Szczecin. Kwiaciarnia na lodowisku zamknięta. Nie jest to jednak ostatni rozdział sporu

Obostrzenia obowiązujące od 28 grudnia do 17 stycznia zakazują jeżdżenia rekreacyjnego na lodowiskach. Właściciel "Kwiaciarni-Lodowiska" przy ulicy Botanicznej w Szczecinie tłumaczył, że w środku sprzedawane są kwiaty, natomiast to, w jaki sposób ludzie odbierają je z tego dość niezwykłego magazynu, to już inna kwestia.

We wtorek kwiaciarnia na lodzie była nieczynna z powodu awarii sprzętu do czyszczenia lodu oraz z powodów osobistych właścicielki kwiaciarni, tak to tłumaczyli przedstawiciele Lodogryfu na FB. W świąteczną środę klienci ponownie odbili się od zamkniętej furtki.

- Właścicielka kwiaciarni stwierdziła, że koszt wynajęcia obiektu oraz zakup kwiatów zupełnie się nie bilansuje z ilością klientów, których dodatkowo odstrasza "ochrona sanepidu". Chcemy wyciszyć sprawę, bo Warszawa honorowo nie odpuści (posuwając się nawet do nielegalnych rzeczy). Niech Pan "prezes" dostanie meldunek "że sprawa załatwiona", dyrektorzy poklepią się po plecach i przyznają sobie kolejne premie za dobrze wykonaną robotę - czytamy we wpisie umieszczonym w środę na facebookowym profilu lodowiska.

Właściciele lodowiska nie poddają się i zapowiadają wznowienie działalności w najbliższy piątek.

- Na spokojnie przygotowujemy na piątek (wtedy kiedy więcej łyżwiarzy będzie mogło nas odwiedzić) rozpoczęcie kursów łyżwiarskich dla każdego. Dodatkowo na wypadek ewentualnych procesów w przyszłości rozpoczniemy zbiórkę dobrowolnych oświadczeń od ludzi, którzy przyszli kupić kwiaty, a nie rekreacyjnie pojeździć na łyżwach - podkreślają właściciele.

Wcześniej Główny Inspektorat Sanitarny poinformował o nałożeniu wysokiej grzywny na osoby odpowiedzialne za organizację "kwiaciarni na lodzie".

- Osoby odpowiedzialne za organizację "kwiaciarni na lodzie" oraz innych incydentów powodujących zagrożenie epidemiczne, po analizie zebranych materiałów i przeprowadzonym postępowaniu, zostały ukarane karami administracyjnymi w wysokości 30 tys. zł - czytamy w komunikacie Głównego Inspektora Sanitarnego. - Organizacja tego typu przedsięwzięć stanowi naruszenie przepisów Rozporządzenia Rady Ministrów z dnia 21 grudnia 2020 r. w sprawie ustanowienia określonych ograniczeń, nakazów i zakazów w związku z wystąpieniem stanu epidemii, a okoliczności w pełni uzasadniały zastosowanie kar w maksymalnej wysokości.

- Dla zdrowia i bezpieczeństwa nas wszystkich apeluje o rozwagę i odpowiedzialność. Wszelkie próby podobnych naruszeń spotkają się z natychmiastową reakcja Inspekcji Sanitarnej oraz skutkować będą nakładaniem kar administracyjnych.