Sylwester w europejskiej stolicy to dla ks. Stryczka tradycja. - Co roku jeżdżę z grupą młodzieży
na Węgry, Słowację, Ukrainę. Zwiedzamy, śpimy za półdarmo. Fajna zabawa - mówi. W tym roku chcą posłuchać kilku koncertów w stolicy Austrii - od walców po rocka.
O. Jan Maria Szewek, franciszkanin, na kilka dni przed sylwestrem chodzi na krakowski Rynek,
by podejrzeć ćwiczące przed występem gwiazdy, jeszcze w kożuchach i dresach.
- Ładnie śpiewają, są bardziej naturalne, no i można oddychać. W sylwestra bałbym się pójść w ten tłum - mówi zakonnik. W noc sylwestrową wybiera się na spacer do lasu i nad Wisłę. - Bo cały rok siedzę w klasztornych murach - śmieje się.
Pracowitego sylwestra będzie miał, jak co roku, ks. Bronisław Fidelus, proboszcz bazyliki Mariackiej.
- Będę pilnował kościoła, żeby ludzie w stanie wskazującym na spożycie mi go nie zbezcześcili
- podkreśla.
Przyznaje, że w ubiegłych latach często się to zdarzało.
- Nie będę wyręczał straży miejskiej, ale pańskie oko konia tuczy - mówi ks. Fidelus.
Inaczej jest z bp. Pieronkiem, który nie opuści w tę noc domowych pieleszy. Szykuje tam ucztę dla przyjaciół.
- Żadnych biskupów czy kardynałów, po prostu dla grona znajomych - podkreśla. Będzie bigos (jak nakazuje tradycja, gotuje go od paru dni), kawior i włoski "szampan". - Posiedzimy, pogadamy,
a o północy będę im życzyć po żywiecku: "Byście byli szczęśliwi w Nowy Rok, by was nie bolała głowa ani bok" - precyzuje biskup.
Ks. Robert Nęcek, rzecznik kurii, w noc sylwestrową będzie oglądał z siostrzenicą MTV. - Lubię słuchać jej dziecinnych opinii na każdy temat - przyznaje. Będzie też czekał na klipy swojego ulubionego zespołu Depeche Mode. Zapewnia jednak, że o północy się pomodli.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?