Sztuka „Las Villas” powstała dzięki współpracy teatrów w Słupsku i w Krakowie. Jej twórcy twierdzą, że pokazali „blaski i cienie z życia wielkiej gwiazdy”. Syn słynnej artystki nie chce komentować tej sprawy, choć przyznaje, że przedstawienia nie widział, a swoje zarzuty formułuje na podstawie scenariusza, który otrzymał od teatru.
"Człowiek to nie znak towarowy"
Mecenas Michał Błeszyński, pełnomocnik Krzysztofa Gospodarka przekonuje, że po śmierci osoby nie wolno dobrowolnie posługiwać się jej wizerunkiem, a tym bardziej wkraczać w sferę prywatną jej życia. Mężczyźni powołują się także na prawa do znaku towarowego Violetty Villas.
- Skonsultowaliśmy się z prawnikami, którzy stwierdzili, że nie można odnosić historii człowieka do znaku towarowego - odpowiada na zarzuty Dominik Nowak, dyrektor Nowego Teatru. Dodaje także, że będzie wnioskował o odrzucenie pozwu w całości, a z Gospodarkiem kontaktował się wielokrotnie w celu zaproszenia go jako gościa specjalnego na spektakl. Jak twierdzi - bezskutecznie.
Sztuka wciąż jest grana
Pomimo toczącej się rozprawy, sztukę w dalszym ciągu można oglądać na deskach teatrów w Słupsku i Krakowie. Organizatorzy twierdzą jednak, że nie cieszy się on dużym zainteresowaniem, a w sumie obejrzało go kilka tysięcy widzów. Publiczność bardzo często ze spektaklu wychodzi wzruszona, niektórzy nie kryją łez. Jak twierdzi Dominik Nowak, sztuka ta nie jest łatwa w odbiorze, przez co trudniej dotrzeć do większego grona publiczności.
Warto zauważyć, że to już nie pierwszy przypadek, kiedy spektakl o diwie budzi kontrowersje jej syna. Krzysztof Gospodarek chciał już w przeszłości pozwać jeden z teatrów w Łodzi, za wystawienie sztuki o Violettcie Villas.
Równolegle w Sądzie Rejonowym w Kłodzku toczy się rozprawa w procesie o znęcanie się Elżbiety B. nad artystką. Akt oskarżenia stwierdza,że kobieta znęcała się psychiczne i fizyczne nad śpiewaczką.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?