłaby punktowa i skoordynowana akcja skierowana do poszczególnych grup wiekowych. Rząd zapowiada kolejną kampanię profrekwencyjną. Minister Michał Dworczyk, odpowiedzialny za program szczepień, zdaje sobie sprawę, że bez nowych impulsów nie uda się znacząco zwiększyć liczby szczepień.

Zdaniem psychologa społecznego, to, że ruszy kolejna kampania, to jeszcze niewiele znaczy. - Mnóstwo kampanii społecznych, które obserwuję, to jest de facto taki bezsens w wydawaniu pieniędzy z minimalnymi skutkami. Czasami taka kampania bywa przeciwskuteczna. Powstrzymałbym się z entuzjazmem dla samego faktu, że rusza kampania.

Od 31 maja uczniowie w kraju wracają do nauki stacjonarnej. Wprawdzie na krótko, bo wakacje tuż-tuż, ale można właśnie w szkole podjąć trud zachęcenia uczniów do szczepień. - MEiN od miesięcy jest włączony w kampanię rządu dotyczącą promocji szczepień przeciw Covid-19. Non stop na naszych profilach społecznościowych, stronach internetowych, promujemy szczepienia - poinformowała Anna Ostrowska, rzecznik prasowy MEiN.

W ostatni piątek został opublikowany spot. w którym Ministerstwo Edukacji i Nauki zachęcający do szczepienia się przeciw Covid-19. Prezentuje on aktywności, które zostały ograniczone przez pandemię koronawirusa. - Spot pokazuje, że życie w zamkniętej przestrzeni oraz relacje na odległość są źródłem przygnębienia i tęsknoty za normalnością. Akcja szczepień przeciw Covid-19 pozwala nam z nadzieją spojrzeć w przyszłość. Spot można obejrzeć w mediach społecznościowych na profilach Ministerstwa Edukacji i Nauki oraz na kanale YouTube - zapewnia Anna Ostrowska.

Trzeba być może zaciągnąć młodych artystów mających potężne zasięgi na Instagramie, choćby Roksanę Węgiel, Viki Gabor, Marcina Maciejczaka, AniKę Dąbrowską, Sanah, Darię Zawiałow, Dawida Podsiadło, Taco Hemingwaya, Cleo, Alicję Szemplińską, Darię Zawiałow oraz oczywiście artystów polskiej sceny hip-hop, bo to osobna liga mistrzów.

Przypomnijmy, że latem zeszłego roku dobre rezultaty osiągnęła akcja “zostaję w domu” właśnie prowadzona przez najmłodszych artystów. Roksana Węgiel, Viki Gabor, grupa 4Dreamers, AniKa Dąbrowska, Zuza Jabłońska - te młode gwiazdy zachęcały rówieśników do unikania kontaktu z innym podczas pierwszej fali pandemii.

Obowiązek szczepień nie wchodzi raczej w grę choć pojawiają się i takie postulaty. Na szczęście są to głosy odosobnione.
Wiceminister zdrowia Waldemar Kraska ostrzegł ostatnio, że istnieje scenariusz czwartej fali koronawirusa na jesieni 2021 r. - Eksperci mówią, że z grupy, która nie będzie zaszczepiona, na jesieni może być nowa zwyżka nowych zakażeń. Jeżeli nie zaszczepimy się w dużej liczbie, wzrost zakażeń na jesieni będzie widoczny.

Waldemar Kraska przypominał, że nowe mutacje koronawirusa są "wrażliwe na osoby młode, co widać w szpitalach, gdzie osoby młode przechodzą go w sposób ciężki". Co więcej ocenił, że ewentualny "wzrost zakażeń na jesieni na pewno wystąpi". - I te osoby, które będą zakażone w tym okresie, będą się rekrutowały z grupy osób, które się nie zaszczepiły - dodał. Tylko skąd ci młodzi mają się o tym dowiedzieć?

Skąd ta niechęć u młodych? Czy można powiedzieć, że potrzeba bycia wolnym, potrzeba robienia po swojemu, jest na przykład zapisana w naszym kodzie genetycznym w związku z naszą przeszłością historyczną? - Myślę, że potrzeba wolności nie jest większa u Polaków niż w innych narodach. Nie gloryfikował bym naszego cierpienia czy naszej potrzeby wolności. Tak naprawdę, jeśli myślę sobie o zachowaniach przeciętnych Polaków, nie dostrzegam tutaj ekspresji większej potrzeby wolności niż w innych krajach. W pewnych aspektach naszego funkcjonowania, na przykład jeśli chodzi o wybory polityczne, raczej w tej chwili, przynajmniej w ostatnich latach widziałbym nawet mniejszą potrzebę wolności, niż większą - ocenia prof. Doliński.

Bunt przeciw starszym, którzy nakazują młodym robić to czy tamto? Może to wyglądać tak: Nie jestem taka, nie jestem taki, jak inni, chcę się wyróżnić, chcę być inna, chcę być inny, chcę robić po swojemu...

Twórca szczepionki mRNA Uğur Şahin ostrzegł, że nie jest wykluczone, iż będziemy musieli przyjąć trzecią dawkę a być może fatygować się co roku po kolejne dawki przypominające.

Powoli zresztą tak się dzieje. Trzem tysiącom ludzi poda się w Wielkiej Brytanii trzecią dawkę szczepionki przeciwko koronawirusowi. Badanie ma wykazać, czy trzecia tura jest potrzebna i jakiej szczepionki użyć. Lepiej być mądrym przed szkodą, niż po. Brytyjczycy to wiedzą. Czy do naszych rodaków też to dotrze? Oby.

Przy okazji szczepień karierę zrobił zwrot “odporność populacyjna”. Podaje się przy okazji różne dane procentowe tej odporności. Czy 70 proc. wystarczy, byśmy mogli zapomnieć o zagrożeniu? Najpierw dobijmy do tej granicy, potem będziemy się nad tym zastanawiać. Ta wojna z koronawirusem trwa. Oby nie przypominała ona Wojny trzydziestoletniej.

Mieliśmy na początku akcji szczepień kłopot z brakiem preparatów, awantury, bójki, próby ominięcia kolejności, za to teraz możemy mieć problem z tym, że preparatów będzie za dużo, a chętnych zabraknie. Wszystkie ręce na pokład.

Koronawirus w Polsce. Aktualne zasady i ograniczenia. Co można a czego nie? Zapoznaj się z aktualnymi zasadami bezpieczeństwa oraz sprawdź, co się zmieni.

Koronawirus w Polsce. Aktualne zasady i ograniczenia. Co moż...

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na i.pl Portal i.pl