Szajka iluzjonistów z wrocławskiego dworca PKS. Rozpoczął się proces

Daniel Świerczewski
Zdaniem jednego z oskarżonych podobnie działający przestępcy cały czas grasują na nowym dworcu PKS
Zdaniem jednego z oskarżonych podobnie działający przestępcy cały czas grasują na nowym dworcu PKS Jaroslaw Jakubczak / Polska Press
Znajdujesz z kimś pieniądze na chodniku. Proponuje żebyście się nimi podzielili. Po chwili podchodzi do was ktoś szukający zgubionej gotówki. Pyta czy macie jakieś pieniądze. Tamten pokazuje znaleziony niby na ulicy zwitek banknotów a Ty swoją gotówkę, którą akurat masz w portfelu. Po jakimś czasie odkrywasz, że ktoś zamienił Twoje pieniądze na nic niewarte białoruskie ruble. W poniedziałek w sądzie zaczął się proces mężczyzn oskarżonych o tego typu oszustwa.

- Ja zajmowałem się podmianą pieniędzy - mówił sądowi Grzegorz H., jeden z oskarżonych. - Oszustwa dokonywaliśmy we dwójkę. Pierwsza osoba zagadywała podróżnego, a potem razem „odnajdywali” plik banknotów na chodniku. Kiedy widziałem, że znaleźli wspólny język, to podchodziłem i mówiłem o zgubionych pieniądzach. Zaznaczałem jednak, że moje banknoty były charakterystyczne – np. zalane kawą. Obaj wyjmowali wtedy swoje portfele, abym mógł sprawdzić banknoty. Gdy w rękach miałem już pieniądze osoby oszukiwanej, podmieniałem je na białoruskie ruble.

Poszkodowani nie mogli zorientować się od razu o podmianie, ponieważ złodzieje zostawiali na wierzchu pliku oryginalny banknot. Do tego przekrętu trezba sprytu i zręczności iluzjonisty. Grzegorz H. często, po dokonanym oszustwie, udawał, że przeszukuje swojego wspólnika. „Odnajdywał” zgubione pieniądze, groził policją. Zdezorientowana ofiara odchodziła w swoim kierunku, nie sprawdzając zawartości portfela.

Na ławie oskarżonych zasiadło czterech mężczyzn. Zdaniem prokuratury grasowali w okolicach dworca PKS we Wrocławiu. Ich ofiarami padali podróżni przyjeżdżający do Wrocławia. Tacy, którzy mogliby mieć akurat jakąś większa gotówkę przy sobie. Oskarżeni to mieszkańcy Małopolski, Górnego Śląska i Lubuskiego. Wybrali Wrocław ze względu na częste przesiadki na dworcu PKS osób podróżujących za granicę. Grzegorz H. mówił sądowi, że na terenie dworca dalej grasują podobnie działający oszuści.

Jeśli ktoś się zorientował, że jest ofiarą przestępstwa, był bity, a pieniądze zabierano mu siłą. Tak przynajmniej twierdzi prokuratura. Przesłuchiwany w sadzie Grzegorz H. zaprzeczył - uważa, że nie stosowali przemocy. Dlaczego to w ogóle robił? Bo miał trudną sytuację finansową.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Szajka iluzjonistów z wrocławskiego dworca PKS. Rozpoczął się proces - Gazeta Wrocławska

Komentarze 60

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

H
Henio
Cytat z klasyka:
- To pijak!
- i złodziej! Bo każdy pijak to złodziej!

Pozdrawiam :)
z
zibi
Świerzop to jest taka dupa z uszami o nicku "Nicpoń"
X
X
Skoro wytlumaczeniem palenia smieciami w piecach jest bieda, to i taka kradziez tez? Skoro dziady moga nas truc to może powinni rowniez na legalu robić takie wały na pksie?
..
Jw
t
tubylec
Musi dobrze po włosku makaron na uszy nawijać.
z
zdzich kielich
moja konkubina jest iluzjonistka... zasiłek jest zasiłku nie ma... pieniądz wszedł... puszki zza okno! jak żyć ?
z
zrx
Czy zabierają te przysłowiowe 100pln które każdy średnio w portfelu nosi?
m
małodobry
powinno być obowiązkowe w przypadku oszustów, złodziei, morderców i gwałcicieli. W dodatku złodzieje zamiast wyroków w zawieszeniu powinni być prezentowani na widok publiczny w rynku z opisem dokonanego przestępstwa żeby normalni ludzie mogli ich zapamiętać i uważać na nich w przyszłości!
N
Nicpoń
Co to, qurwa, jest "świerzop"?
a
asd
Pokazać twarze, ukarać, zmusić do zadośćuczynienia ofiarom np oddania czterkortności tego co ukradli plus odszkodowanie za straty moralne lub zdrowotne w przypadku pobicia
777 PO POLACKU
PO BALCYRKU ? POLACTWO POtrAFI
B
Ból
???
l
lolo
co mieszasz fakty... BIALI, POLACY, a jak Polaki to KATOLICY...
H
Henio
To stara sztuczka niemieckich oszustów śniadej, karnacji skóry, którzy są regularnie spotykani przy komisach samochodowych w dużych aglomeracjach u naszego zachodniego sąsiada. Wiedzą doskonale, że potencjalny klient komisu ma gotówkę i okradają nieświadomych w ten sposób. Jak widać motyw, którego używają jest już zaadoptowany do nowego folkloru po drugiej stronie Odry. Pamiętam jak w szkole Pani mówiła - głupot to zawsze szybko się uczysz :P Coś w tym jest.
J
Jakby im
Pokazał sztuczkę ze znikającymi zębami to by już tak nie czarowali
Wróć na i.pl Portal i.pl