Sylwester 2019: Dlaczego świętujemy 31 grudnia? Czy wiecie, że po raz pierwszy obchodzono Noc Sylwestrową w 999 roku [SYLWESTER, HISTORIA]

RED.
Sylwester 2019: Dlaczego świętujemy 31 grudnia? Czy wiecie, że po raz pierwszy obchodzono Noc Sylwestrową w 999 roku [SYLWESTER, HISTORIA]
Sylwester 2019: Dlaczego świętujemy 31 grudnia? Czy wiecie, że po raz pierwszy obchodzono Noc Sylwestrową w 999 roku [SYLWESTER, HISTORIA] brak
Po raz pierwszy obchodzono Noc Sylwestrową w 999 roku. Obecne "obchody" Sylwestra to mieszanka obrzędów starożytnych jak i pochodzących z tradycji chrześcijańskiej.

Celebrowanie nadejścia nowego roku jest bardzo starą tradycją. Sposób, w jaki obecnie spędzamy noc sylwestrową łączy w sobie elementy różnych zwyczajów naszych przodków. O tym, dlaczego świętujemy 31 grudnia - opowiada dr Małgorzata Bulaszewska, kulturoznawca z Uniwersytetu SWPS.

Nadejście nowego roku celebrowano w wielu starożytnych kulturach.

  • W starożytnym Egipcie kolejny rok zwiastował wylew Nilu, który następował pod koniec września.
  • Egipcjanie śpiewali i tańczyli, tworząc korowód zdążający przed oblicze Faraona.
  • Babilończycy rozpoczynali nowy rok wraz z pojawieniem się pory deszczowej. Budząca się do życia natura symbolizowała odradzanie się ludzi. Z tej okazji rozgrzeszano władcę, którego najwyższy kapłan bił w twarz. Następnie na 3 dni odbierano mu władzę. Po tym czasie uznawano, że wszelkie winy przywódcy zostały zmazane, a on sam, po zorganizowaniu hucznych przyjęć dla poddanych, powracał do swoich zwykłych obowiązków. Cykl obrzędów związany z celebrowaniem nowego roku w tej społeczności trwał około 10 dni.
  • Jeszcze inaczej wyglądały zwyczaje przełomu roku w kulturze celtyckiej. W wigilię Nowego Roku obchodzono święto zmarłych, które przypadało na koniec lata. Celtowie wierzyli, że dusza tych, którzy w ten dzień nie będą mieli towarzystwa, będzie potępiona.

Współczesną formę Sylwester przybrał dopiero w związku z rozpoczęciem nowego millenium. Po raz pierwszy obchodzono Noc Sylwestrową w 999 roku. Obawiano się wówczas końca świata. Gdy wybiła północ, a apokalipsa nie nastąpiła, zaczęto wychodzić na ulice, śpiewać i tańczyć.

W starożytności zatem przeddzień Nowego Roku był w większości kultur powiązany z rytmem natury i odradzaniem się przyrody. Bywał przyczynkiem do swoistego rozliczenia rządzących, ale także symbolizował duchowe odrodzenie człowieka. Wchodzenie w nowy rok było rozciągniętym w czasie hucznym festynem obchodzonym w terminie dyktowanym zwyczajami danej społeczności.

Dopiero wprowadzenie kalendarza juliańskiego w 46 roku p.n.e. zmieniło tę sytuację. Datę rozpoczęcia Nowego Roku ustalono na 1 stycznia. W późniejszym okresie w tradycji chrześcijańskiej Sylwester powiązano z datą śmierci papieża Sylwestra I, który zmarł 31 grudnia 335 roku.

Współczesną formę Sylwester przybrał dopiero w związku z rozpoczęciem nowego millenium. Po raz pierwszy obchodzono Noc Sylwestrową w 999 roku. Obawiano się wówczas końca świata. Gdy wybiła północ, a apokalipsa nie nastąpiła, zaczęto wychodzić na ulice, śpiewać i tańczyć. 1 stycznia 1000 roku ówczesny papież Sylwester II udzielił wiernym błogosławieństwa urbi et orbi.

W Polsce noc sylwestrowa była charakterystyczna dla domów mieszczańskich i obchodzona od połowy XIX wieku. Organizowano spotkania, na których wspominano miniony rok oraz prognozowano co przyniesie kolejny. Na wsiach w tym czasie pieczono bułeczki nazywane „szczodrakami” i karmiono nimi zwierzęta, bowiem wierzono, że trzoda będzie dzięki temu chroniona przed złymi mocami.

Sposób, w jaki obecnie spędzamy noc sylwestrową pozwala dostrzec zarówno zwyczaje starożytne, jak i te pochodzące z tradycji chrześcijańskiej. Bawimy się na przyjęciach, wychodzimy na place miast. Staramy się tę noc spędzić w towarzystwie i przewidzieć, co nas czeka w kolejnym roku. Niektórzy nawet wróżą z bąbelków szampana. Wierzymy, że huczne wejście w Nowy Rok zwiastuje wspaniałe dwanaście miesięcy, a sprzątanie w ostatni dzień starego roku może „wymieść” szczęście z domu.

Dr Małgorzata Bulaszewska
kulturoznawca, filmoznawca i medioznawca

Zobacz też: Amerykanie śpiewają "Jingle Bells" po polsku:

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo

Komentarze

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

Nikt jeszcze nie skomentował tego artykułu.
Wróć na i.pl Portal i.pl