Szakal złocisty. Nowy drapieżnik pojawił się w Polsce. Czy może być niebezpieczny?

PSZ (AIP)
Wikipedia Commons/Domena publiczna
[SZAKAL ZŁOCISTY] Województwo zachodniopomorskie czy wschodnia Polska - tam do tej pory odnotowano przypadki spotkania z szakalem złocistym. Do tej pory nie widywano ich w Polsce. Czy mogą stanowić dla nas zagrożenie?

Szakal złocisty to zwierze z rodziny psowatych, jednak mniejszy od wilka szarego, którego najczęściej można w naszym kraju spotkać. Najczęściej widywano szakala złocistego w Niemczech, na Białorusi i na Ukrainie.

Na początku tego roku dwa szakale zastrzelono w Czechach kilka kilometrów od granicy z Polską. W lutym podobna sytuacja zdarzyła się u innego naszego sąsiada, na Litwie. Jak informują specjaliści w ostatnich latach odnotowywana jest ekspansja szakala w Europie.

Jeszcze w latach 60 gatunek został niemal wytępiony, ale od kiedy został objęty ochroną zwiększa się ich liczba, a co za tym idzie, zasiedlają coraz więcej obszarów na naszym kontynencie.

Czy mogą być niebezpieczne? Jak informuje Maciej Frądczak ze Śląskiego Ogrodu Zoologicznego, nie są to zwierzęta, które wykazują szczególną agresję w stosunku do ludzi.

- Owszem, mogą poranić, ale tylko w sytuacji gdy poczują się zagrożone - przestrzega Frądczak dodając, że bardziej niebezpieczne mogą być choroby, jakie te zwierzęta przenoszą. - Mogą je niekoniecznie przenosić bezpośrednio na ludzi, ale na inne zwierzęta psowate, np. bezdomne psy.

Szakale złociste są zwierzętami stadnymi. Najczęściej można spotkać je w parach, a w przypadku gdy się rozmnożą, wraz z małymi. Co zrobić w sytuacji, gdy je spotkamy? - Najlepiej spokojnie oddalić się na bezpieczną odległość i zostawić je w spokoju, a także poinformować o tym odpowiednie służby - zaleca Frądczak.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Komentarze 11

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

S
Sebastian
Okolice Łowicza województwo łódzkie
S
S
Widziany w powiecie gryfickim
m
magelan
Widziany w Chełmku nad Przemszą, jak ze zdjęcia.
T
Troskliwa
Spotkany w miejscowości Mirosław w puszczy noteckiej. Uwaga jest wściekły! Bardzo podobny do jenota. Trochę z lisa, trochę z psa, trochę hieny..
A
Aprobujacy
Podoba mi się ;) Taki redaktor to był by skarb. Pozdrawiem
s
spacerowicz
Właśnie przed chwilą widziałem w Szczecinie na Pomorzanach osobnika z psowatych. Moje odczucia były te same - wyglądał jak lis, lecz był zdecydowanie za wysoki. Coś pomiędzy lisem, a psem - wilkiem. Dodałbym, że miał zbyt szpiczaste uszy jak na psa (przypominał trochę owczarka niemieckiego, ale był w porównaniu do niego za chudy, o cienkich nogach, gdzie jego "uda" były wyraźnie wyżej osadzone niż u wspomnianego owczarka) i jego zachowanie było wyjątkowo dzikie - rozglądał się w każdą stronę, co zdradzało w moim odczuciu, że nie wiedział gdzie się znajduje.
Poza tym ostatnio dużo lisów w samym centrum Szczecina.
J
Jerzy
Od dwóch miesięcy obserwujemy szakala koło naszego domu - w Zielonej Górze przy ul. Racula-Korczaka. Przed dwoma miesiącami usłyszeliśmy dziwne szczekanie. Okazało się, że przed ogrodzeniem domu stoi dziwny wychudzony lis na długich nogach. Stał w odległości ok. 10m, patrząc na mnie. Dopiero gdy wyszedłem przez bramę uciekł na działkę sąsiada, który też często go widuje. Dzisiaj, t.j. 27.07. zaobserwowaliśmy go na naszej działce - wszedł przez ogrodzenie i ukrył się w zaroślach. Wygląda na to, że szakal złocisty, bo jest to zwierzę, które wygląda dokładnie jak na szakal na zdjęciach, zadomowiło się gdzieś niedaleko nas.
Ł
Łódzkie
Często przyjeżdżam około godziny 02-03 nad ranę przez tereny kopalni Bełchatów mamy tutaj prawdziwe ciche zaplecze dla zwierząt tereny bez ludzi są ogromne. Kilkakrotnie widziałem już ten gatunek przy drodze wcześniej nie wiedziałem co to za zwierzę ale teraz mam pewność to szakal!!!
e
etam
Szakale są śliczne i mądre. Nie ma się czego bać, one się ludzi bardziej boją.
J
Ja
Spałem kiedyś na dziko w Chorwacji i kilka szakali podeszło do mnie z ciekawości. Były mniej więcej ze 4 metry ode mnie. Piękne zwierzątka. Taki lis tylko większy.
s
spokojny
„mogą poranić”. Uuu, boję się. Zaczęło się. Wakacje. Czyli sezon ogórkowy.
Na mediach zawsze wtedy można polegać. Mechanizm jest prosty. Bierze się chorobę, która jest „od zawsze”, np. grypę albo inną biegunkę. Potem pojawiają się w mediach informacje o „nagłych zgonach” (np. na grypę umierają co roku tysiące ludzi, raz więcej raz mniej) a potem z automatu ogłasza się najwyższy, szósty (!) stopień pandemii a rządy (zwłaszcza w bogatych krajach) inwestują ciężkie miliony w nikomu niepotrzebne szczepionki. Proste?

A jak pomidory i barszcz przestaną „zabijać” to znowu się wróci do świńskiej grypy, potem znowu się ogłosi pandemię dla ptasiej grypy. Albo dla choroby wściekłych krów. Albo da się na pierwsze strony makabryczne zdjęcia monstrualnych kleszczy, które już-już grożą zagładą naszej cywilizacji. Może nie całej ale „ważnemu dla gospodarki” sektorowi zbieractwa leśnictwa i plotkarstwa – to na pewno. To się jednak dopisze tydzień później w sprostowaniu bardzo małym druczkiem. Ważne żeby naród poleciał do aptek i kupował aspiryny, panadole i czopki doodbytnicze. Albo żeby poleciał do lekarzy i dał się zaszczepić na świnkę, krówkę, ptaszynkę i odrę z wisłą.

Byle biegunka medialna trwała w ogórkowy czas kanikuły. Czyli teraz „dzień szakala”. A napiszcie koniecznie coś o morderczych osach-gigantach z Ameryki Południowej – pięć lat temu było, że mają w dwa lata opanować całą Ziemię.
To ja już nie żyję?
Wróć na i.pl Portal i.pl