Szczecin: Śmiertelnie postrzelony 22-latek. Wizja lokalna wśród dymu petard i krzyków

Mariusz Parkitny
Dzisiaj odbyła się wizja lokalna na miejscu zastrzelenia 22-latka. Przebiegła w bardzo napiętej atmosferze
Dzisiaj odbyła się wizja lokalna na miejscu zastrzelenia 22-latka. Przebiegła w bardzo napiętej atmosferze Sebastian Wołosz
Znajomi 22-latka, który został w Szczecinie śmiertelnie postrzelony przez policjanta, próbowali zakłócić eksperyment procesowy.

- Chcemy sprawiedliwości. Nawet jeśli nasz kolega był poszukiwany, to policjanci mogli przyjść po niego do domu. A oni strzelili mu w głowę - mówiła jedna z uczestniczek spontanicznego protestu, który szybko przerodził się w przepychanki z policjantami i festiwal wulgarnych wyzwisk.

Czytaj również:

Na miejscu piątkowej tragedii w pobliżu ulicy Motorowej w Szczecinie prokuratura przeprowadziła dzisiaj eksperyment procesowy. Wzięło w nim udział dwóch prokuratorów oraz policjanci, którzy byli w patrolu ścigającym 22-latka. Jeden z funkcjonariuszy śmiertelnie postrzelił kierowcę. Policjanci przedstawiali śledczym swoją wersję wydarzeń. Okoliczności są wciąż niejasne.

Do zdarzenia doszło na polnej drodze. Policja twierdzi, że śmiertelny strzał padł dopiero po strzale ostrzegawczym, gdy 22-latek próbował rozjechać ścigającego go policjanta. Policja zapewnia, że funkcjonariusze byli w mundurach i oznakowanym radiowozem, ale według niektórych świadków, 22-latka ścigali też policjanci operacyjni.

Prokuratorzy zgodzili się na udział w eksperymencie matki zastrzelonego w asyście policyjnego psychologa, co nie jest częstą praktyką.

Nie uspokoiło to jednak grupy kilkudziesięciu osób, którzy przyszli obserwować wizję. Dominowali głównie młodzi ludzie, znajomi ofiary. Było sporo kobiet, wśród nich dziewczyna ofiary.

Grupka pań szybko poradziła sobie najpierw z taśmą policyjną, a potem z kilkoma funkcjonariuszami, którzy wyraźnie nie chcieli zaogniać sytuacji i przepuścili je po krótkiej szamotaninie w pobliże wizji lokalnej.

Za krewkimi kobietami ruszyła reszta tłumu. Okrzyki domagające się sprawiedliwości szybko utonęły w wulgarnych wyzwiskach kierowanych do policjantów. Wzywano nawet do samosądu.

W kierunku funkcjonariuszy poleciały petardy. Ktoś krzyczał, aby rzucać kamieniami, ale na szczęście nikt się na to nie odważył. Doszło do kilku przepychanek i na miejsce wezwano dodatkowe siły policji. Wizję utrudniał też padający deszcz. Zakończyła się o godz. 18.

Prokuratura nie ujawnia na razie, co ustalono podczas eksperymentu. Kluczowa może się okazać opinia balistyczna. Nikt nie usłyszał zarzutów.

Kulisy poszukiwań 22-latka w środę w papierowym wydaniu Głosu Szczecińskiego

Czytaj więcej:

Policjant postrzelił 22-latka. Nowe dowody w sprawie

Czytaj również:

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Szczecin: Śmiertelnie postrzelony 22-latek. Wizja lokalna wśród dymu petard i krzyków - Głos Szczeciński

Komentarze 127

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

C
Chwała Policji

Ale patologia, przy okazji powinni Ci policjanci tych "znajomych i rodzinę" zastrzelić na miejscu, mniej śmieci na ulicy.

2pac
Tych co tam darli jape powinni zatrzymac. A cwaniaczek naogladal sie filmow amerykanskich i myslal ze pokozaczy.
o
obywatel

MORDERCA !!!

p
powieszą za Zioboro

Motłoch drze gęby na policję wykonującą obowiązki służbowe. Patologia nie zna norm - żadnych.

To, że w Podjuchach skasowali jednego nieprzystosowanego do życia w cywilizowanym świecie nie czyni z policji przestępców.

 

Co innego ci z Wrocławia. Tam patologia była i wciąż jest wśród policjantów. Ofiarą był człowiek, który także był przestępcą - tyle, że mniejszego kalibru od swoich oprawców.

5045
W dniu 16.08.2016 o 21:38, Sędziwy napisał:

Jeśli przyszło tylko 10 osób z jakąś skrzeczącą kukłą na czele, to on zbyt dużo znajomych nie miał.

Pewnie miał, ale reszta jego znajomych  nie mogła się sama wystawić Policji :) takie środowisko

G
Gość
W dniu 16.08.2016 o 22:51, Agata napisał:

fajna interpretacja.. :) podoba mi się .No ty swoje cierpienie doskonale opisujesz no ale cie nie rozumiem. :huh: :huh: :huh: :huh: :huh: :blink: :blink: :blink: :blink:


Po co reaguje Pani na te zaczepki?
B
Betka
Chłopak może nie był zły, ale na pewno głupi i bez wychowania. Nie przemyślał tego, że jazda w takim stanie jakim był może kogoś kosztować życie, nie przemyślał, że unikanie więzieńia sprowadzi na niego tylko kłopoty, nie przemyślał że ucieczka nie będzie rozwiązaniem, oraz tego że próbując rozjechać podczas ucieczki (stwarzając zagrożenie utraty życia przez policjanta) funkcjonariusza musi się liczyć z możliwością utraty życia. Był bezmyślny i nieodpowiedzialny, a rodzice i znajomi zamiast mu pomóc się ogarnąć i dorosnąć dali mu przykład że tak jest dobrze. Każdy z tych krzycących mógł coś zrobić by pomóc mu poukładać sobie życie, ale nie. Pasował wam taki układ. To wy mogliście mu pomóc z zachęceniem do pracy, szkoły, a gdy już popadł w kłopoty wytłumaczyć mu że uciekanie od konsekwencji nie jest rozwiązaniem. Policjant miał prawo się bronić, bo człowiek nie miał wypisane na twarzy co chce dalej zrobić, a próbą rozjechania policjanta pokazał że jest gotowy na wszystko i ludzkie życie się dla niego nie liczy. Poniósł za to najwyższą karę, wy też ponosicie. Bo nikt z was mu nie pomógł, tylko przyklaskiwaliście na to że się staczał i nie umiał dorosnąć. Szkoda człowieka, bo mógłby normalnie żyć i wyjść na ludzi. Szkoda tylko że znajomi, którzy tak ochoczo rządają linczu na funkcjonariuszu, którzy operują tak kwieciestą mową, że te kwiatki zachwaszczają merytorykę ich wypowiedzi nie zrobili nic by pomóc koledze.
G
Gość
Ortografia droga Pani i dopiero piszemy
p
ppzbb
Na co czeka policja, ci którzy rozrabiają aż proszą sie o kulkę.Banda idiotów nadaje się tylko do odstrzału
a
aska

Dobrze tak temu piratowi, jednego potencjalnego morderce mniej, a policjant powinien dostac medal. Oby nikt go za to nie ukarał!

Panie policjancie, oby wiecej takich jak pan

G
Gość

Ciekawe jak by policjant zginął a on uciekł by dalej to nic by się nie stało bardzo dobrze że go zabił mniej chamstwa i piratów będzie na drodze o jednego mniej brawo

c
cc

Rozumiem że każdy kto był kiedyś karany może zostać w majestacie prawa bezkarnie zastrzelony. Jeden policjant pójdzie na stronę, drugi poczeka w aucie, a ten pierwszy po zdarzeniu oświadczy że ten ktoś się na niego rzucił a on się bronił. Ta sprawa śmierdzi na 100 km. Policjant powinien oczekiwać na wyjaśnienie sprawy jako tymczasowo aresztowany, a sprawę prowadzić prokuratura z innego okręgu. Tyle w temacie

A
A

Tak czytam Wasze komentarze...ciężko przez niektóre przebrnąć, są bardzo skrajne. Cieszycie się, że ten człowiek umarł i chcielibyście mianować policjanta na szeryfa, albo wręcz odwrotnie bronicie zmarłego i chcecie kary śmierci dla policjanta. Dlaczego nie postawicie siebie w środku wydarzeń? Każdy człowiek niezależnie czy był członkiem rodziny, czy zwykłym obywatelem jak ja, czy policjantem - powinien przez chwilę odrzucić emocje, uczucia i pomyśleć. Każda śmierć człowieka jest tragedią, niezależnie jakim człowiekiem był, czy postąpił źle czy słusznie. W tej sytuacji wygląda na to, że postępowanie zabitego nie było prawidłowe, poprzez szereg jego błędów doszło do takiej sytuacji, a nie innej. Czy policjant mógł postąpić inaczej? Zapewne mógł, jednakże narażałby wtedy swoje bezpieczeństwo i życie. Nie wydaję mi się, aby nadużył swoich praw, ale o tym nie mnie rozstrzygać i także nie Wam...Tak łatwo jest Wam osądzać. I o ile można zrozumieć skrajne zachowanie bliskich osób, które jednak też powinny spojrzeć na sytuację z boku, co jest jednak bardzo ciężkie, o tyle zupełnie nie rozumiem Was. Na świecie jest mnóstwo "patologii" i ludzi, których lepiej, żeby nie było, że tak to ujmę. Ale czy naprawdę widzicie śmierć jako jedyne rozwiązanie? Tak bardzo się cieszycie, że odszedł człowiek? Kimkolwiek nie był? Nie znacie nikogo, kto zszedł na złą ścieżkę, popełnił błędy, a kogo jednak nie chcielibyście pozbawić życia? Kogoś, kto się zmienił? Jesteście tak prości i skrajni w swoich osądach, oby to się nigdy nie odbiło na was i waszych bliskich...

R
Regalica
W dniu 17.08.2016 o 10:20, JCH napisał:

Cała tam obecną patologię z Podjuch powinni od razu na 48h pozamykać i dokładnie sprawdzić. Gwarantuję że zaraz znajdzie się jakiś poszukiwany, kilku narkomanów - przeszukać im domy, na 100 procent coś znajdziecie. Reszta to bezrobotne łajzy na zasiłkach lub 500plus, alkoholicy, alimenciarze i tępe baby rozpłodowe, co szkołe znają jedynie z TVN szkoła - czy jak to tam. Albo prościej,  jak nie wykonuja poleceń Policji to odstrzelić jak tamtego przestępcę. Jak zepsutą patologią trzeba być aby bronić bandytę, uciekiniera z więzienia, narkomana i niedoszłego mordercy ??

Tak tylko informacyjnie...Motorowa to Szczecin - żydowce :)

p
podatnik
Typowi klienci mopsu !rano mk kafe slug bajera o w poludnie po 500+! A robic nima komu!!!!!
Wróć na i.pl Portal i.pl