Szczątki znalezione w Warcie to zwłoki zaginionego bezdomnego

Łukasz Cieśla
W listopadzie ubiegłego roku, podczas poszukiwań Ewy Tylman, w Warcie znaleziono rękę bezdomnego
W listopadzie ubiegłego roku, podczas poszukiwań Ewy Tylman, w Warcie znaleziono rękę bezdomnego archiwum/Łukasz Gdak
Szczątki, które w maju w dwóch workach wyłowiono z Warty, to kolejny fragment ciała bezdomnego. Prokuratura właśnie dostała opinię biegłych od genetyki. Wcześniej w rzece odnaleziono jego uciętą rękę.

Fragmenty ciała, ucięte od bioder do kolan, były zapakowane w dwa worki. Zostały odnalezione w maju przez Grupę Specjalną Płetwonurków RP. W Warcie, na jej poznańskim odcinku, szukali zaginionej w listopadzie Ewy Tylman. Ale zamiast młodej kobiety, odnaleźli fragmenty innych zwłok.

Jak się właśnie okazało, szczątki z obu worków należą do bezdomnego, który również zaginął. Przypomnijmy, że w listopadzie ubiegłego roku, również podczas poszukiwań Ewy Tylman, w Warcie znaleziono rękę tego mężczyzny. Tamtego odkrycia dokonała grupa poszukiwacza Krzysztofa Rutkowskiego.

– Właśnie otrzymaliśmy opinię ekspertów od genetyki. Wynika z niej, że fragmenty ciała znalezionego niedawno w dwóch workach należą do bezdomnego mężczyzny. Tego samego, którego ręka została wyłowiona w listopadzie – mówi prokurator Marek Marszałek, zastępca szefa Prokuratury Rejonowej Poznań Stare Miasto. – Wydaje nam się, że te ustalenia przybliżają nas do wyjaśnienia sprawy. Ale ze względu na dobro postępowania i planowane czynności nie mogę ujawniać szczegółów – dodaje.

W sprawie bezdomnego śledczy od ubiegłego roku próbują odtworzyć ostatnie dni jego życia. Postępowanie przypomina układanie rozrzuconych puzzli. Gdy najpierw z rzeki w centrum Poznania wyłowiono rękę, po liniach papilarnych ustalono, że należy do bezdomnego notowanego kiedyś przez policję. Trudność w wyjaśnieniu jego losów polega na tym, że w ostatnich latach nie utrzymywał kontaktów z rodziną. Funkcjonował w środowisku bezdomnych, którzy swoją „bazę” mieli na poznańskim Grunwaldzie. W jednym z domów, gdzie przebywali kloszardzi, znaleziono ślady jego krwi. Na razie nie wiadomo, co się stało z resztą ciała około 40-letniego mężczyzny.

Kilka miesięcy temu „Gazeta Wyborcza” poinformowała, że śledczy wiążą śmierć bezdomnego z Marcinem K., członkiem tego samego środowiska. Marcin K. pod koniec ubiegłego roku trafił do aresztu za atak na innego bezdomnego. Zeznań już nie złoży, bo zmarł w celi. Śledczy nieoficjalnie przyznają, że bezdomny, którego różne szczątki dwukrotnie wyłowiono z Warty, być może został zamordowany przez członka tego samego środowiska. W potwierdzeniu tego przypuszczenia mają pomóc kolejne czynności, o których prokuratorzy nie chcą jednak mówić.

Sprawa zaginięcia Ewy Tylman, przy okazji której znaleziono szczątki bezdomnego, nadal nie jest wyjaśniona. Co prawda aresztowano jej znajomego Adama Z., który miał ją wepchnąć do Warty, ale ciała dziewczyny wciąż nie odnaleziono.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Szczątki znalezione w Warcie to zwłoki zaginionego bezdomnego - Głos Wielkopolski

Komentarze 10

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

t
takasobiedziewczyna
Jeśli z Ciebie taki detektyw jak literat, to proszę, skup się raczej na tekstach. Szkody żadnej nie będzie, a parę uśmiechów wywołasz ;-) Mój już masz ;-)
p
pokemon
nie wiedziałem, ze w poznaniu bezdomni rozczłonkowują zwłoki pakują do worków i spławiają czyli żule albo są pomysłowi albo poznańska policja uważa mieszkańców za debili
g
grzesiu
Nie ukrywam, że fantazja cię trochę poniosła z tym tekstem. Najpierw piszesz, że wierzysz, że żyje a zaraz potem, że pewnie już nie żyje. Zdecyduj się na coś.
g
grzesiu
Dobrze, że wyjaśniono do kogo należą te szczątki w worku i ręka znaleziona przez ludzi Rutkowskiego. Jednak jak przypomnę sobie, że wcześniej informowano, że znaleziono worek ze szczątkami człowieka , ale bez m in. DŁONI to coś tutaj byłoby nie tak. Ludzie Rutkowskiego znaleźli całą rękę a nie dłoń i gdyby uznać te obie informacje za prawdziwe to powiązanie tych spraw (szczątków w worku i znalezionej ręki kilka dni po zaginięciu Ewy) byłoby oczywiście nielogiczne. Wydaje się, że najprawdopodobniej nastąpiło przekłamanie w podaniu tych informacji przez media, ale dziwny niesmak jednak pozostał ...
P
Poznaniak
wmieszana w jaką - wmieszana w jakąś
P
Poznaniak
Kadencjach - agencjach
P
Poznaniak
Ewy Tylman powinno się szukać w kadencjach towarzyskich, może tych poza granicami, ludzie giną z różnych powodów na narządy, nie trudno się domyślić patrząc na listę zaginionych i to młodych ludzi co mogło się stać z nimi z ich ciałem, masa ludzi potrzebuje narządów na świecie płacą nie małe pieniądze, uprowadzić osobę łatwo wieczorem, nawet w dzień. Tego socjopatę który towarzyszył Ewie Tylman do końca powinni może sprawić porządny łomot, pamięć by powróciła. Socjopata to osoba z zaburzeniami psychicznymi, wzorce zachować zakorzenione w okresie adolescencji może w okresie późniejszym do tego parafilia, zaburzenie preferencji seksualnych. Ewa Tylman jest młodą ładna,atrakcyjną kobietą, napisałem jest... bo wierzę,że żyje, była nieostrożna, kobiety powinny być ostrożne te ładne, piękne. Na świecie jest popyt na ciało ładnej kobiety, szejkowie na statkach organizują sprzedaż kobiet łapanych, to mi przypomina niewolnictwo w Ameryce Północne, wtedy w Afryce było polowanie na ludzi czarnych, siła do pracy itd. Ewa była nieostrożna i stało się ten jej pseudo przyjaciel co podobnież wepchną ją do wody to myślę socjopata do tego osoba wmieszana w jaką grupę handlarzy ciałem ludzkim itd Obecnie takich psychopatów, dewiantów jest masa. Ewa po alkoholu imprezie poczuła się dobrze, luz, niestety życie jest odwzorowanie życia zwierząt one muszą uważać, ptaki aby kot ich nie zjadł itd jedna wielka walka o przeżycie. Tej kobiety trzeba szukać na całym świecie w agencjach towarzyskich, może już nie żyje.
M
Masakra
Policja chyba ma nas za idiotów :( a dziennikarze te bzdury powielaja
z
zatroskany
to środowisko bezdomnych jest poza prawem wszelakim? Mogą się mordować, kroić poza wszelką kontrolą? Podziemny anonimowy świat!?
a
a.
Trzy kropki jak jakiś quiz, zgaduj zgadula
Wróć na i.pl Portal i.pl